Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 49

Temat: Alfisti - jacy kierowcy?

  1. #11
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar omen
    Dołączył
    05 2008
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Auto
    GT
    Postów
    5,030

    Domyślnie

    dobry temat.. popieram takie tematy..
    Aktualnie mieszkam w Holandii, tutaj już 3 razy mogłem wjechać na tor i pouczyć się. 2 raz zwykła pojeżdżawka.. ostatnio przed chyba 4 tygodniami byłem na 2 dniowym szkoleniu dla kierowców.. fajna sprawa polecam każdemu kto będzie mógł skorzystać z takich atrakcji.
    Sam uważam się, za normalnego kierowce który po prostu dużo jeździ. Bywam agresywny, ale nie wymachuję ręką lecz spojrzenie w lewo prawie zawsze jest obecne.. za to dużo trąbię jak widzę nie które sytuacje na ulicy.
    Na autostradzie zawsze oceniam czy zdążę wyprzedzić czy nie i czy ten z tyłu będzie musiał hamować, nie raz wolałem zwolnić i poczekać niż ładować się komuś przed maskę zmuszając go do hamowania.
    W mieście widząc gościa jadącego ok 100km/h zmuszam go do hamowania i zajeżdżam mu drogę.. No cóż, nie długo i moje dzieci będą biegać po ulicach tego miasta.
    Jazda przepisowa ? Po mieście 60km/h, ekspresówka zależy od warunków ale rekordów prędkości nie biję.. autostrady to już inna bajka bo wtedy 140-150km/h i włączony tempomat.
    Pozdrawiam

  2. #12
    Użytkownik Romeo
    Dołączył
    07 2011
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    Jest: Skoda Superb 2.0 TDI. Było: 159 SW 1,9 JTD AR 147 1.9 JTD 16V 170 KM 2003 r. Passatto B5 1.8
    Postów
    1,268

    Domyślnie

    kurde dobre pytanie. zazwyczaj staram się żeby rozum brał górę nad możliwościami samochodu i staram się dostosowywać prędkość do miejsca przez które przejeżdżam. Ktoś kiedyś powiedział ze przepisy są po to żeby je łamać ale trzeba to jeszcze robić z głową

  3. #13
    Użytkownik Romeo Avatar malin2k5
    Dołączył
    02 2011
    Mieszka w
    Połczyn-Zdrój
    Auto
    Giulietta QV Nero Etna, Alfa Romeo 156 SW '02 BLU VELA, 126p '78
    Postów
    4,105

    Domyślnie

    Cytat Napisał sebawroc Zobacz post
    Ktoś kiedyś powiedział ze przepisy są po to żeby je łamać ale trzeba to jeszcze robić z głową
    Czyli w zabudowanym licznikowe 70 kmph, co w rzeczywistości daje jeszcze mniej i w razie kontroli mandat nie aż tak dotkliwy

  4. #14
    Użytkownik Znawca Avatar kylo1986
    Dołączył
    03 2010
    Mieszka w
    Podlasie
    Auto
    166 2.4 20v Fl x2, 159 1.9 8v
    Postów
    1,990

    Domyślnie

    Ja to mam tylko problem z prędkością (tylko za to mam mandaty jak do tej pory)- raczej, czasem niestosowanie się do znaków- ale to jak znam teren
    Jeżeli chodzi o jazdę, to staram się jeździć przepisowo chyba problemów nie mam bo i do tej pory w nikogo nie wywaliłem, ale czasem nie wiem co się wokół dzieje- chyba każdy tak miał na drodze. Nawet dziś tak miałem- jakiś białostocczanim (nie umiem tego napisać) łapami machał, bo źle według niego jechałem, tak w ogóle dzisiejsze łapki które widziałem nie wiem dlaczego chciały żebym na podwójnej ciągłej pas zmieniał bo mu coś nie pasowało i tak za mną jechał i tak, potem go na zółtym przytrzymałem i ja pojechałem a on został

    Co do miejsca do doskonalenia jazdy to na Podlasiu nie stwierdzam, może lotnisko na Krywlanach, ale raczej nie
    Ostatnio edytowane przez kylo1986 ; 05-10-2011 o 16:02

  5. #15
    Użytkownik Rowerzysta Avatar sebott
    Dołączył
    12 2010
    Mieszka w
    Pruszków
    Auto
    Była: Alfa Romeo 147 1.6 TS 105KM 2001
    Postów
    491

    Domyślnie

    A co można umieć po 6 latach jazdy? Można umieć się przemieszczać względnie pewnie i bezpiecznie z punktu A do B, ale o jakiś nadzwyczajnych umiejętnościach mowy być nie może - za mało doświadczenia i za mało kilometrów na liczniku.

    Moimi największymi sukcesami jako kierowcy jest chyba to, że moi znajomi lubią i nie boją się ze mną jeździć oraz fakt, że mój ojciec wyznał mi (zupełnie niedawno), że teraz bezstresowo pożycza mi samochód. To naprawdę dużo dla mnie znaczy.

    Moją największą bolączką jest chyba ciągle brak pewności siebie w pewnych sytuacjach (czasami jest to zaletą) i to, że źle jeździ mi się w nocy. Nie lubię tego i czuję się wtedy cholernie nieswojo, co odbija się na pewno na jakości jazdy - może mam kurzą ślepotę?

    Często jeżdżę za szybko (względem przepisów), ale staram się jak mogę używać tego, co mam między uszami i gdy jadę przez małą mieścinkę, która nie ze swojej winy leży w pobliżu trasy szybkiego ruchu, nie narażam jej mieszkańców na zmniejszenie ich, i tak małej, populacji.

    I nie cierpię się ścigać tudzież udowadniać komuś na drodze, że jestem w czymkolwiek od niego lepszy. Nie wiem tylko ,czy to kwestia inteligencji czy nieśmiałości.
    Ostatnio edytowane przez sebott ; 05-10-2011 o 23:22
    „Własnością człowieka jest zniknąć, śpieszmy się śmiać ze wszystkiego.”

    Blaise Cendrars

  6. #16
    Użytkownik Romeo Avatar michałsnk
    Dołączył
    04 2011
    Mieszka w
    w Sanoku
    Auto
    W domu : Terenówka, Alfa Romeo 156 JTD 105 ps 255Nm,Berlingo 1.9D (XUD) wolnossące.
    Postów
    515

    Domyślnie

    Jestem zbyt młody (22l) i za mało przejechałem w życiu by być super-kierowcą,ale podobno mam zadatki by nim kiedyś zostać i nie są to kurtuazyjne uwagi np.pierwsza moja zima to była katastrofa ''palenie gumy '' potem druga zima no to już jazda na przemian używam escorta mk7 do miasta i Alfy 156 na trasy ,która jest drugim autem w domu problem mam taki , że w Alfie wszystko odbywa się sprawniej w essim mam wrażenie , że nie ma hamulców i w lusterkach nic nie widać dodajmy do tego humorki na gazie i ogólny stan-złom także traktuje go jako miejski przemieszczasz i samochód szkoleniowy. W następnym roku będzie jakiś Fiat Bravo I mam nadzieje lub Alfa 145/6 do miasta ma się rozumieć....jak chodzi o moją mentalność na drodze to jeżdżę spokojnie tzn potrafię wyprzedzić tylko dwa razy na każde 100 km przejechane normalną krajową wąską drogą ..

  7. #17
    Użytkownik Alfa i Omega Avatar eMka
    Dołączył
    08 2010
    Mieszka w
    zza kierownicy
    Auto
    156 '02 1,8 TS plus 159 '06 3,2 Q4
    Postów
    436

    Domyślnie

    Fajny wątek

    Na pewno jestem kierowcą sprawnym w akcji
    Jeżdżę już dość długo, ładne parę lat jeździłam służbowo, więc trochę km mam na swoim liczniku.
    Nie boję się jeździć i zupełnie nie potwierdzam obiegowej opini o kobietach za kierownicą.
    Jeżdżę dość szybko, ale nie przeginam i nie bawię się w mistrza prostej, więc można mnie "łyknąć", jak ktoś ma taką ochotę. Nie ścigam się, ale nie jest jednoznaczne z tym, że nie jeżdżę slalomem Nie dumam nad zmianą pasa, umiem parkować do zatoczki, wyprzedzać, prowadząc samochód mogę równocześnie rozmawiać i nie muszę widzieć końca maski, aby w ogóle jechać lub zaparkowac

    Zdarzyły mi się miejskie stłuczki, miałam 1 dachowanie służbówką (wyrzuciło mnie na zaśnieżonych koleinach przed Piotrkowem Tryb. Kiedyś były tam koleliny typu premium). Co ciekawe, to zawsze coś działo się, jak jechałam wolno Widocznie za wolno

    Uwielbiam zagrać na nosie takim, co uważają, że jak za kierownicą jest kobieta, auto na obcych blachach, to rzecz jasna musi to być zawalidroga. Przepycha się taki delikwent, popycha, cuduje, a jak przychodzi co do czego, to i tak jest z tyłu

    No i niestety dość nerwowa jestem, ale to prawdopodobnie kwestia tego, że jeżdżąc służbowo zawsze byłam w niedoczasie, więc każdy objaw głupoty/ignorancji, zastawianie drogi, auta, skrzyżowania itp powodowały, że czas skracał się jeszcze bardziej i powodował moją irytację.
    Zostało mi to do dziś.

    ja i ona - "iniemamocne"

  8. #18
    ZBANOWANY Maniak resoraków
    Dołączył
    10 2010
    Mieszka w
    Usa
    Auto
    mgsexGD
    Postów
    799

    Domyślnie

    To ja też się dopiszę...

    Ogólnie styl mojej jazdy zależy od wielu czynników takich jak samopoczucie, nastój, ilość pasażerów, warunki drogowe i jeszcze kilka...
    W normalnych warunkach jeżdżę dość szybko i agresywnie, ale możliwie najbardziej płynnie, bez nagłych hamowań czy gwałtownych ruchów kierownicą... po prostu sprawnie i możliwie szybko... Przyznam, że najbardziej lubię wyprzedzanie po wewnętrznej stronie zakrętu, trochę mnie to jara oczywiście przy odpowiedniej widoczności
    Jak mi się nic nie chce to raczej anemiczna jazda... wyprzedzanie jak nadarzy się wystarczająco długi odcinek żebym się nie stresował nikogo, jazda za tirami, przepuszczanie każdego kto chce wjechać na drogę itp...

    W zabudowanym raczej nie przekraczam 80km/h, zwykle 60~70km/h, szybkie starty, płynna zmiana pasa i włączanie się do ruchu tak żeby nikt nie musiał przeze mnie hamować

    Na trasie... hmmm powiem tak, nie lubię "miszczów prostej", którzy na jak mają okazję to na prostej 180km/h a jak dojeżdżają do zakrętów to powolutku żeby ich czasem nie wysypało... takim to ja od razu pokazuje miejsce w szeregu...
    Zwykle podczas jazdy potencjał samochodu używany jest może w 70%, natomiast możliwości opon są sprawdzane na każdym zakręcie Po prostu lubię szybko pokonywać zakręty, czuć siłę odśrodkową

    Na autostradzie zawsze lewy pas(no chyba że, nie ma innych samochodów) i prędkości rzędu 160-200km/h a wszystko co zjeżdża z prawego "akurat tak niefortunnie", że jestem zmuszony hamować do 120 i nierzadko niżej dostaje po lusterkach długimi... Nienawidzę |-|uji, którzy potrafią wyjechać w ostatnim momencie żeby wyprzedzić samochód jadący aż 10km/h wolniej od nich....


    Ogólnie jaki kierowca jestem dość nerwowy i nietolerancyjny wobec (ip wlokących się "bo oni mają czas" albo "im taka jazda wystarczy"... krew mnie zalewa jak musze jechać za takimi "kierowcami"...
    Ale z drugiej strony bardzo chętnie zatrzymuje się przed przejściami dla pieszych, przepuszczam kierowców włączających się do ruch czy zmieniających pas... staram się być po prostu kulturalny na drodze bo wiem, że tego w naszym społeczeństwie brakuje...


    Czy ludzie boją się ze mną jeździć? No cóż, znalazłbym kilka osób, które niechętnie siadają ze mną na dłuższy odcinek, nie żeby tam od razu paniczny strach, tylko... no boją się... a na pytanie czy uważają, że ja doprowadziłbym do sytuacji, że wypadłbym z drogi żeby się poobijać i zniszczyć swój samochód odpowiadają "ale to nie znaczy, że musisz jechać tak szybko..."


    Za jakiego kierowcę siebie uważam? Co jakiś czas sobie myślę "co wiem teraz i jak jeżdżę" i za każdym razem jest coraz lepiej... dla mnie to znaczy tyle, że wciąż się uczę i jeszcze wiele drogi przede mną...
    A jakie mam w rzeczywistości umiejętności teraz? Przejazd po Biłgorajskim torze dużo mi dał do myślenie na temat wykorzystywania potencjału auta a mianowicie jak mało potrafię go wykorzystać i jak mała jest moja wiedza na temat na prawdę szybkiej jazdy...
    Podsumowują... może Schumacher'em nie jestem, ale raczej żaden użytkownik dróg nie powinien narzekać na moją jazdę

  9. #19
    Użytkownik Ogier Avatar Rewil
    Dołączył
    05 2010
    Auto
    BMW 440i M / Alfa 159 / kiedyś 156 SW
    Postów
    192

    Domyślnie

    Zależy, gdzie i jak. Prostą każdy głupi umie pokonać. Wieś jak przyjdzie do miasta, to zgroza. Polacy chyba jeżdżą najgorzej ze wszystkich, bo jest to najbardziej zawistny, nigdy mu nie pasujący naród na świecie
    No i kobiety, ale to już osobny wątek o ich "umiejętnościach"
    Inteligentna kamera samochodowa, z użyciem sztucznej inteligencji - watchoutai.com


  10. #20
    ZBANOWANY Maniak resoraków
    Dołączył
    10 2010
    Mieszka w
    Usa
    Auto
    mgsexGD
    Postów
    799

    Domyślnie

    Cytat Napisał Rewil Zobacz post
    Polacy chyba jeżdżą najgorzej ze wszystkich
    Powiem Ci, że różnicę między Niemcami czuć już po przekroczeniu granicy...
    Natomiast za gorszych kierowców(bardziej chamskich) uważam włochów... nawet w stosunku do Polski to tam jest Sparta

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 20-09-2015, 17:28
  2. Cześć Alfisti :)
    Utworzone przez Ajgor w dziale Tu się witamy
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 13-07-2015, 09:50
  3. AR 159 2.4 od Alfisti?
    Utworzone przez Rafaello w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 16-10-2011, 08:53

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory