Moim zdaniem przepływomierz jest do wymiany, u mnie był podobny problem z szarpaniem po szybkim odjęciu lub dodaniu gazu w zakresie obrotów 3000-7000.
Po wymianie przepływomierza Marelli na Boscha problem znikł.
Pozdrawiam
Moim zdaniem przepływomierz jest do wymiany, u mnie był podobny problem z szarpaniem po szybkim odjęciu lub dodaniu gazu w zakresie obrotów 3000-7000.
Po wymianie przepływomierza Marelli na Boscha problem znikł.
Pozdrawiam
Pany! wyczyściłem przepustnice w której było syfu co niemiara oraz przepływomierz i tak: Na benzynie "piekło" teraz jest - odkąd mam ten samochód to tak dobrze nie jeździł jeszczena gazie jest dużo lepiej ale jak się silnik nagrzeje to dalej wcale nie tak wspaniale i w ogóle jeszcze się depnąć gwałtownie nie da bo muli - podejrzewam filierek który był wymieniany parę miesięcy temu wiec go wymienię jutro
Ale szarpie dalej![]()
Poprzednio:
Mazda 6 2.0 2006
Alfa Romeo 156 2.5 V6 1999
Alfa Romeo 164 3.0 V6 12V 1994
Przepustnica nie jest problemem. Zdejmujesz dolot i czyścisz jakimś preparatem i szmatką. Przepływkę też łatwo zdemontować, nalej w otwory spescyfiku do czyszczenia przepustnic delikatnie przedmuchaj sprężonym powietrzem i po spawie. Tylko żadnego nitro i innych rozpuszczalników...![]()
Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują.
Albert Einstein
pozatym jak smierdzi gazem to wtym kierunku szukaj jakijś nieszczelności, wprawdzie nie umnie ale u kolegi w audi też śmierdziało i winny byl wtrysk gazu znaczy uszczelka na nim chyba oring tam idzie, do gazowników jechać, maja specjalny przyrząd do szukania wycieków gazu. Pozatym jak na benzynie jest spoko to jedx na ustawienie gazu, roboty chwila. W poprzednim aucie tak mialem jak kupilem , zamontowana sekwencja rok jak jechalem na lekkim gazie to zaczynało szarpać strasznie, a że gaz był na gwarancji pojechałem podłaczenie trwało 3 min , kazali jechać na obwodnice dać ognia najpierw na benzynie pozniej wrocic na gazie. Powrót do nich jeszcze raz na kompa sprawdzili wszytko ok i miałem spokoj na rok
napisałeś że sprzęgło ok, skąd wiesz? miałem podobny problem przy ruszaniu i hamowaniu silnikiem trzepało jak popierniczone, też bym nie obstawiał sprzęgła bo ładnie brało, ale jak mi szlak trafił skrzynie biegów postanowiłem i sprzęgło zmienić i co się stało? samochód jak nowy, nic nie szarpie nic nie zrywa itp. jest lalunia.
Chłopie byłem u Mechanika Gaziarza i sprawdził sam stwierdził że jak wóź gaśnie na piątce to sprzęgiełko jest OK.
On znowu podejrzewał by wariator - twierdzi że mu buczy wariator - nadsłuchiwał i nadsłuchiwał;p kazał mi jechać do jakiegoś szpeca od Alfy... nie znacie w okolicach Krakowa kogoś kto leczy TSy ??
Znajomy mechanik mówi znów że może cewki zapłonowe - bo tak jakby nie dopalał...
efekt jest taki że drugi raz poczyściłem przepustnicę i przepływomierz i jeszcze większa kaszana - gazu mi mówią nie ustawią bo na benzynie pracuje niedobrze to co tu gaz ustawiać...
JAK SPUSZCZĘ NOGĘ Z GAZU TO SZARPIE JAK DODAM GAZU TEZ SZARPIE (A juz np. przy 3 tys jak spuszczę to wtedy dużo mniej szarpnie albo w ogóle nie szarpnie)
Jak dam luz i puszcze sprzęgło wtedy zafaluje na jałowym trochę ponad 1000 i niby trzyma ten 1000 ale w ogóle jakoś tak chodzi nierówno na jałowym słychać taką różnorodną pracę...
może przepływomierz jednak skoro po 1 czyszczeniu było w miarę ok a przy drugim nawaliłem w dziury czyściciela (tego szybko odparowującego) z nadzieją że będzie jeszcze lepiej a tu gorzej tym razem... wypiąłem filtr - bez filtra to samo
A czy powodem szarpania przy zmianie biegu i ściągnięciu nogi z gazu może być uszkodzona poduszka silnika lub skrzyni?
u mnie górna łapa silnika nie wygląda za ciekawie więc też się nad Tym zastanawiałem tym bardziej że przy tym bujaniu coś skrzypi... ale brak mocy to inna inkszość ... TYLE ŻE DLACZEGO PRZY 3 tyś nie szarpie już tak... ? ? ? ha