Tak apropo dzisiejszej akcji wymiany nadkola.
Na początku chciałem do tego zdjąć koło ( ostatecznie wymieniłem nadkole bez tego ) ale napotkałem na problem.
Po odkręceniu wszystkich śrub koło nadal mocno trzyma się, prawdopodobnie zapiekło/zaśniedziało się na piaście.
Mimo mojego kopania po okręgu aby je skantować nie puściło. Zaczekam chyba aż będę u wulkanizatora wymieniał na zimówki.
Dawniej w swojej 146 jak miałem dwa komplety kół to przy wymianie zawsze okolice piasty smarowałem lekko smarem, nie było potem żadnego problemu.