Bella to bella.
Teraz pytanie z innej beczkiJak ma sie jazda z zaciągnietym recznym i bujaniem dupą do esp? Układ w tym momencie nie zadziała, ale czy nie ulegnie uszkodzeniu? Gdzies czytałem, że istnieje taka możliwosc, albo może w lepszym wypadku wywalic bład.
To wyłącz esp.
Poszukaj na forum![]()
Wyjmij bezpiecznik i po sprawie.
No właśnie niebardzo... ASR odpowiada za to żeby koła się nie ślizgały przy starcie, ESP natomiast przyhamowuje koła na zakrętach kiedy odchodzi przód albo tył...
Duża jest różnica w jeździe autem z takim systemem oraz bez... miałem doświadczenia z tego w mojej i brata BMW e39
A co do tematu, to tak jak grzybek mówi... wyjęcie bezpiecznika powinno załatwić sprawę, tylko nie jestem pewien czy wtedy też ASR i ABS się nie wyłączy...(tak czy siak po odłączeniu bezpiecznika zaświeci się kontrolka od ESP)
Ta.. róbcie jaja z bezpiecznikami i odetnijcie sobie ABS i rozdział siły hamowania. Nie ma to jak hamować 50% na przód i 50% na tył
.
Inny sposób..