He he ja z mechaniki jestem laik, wiec powiedz czy byles z tym u mechanika czy sam sobie poradziles??? ja jak narazie mam taki spray do paskow - pomaga na jakies 3 dnia rozrzad i paski mialem wymieniane jakies 20.000 tys. temu i widac ze nie sa jeszcze zurzyte, na dodatek co mnie dziwi byly montowane w jakims renomowanym serwisie Alfy he he najlepsze jest to ze babka od ktorej kupilem ten samochod zaplacila za te wymiane ok 2000tys zl bo mam fakture;-D czy tyle to kosztuje???
2000 zł - moim zdaniem to raczej nie możliwe. Części w zależnosci od firmy średnio 250-450 zł + robocizna 100-200 zł w zależności od warsztatu. 2000 zł to KOSMOS nawet chyba na ASONapisał operatortokarki
Errare humanum est - Mylić się jest rzeczą ludzką.
Jak uda mi sie znalesc te fakture...dokladnie 1717 + examiner 122zl daje 2094zl;-) w Aso w Zab... 707 zl robocizna2000 zł - moim zdaniem to raczej nie możliwe. Części w zależnosci od firmy średnio 250-450 zł + robocizna 100-200 zł w zależności od warsztatu. 2000 zł to KOSMOS nawet chyba na ASO
edit:
Ah no i teraz widze ze w przyczynach w punkcie 1 tez jest - "glosne piski w silniku" no ale to bylo w tamtym roku to sobie ASO zarobilo a piski znow sie powtarzaja
A nie trzeba było przejechać się i udowodnić "miłej pani" że jest inaczej.
Co do piszczących pasków zrób to co pisałem wcześniej tj. 27.01.2008
Errare humanum est - Mylić się jest rzeczą ludzką.
Paski sa napewno dobrze napiete mechanik mi tak powiedzial...sprawdzil i mowi ze sa dobrze napiete i na te chwile nie wie co mi moze poradzic (kolejka do warsztatu) i tylko sprayem psikonol i thats all :shock: A mozliwe ze gdzies robi mi sie jakies zwarcie?? albo cosik w tym stylu. Bo napewno zauwazalny jest spadek napiecia,piszczy tylko wtedy gdy mam powlanczane kilka rzeczy tj radio swiatla wentylator i wyredukuje, swiatlo przeciwmgielne nie chce zgasnac hmmm moze to jakis bezpiecznik czy cosik no nie sparwdzalem bo nawet nie wiem gdzie sa :cry: taki ze mnie laik
Pasek alternatora przede wszystkim. Oczywiscie nie ja je naciągałemMam nadzieję, że nie przesadziłeś z naciągiem pasków, bo możesz załatwić łożyska. Ustaliłeś, który konkretnie z pasków tak Ci "urozmaicał" jazdę
Chodzi cichutko jak makiem zasiał (swoją drogą jak na diesla to moja alficzka jest wyjatkowa cicha) Nowe paski przyjdą jutro i trzeba bedzie wymienic.
A co do rozrzadu ja mialem wymieniany jakies 15 tysięcy km temu - nie kosztowało to 2000
Znam mechaników - speców od alf, którzy tak nie zdzierają z człowieka.
No co do przejachania sie to juz raczej nie bylo mowy bo to ponad 150km nie mialem nr tel a na email nikt nie odpisywal...a pani sprzedala poniewaz chciala do meza do niemiec sie przeprowadzic i juz miala nowy samochod Rav4 ;-) wiec moglbym chyba klamke pocalowac;-D...no z tym paskiem cosik pokminie a tak off topic to jakie macie oponki zalozone w swoich alfkach?? bo wlasnie jestem w trakcie zakupow nowych na lato i nie wiem co czy wielosezonowe jakies czy moze letnie??A nie trzeba było przejechać się i udowodnić "miłej pani" że jest inaczej.
Co do piszczących pasków zrób to co pisałem wcześniej tj. 27.01.2008
ja mam Pirelli P5000 letnie
Zaraziłem się wirusem alfa
witam
mi cos piszczy przez chwile gdy uruchomie silnik(zazwyczaj rano lub po dluzszym postoju) lub gdy jade na zimnym silniku na niskich obrotach, przez chwile popiszczy i przestaje.
natomiast gdy silnik jest rozgrzany ten problem nie wystepuje. co to moze byc ?
Jak dodajesz gazu "piszczenie" zwiększa częstotliwość? Może to pasek od alternatora?
FORZA ITALIA !
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem