Ja jestem szczęsliwym i dumnym posiadaczem na tej planecie Alfy Romeo 156 i w sumie wiem na czym polega zakochanie się w aucie ale to jest poprostu miłość podobnie jak do kobiety a nawet więcej na swoją nie patrze za każdym razem gdy się już żegnam a na belle nie odrywam wzroku doputy dopóki nie zniknie mi z horyzontu i uwierz mi tak jest za każdym razem. Posiadam AR już niespełna rok i jeszcze "tfu tfu" w portfel nie zaglądałem aby coś do niej włożyć, tylko i wyłącznie na rzeczy jak koledzy nadmienili eksploatacyje no i żeby być do końca uczciwym to powiem Ci że możesz kupić Alfe z 3 wadami WARIATOR, TERMOSTAT oraz PRZEPŁYWOMIERZ mi się przytrafiły te 2 pierwsze rzeczy ale nic z tym narazie nie robie bo po pierwsze fundusze kiepskie a autko i tak spisuje się świetnie więc nie postrzegam na to zbyt dużej uwagi.
Uwierz kupisz 156-tkę będziesz ciągle płakał !! Zdradze ci tajemnice - to będą łzy szczęscia z posiadania tak ponad czasowego auta :mrgreen: