kup telefony 16 + opony zimowe - będzie dobry kompromis ceny do wyglądu
kup telefony 16 + opony zimowe - będzie dobry kompromis ceny do wyglądu
Dokładnie, opony typu 98W XL to specyfikacja dla mojej wersji 159SW Q4, nawet na wyrost dla większości 159, więc jeśli ktoś próbuje Ci to wcisnąć do 147, to zwyczajnie chce na Tobie zarobić.
Jeśli chodzi o dodatkowy komplet felg - przekalkuluj, czy bardziej opłacalny będzie zakup on 17", czy zakup kompletu 16". Może się okazać, że różnica nie będzie taka duża, zwłaszcza że 16" to aktualnie bodaj najpopularniejszy rozmiar, a "w razie wu" będziesz miał dodatkowy zestaw felg. Osobiście odrzuciłbym opcję stalówek, bo po co sobie psuć wrażenia estetyczne, skoro technicznie wcale takiej przewagi nie ma.
AR 159 Sportwagon Q4 | 3.2 JTS 260KM | 2006r. - Bestia
Była:
AR 156 Sportwagon FL | 1.9 JTDm 140KM | 2003r. - Bella
Kolego, weź na zimie olej wygląd bo niestety Polska to graj gdzie zimą napotkasz na drodze i kratery i himalaje. Ja kupiłem nowe Michelin alpin a4 za 1050 zł rozmira 195/65/15 do tego wyrwiesz stalowe felgi za 300 zł kołpaki za 50 i za 1400 masz konkretną gumę a nie nokian czy dębice. sniegu i lodu wtedy sie nie boisz chyba, że jezdzisz tylko po mieście.
Kolego, ale chyba nigdy Nokianów nie miałeś... Michelin to dobry był kiedys, teraz to tylko nazwa zostalaobydwie gumy miałem na swojej 156 alpiny i WR drugi raz bym kupił nokiany.
Ostatnio edytowane przez majster ; 27-09-2011 o 19:00
No nie miałemTzn. żeby była jasność to uważam ,że nie ma opony uniwersalnej. Jedna lepsza na kopnym śniegu inna na lodzie/mokrym itd. Ale zawsze słyszałem, że nokian, dębica to opony budżetowe, a michelin, pirelli, bridgestone to opny klasy premium. A na alpinki zdecydowałem sie po przeczytaniu kilku testów. Zobaczymy co zimą pokażą.
nokiany użytkuję już kilka lat i problemów nie miałem, w międzyczasie klebery, miche, pirelki, niestety jak majster napisał w tej chwili płacisz tylko za znaczek bo gumy te nic lepsze nie są (moje odczucia), na lód to łyżwy bo żadne oponki nie pomogą.
Z moich odczuć nokiany trzymają parametry kilka sezonów, michelin po jednym stwardniały i huczały a tego nie cierpię.
Co by nie pisac, na oponach się nie znam, tylko je użytkuję.
Tylko wiesz płacimy za to ciężkie pieniądze. I nie fajnie by było jak za 200/300zł mógłbym miec opone o takich samych właściwosciach. W sklepie nikt Ci prawdy nie powie bo wiadome - kasa. Testy niby są ale co rok nowy model a nie mam tak czasu na czytanie na bieżąco. Pojezdzimy zime, wybiore sie pare razy na narty i bedę oceniał.
Człowiek jednak musi się całe życie uczyć.
dlatego też napisałem że to moje odczucia, a przejeżdżam roczne więcej niż "standardowy" użytkownik dróg X2 (raczej X2 +) także do takich wniosków mam chyba prawo?
Jak by tak człowiek tych wszystkich testów się trzymał czy też im wierzył to...
Rozmiar nietypowy troche na zime to prawda ale zeby az ciagnac je z japonii?u mnie ceny 215/45R17 na zime zaczynaja sie od 2200 zł za komplet. Lepszym wyjsciem bedzie kupno felg 15' 400-600 zł komplet + opony 195/65R15 albo 185/65R15 od 900 zł komplet. Felgi 17' odpoczna sobie przez zime, nie pogna sie na dziurach, zadna sol im nie zaszkodzi, a i przekladka opon wyjdzie taniej bo wystarczy wymienic cale kola.
kup sobie 15". na śniegu węższa opona sobie lepiej poradzi.
A co do opony Dębica Frigo - to bardzo dobra opona zimowa na śnieg. Jak mieszkasz w górach i jeździsz po śniegu to chyba idealny wybór. Na suchymn czy mokrym asfalcie już nie radzi sobie tak dobrze.