Czy macie jakiś sprawdzony sposób na alfę zimą? Z pilota nie korzystam, otwieram drzwi kluczykiem. Niestety klamka w Belli jest dość specyficzna i często są problemy z zamarzającym zamkiem. Czasem nawet nie da się go wcisnąć. Preparaty odmrażające nie pomagają, gdyż klamka jest ,,inna" niż wszystkie. Czasem jak podgrzeję kluczyk zapalniczką i potrzymam trochę w zamku to się otworzy. Praktycznie jedynym sposobem dostania się do środka jest suszarka, albo czajnik z wrzątkiem (na krótką metę, gdyż potem woda zamarza i jeszcze większe problemy są). Niestety nie mam garażu i Bella stoi na otwartej przestrzeni i jest narażona na mrozy.
Czy macie jakieś sposoby na dostanie się do Belli zimą?
I jeśli już poruszyliśmy temat zimy, to jak zabezpieczacie swoje auta przed mrozem? Czym odśnieżacie i ile czekacie aż się silnik ,,rozgrzeje" ?