Strona 45 z 1815 PierwszyPierwszy ... 353637383940414243444546474849505152535455951455451045 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 441 do 450 z 18142

Temat: Pomoc przy zakupie AR159 / Brera

  1. #441
    Użytkownik Pasjonat Avatar misiu7911
    Dołączył
    05 2010
    Mieszka w
    Jarocin
    Auto
    156 19 JTDm byla,159SW JTDm 2007 była:(,147 QV Bianco jest,Passat cc 2011byl. Jest Macan.C5.Berling
    Postów
    3,259

    Domyślnie

    A auto bezwypadkowe nie moze splonac?

  2. #442
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar Czarny_28
    Dołączył
    11 2010
    Mieszka w
    Dębica RDE - podkarpackie
    Auto
    AR 159 SW, Progression, Nero Oceano, 1.9 JTDm 16V, 2006r.
    Postów
    6,839

    Domyślnie

    Cytat Napisał Tomek_KRK Zobacz post
    Ja jestem w stanie Ci powiedzieć, dysponując tylko miernikiem lakieru i własnym okiem, czy auto miało duży dzwon, czy obcierkę. Co więcej - jestem Ci to w stanie w bardzo prosty sposób przy samochodzie wykazać, dlaczego jest tak, a nie inaczej i nie trzeba auta stawiać na ramie. Wystarczy elementarna wiedza dotycząca grubości powłok lakierniczych i odrobinę doświadczenia. Kupiłeś roczną 407 za 45 tysięcy. Fajnie. Powiedz jeszcze, jaka to wersja, a ja Ci powiem "na odległość", czy auto miało dużego dzwona, czy nie. Jeśli nie da się tego auta poprawić, bez ponownej roboty całego przodu - to sorry, ale zakup roku to nie był. Poza tym cała potencjalna oszczędność podczas zakupu odbije się przy sprzedaży - gdy auto nie będzie już kusiło ani rocznikiem, ani niskim przebiegiem. Wtedy się dowiesz, jaki masz "cukierek" pod domem.

    W dodatku nie zadajesz sobie prostego pytania - jak to auto z już raz robionym przodem, przez jakiegoś partyzanta, zachowa się podczas zderzenia. Bo może się okazać, że kierowca wbije się w kierownicę, bo poduszki nie odpalą - wystarczy nieumiejętna naprawa instalacji, albo fakt, że ich po prostu nie ma (zamiast poduszek masz gustowne oporniki). Albo po 3 latach eksploatacji cała szpachla na samochodzie zacznie sobie pękać. Albo się okaże, że coś Ci nagle spłonie pod maską, bo ktoś wykonał sobie tam domorosłą naprawę instalacji elektrycznej po dzwonie. I to nie są historie wyssane z palca, tylko sytuacje, z którymi nabywcy takich "okazji" całkiem często się spotykają.

    czytaj uwazniej i ze zrozumieniem.Ja sobie kupilem??Przyjedz i sprawdz sobie jak Cie to interesuje.No zakup roku to nie byl ale przeczytaj raz jeszcze i wypowiedz sie jeszcze raz.Miernikiem lakieru hahaha.A jak zostaly zalozone nowe elementy i polakierowano idealnie??Nowe peugeoty tez mialy awarie instalacji i plonely same.Smieszny jestes.Taki z Ciebie specjalista??Masz w oku komputer??Szkoda ze tego tu nie zaprezentowales.Widzisz wszystko czy auto bylo bite czy obtarte ale czytac chyba kolego nie umiesz.

  3. #443
    Użytkownik Znawca Avatar Kali_33
    Dołączył
    10 2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    GTV 2.0TS 1997
    Postów
    1,526

    Domyślnie

    czytając ten temat odnoszę wrażenie, że chyba lepsze są auta po dzwonie bo mniej awaryjne

    muszę przyznać że odważna teza

    sam jestem zwolennikiem aut bezwypadkowych (i bezstłuczkowych), choć ciężko takie znaleźć to warto dobrze poszukać i mieć choćby ten psychiczny komfort że w razie wypadku tył nie oddzieli się od przodu co w przypadku np. BMW jest nadzwyczaj częste. O skutkach takiego wypadku nawet nie trzeba wspominać.

  4. #444
    Użytkownik Romeo Avatar grzdylu
    Dołączył
    04 2011
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    GTV 3,0 V6
    Postów
    1,381

    Domyślnie

    Cytat Napisał Czarny_28 Zobacz post
    Grzdylu moja matka kupila 407 roczna za 45 tys.Pojechala oczywiscie ja sprawdzic.Powiedzieli jej ze byla walnieta.Ja sie nie wtracalem bo bylo widac i dalej widac na przednim zderzaku i lampach.I co robilismy to auto bo zderzak byl poobijany.Chcialem pomalowac.Jak lakiernik zdjal powiedzial ze nie ma sensu tego zderzaka malowac bo caly klejony-zrobiony byl na sztuke.Kupilem nowy zderzak-pomalowal super.Halogeny nie dzialaly bo nie bylo instalacji.Dokupil zalozyl.Troszke porownal szczeliny ale wiele sie nie dalo zrobic bo trzebaby bylo caly przod robic i rownac.I co pytam go czy mial duzy dzwon.Odpowiedz nie ale zrobione wszystko na sztuke, a auto bylo od prywatnej osoby a nie od handlarza.Czasami handlarz lepiej zrobi niz prywacia.407 jest z konca maja 2008 przebieg 54 tys km i narazie wymienilem tylko czujnik swiatla stop na pedale hamulca no i oczywiscie oleje i filtry.Auto smiga i nic mu nie dolega i widze ze tylko alfisci sa strasznie przeciwni autom po kolizjach.Jestes pewny na 200% kolego ze Twoja 159 nie miala zadnej przygody??Tak piszesz jakbys rozbieral cale auto i sprawdzal kazdy element konstrukcyjny.Stawiales ja na ramie itd itp??Moja 307(jak ja sprzedawalem miala 107 tys km) i ta 407 ani nie kopci ani nie robi 3 sladow.
    Teraz piszesz, że auto było po KOLIZJI a wcześnie, że było ROZBITE to są dwie różne kwestie. Tak jak napisałem w swoim poście uważam, że znalezienie kilkuletniego auta które nie uczestniczyło w stłuczce, przycierce itp. jest prawie niemożliwe. Natomiast kupowanie auta powypadkowego, gdzie po kolizji nie było można autem spokojnie odjechać, to jest jak wsiadanie na karuzele na krzesełko obok tego co się przed chwilą urwało i mówienie sobie ...spokojnie jak to nie odpadło to może się uda.

    To co napisał Tomek_KRK jest słuszne...niby auto jeździ dobrze, ale co będzie w sytuacji "pod bramkowej"? Czy aby wszystko zadziała...czy nagle to, że auto było naciągane spowoduje, że nie zareaguje odpowiednio na polecenia kierowcy? Pamiętajmy życie jest jedno i jest najważniejsze.

    Zakończmy te rozważania bo do niczego nie prowadzą. Każdy jest świadomy mniej lub bardziej co i za ile kupuje i to jego sprawa. Forum jest tylko po to by ewentualnie dać do myślenia czy aby na pewno ta atrakcyjnie niska cena za auto może być spowodowana jakimiś ukrytymi usterkami (lub przejściami)

    A tak na marginesie...powinieneś powiedzieć mamie, żeby nie kupowała tego auta. Skoro już w serwisie powiedzieli, że było mocno walnięte.
    Ostatnio edytowane przez grzdylu ; 31-07-2011 o 11:49
    Born to be wild.

  5. #445
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar Czarny_28
    Dołączył
    11 2010
    Mieszka w
    Dębica RDE - podkarpackie
    Auto
    AR 159 SW, Progression, Nero Oceano, 1.9 JTDm 16V, 2006r.
    Postów
    6,839

    Domyślnie

    Grzdylu ona miala swoich doradcow a moje zdanie sie nie liczy wiec kupila sobie co kupila.Ja z nia nie bylem.O tym co pisalem ze bylo po kolizji to pisalem ale o wczesniejszym 307 a nie o 407.Nie ma sensu ta dyskusja.Ja szukalem 159 z 2006 i jak sie okazala pierwsza w ASO cala malowana-zrezygnowalem,a 2 u tego samego sprzedawcy ktora bylem ogladac ale nie kupilem jej natomiast zrobil to inny kolega ktory napisal mi ze tez bylo malowane no i mialo kilka elementow do zrobienia-chodzby amorki i chyba cos jeszcze.Tak wiec bezwypadkowe to mozna kupic sobie w salonie i to tez nie ma 100% pewnosci.

  6. #446
    Użytkownik Romeo
    Dołączył
    03 2011
    Auto
    lexus is250
    Postów
    1,595

    Domyślnie

    nie kupujcie aut po dzwonach
    po prostu: nie kupujcie
    Sergio! Ragazzo! Amore mio! Dove si trova la bella Giulia?

  7. #447
    Użytkownik Dwusuwowiec Avatar Murray
    Dołączył
    12 2008
    Mieszka w
    Brańsk
    Auto
    ...Na zawsze Mazda 323 F BP i kiedyś Alfa Romeo159 JTD lub MPI...
    Postów
    120

    Domyślnie

    Panowie aut po stłuczkach czy wypadku(zależy w jakim stopniu auto jest rozwalone) nie należy do nich podchodzić aż tak rygorystycznie w sensie że każde auto zrobione to szajs. Wiadomo są ludzie i są ludzie jeden zrobi takie auto bardzo dobrze wymieni elementy to coś wyrówna, pomaluje że jest oki, drugi nawali szpachli, poskręca, lakier dobierze na odwal, powierci i fuszera gotowa. Oczywiście takie auto trzeba wylukać dobrze pod każdym względem ale i można kupić taniej ewentualnie samemu coś doprowdzić do ładu.
    Najważniejsze w takich auta z nieciekwą historią to aby nie były uszkodzone belki i elementy nośne auta.
    Co do ASO to się zgadzam tam mogą być do kupienia auta gorsze czasem niż u innej osoby prywatnej. Serwisy tuszują niedoskonałości i chamsko odnoszą się do klienta który wraca z takim autem bo okazało się że było robione w dużej części a co gorsza ma jakąś usterkę nie do usunięcia.
    <<-<---Nicole Scherzinger - Don't Hold Your Breath--->->>

  8. #448
    pstan
    Gość

    Domyślnie Zakup

    Witam wszystkich,

    Planuje zakup Alfy Romeo 159 i mam jedno pytanko czy jak zakupie ją bez kolorowej nawigacji z DVD to czy istnieje potem możliwość jej zamontowania w aucie i jakie są ewentualne koszty, z tego co widziałem to większość tych kombajnów jest firmy Pioneer.

    Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.

  9. #449
    Użytkownik Znawca Avatar pafka
    Dołączył
    11 2008
    Mieszka w
    Jaworzyna Śląska
    Auto
    Alfa GT
    Postów
    1,550

    Domyślnie

    Niektóre pioneery były chyba nawet dostępne w ASO, także z pioneerami jest chyba najmniejsze ryzyko, że coś nie będzie pasować...

  10. #450
    pstan
    Gość

    Domyślnie

    Ok czyli nie będzie problemu z doposażeniem auta w ten gadżet, dzięki za odpowiedź.

Podobne wątki

  1. Prosze o pomoc przy zakupie Alfa Romeo Brera
    Utworzone przez dycha w dziale Porady przy zakupie
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 02-10-2013, 20:41
  2. [brera] Pomoc przy zakupie Brery
    Utworzone przez orishas555 w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 23-08-2013, 22:32
  3. Pomoc przy zakupie Alfa Romeo Brera
    Utworzone przez paweldante w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 18
    Ostatni post / autor: 09-07-2012, 10:27
  4. [Brera] Pomoc przy zakupie AR Brera
    Utworzone przez kamilbrera w dziale 159/Brera/Brera Spider
    Odpowiedzi: 25
    Ostatni post / autor: 25-03-2011, 08:32

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory