Cześć.
Za kilka dni kupuje radio,które ma grać bez wzmacniacza na 4 głośnikach Helix Dark Blue (dwudrożne z tyłu,z przodu odseparowane),zamontowane w fabryczne miejsca w AR 146.Wiadomo kwota jaką wydam nie zagwarantuje szokujących wrażeń,ale chodzi mi po prostu o muzyke na przyzwoitym poziomie.
Zastanawiam się nad kupnem radia Pioneer DEH-3000MP albo Alpine CDE 9870R.Alpine kosztuje troszke więcej,ale wygląda DUŻO lepiej.Jakie mi polecacie do gry bez wzmacniacza ? I jakie znaczenie ma tutaj fakt,że Pioneer ma Mosfet 50Wx4 a Alpine niema mosfet i ma tylko 4x45W,czy to ma przy tym wyborze wogóle jakieś praktyczne uzasadnienie ?
Z góry dzięki za pomoc.