[147] kosmiczne spalanie 1.6 T.Spark 105KM
Witam!
Wiem, że podobne tematy były poruszane, chciałbym jednak poruszyć kwestię tej konkretnej sprawy.
T.spark
105KM
1.6
spalanie zimą: 15 litrów po mieście
spalanie latem: 12,5 litrów po mieście
8,5 na trasie
Dodam, że jeżdżę spokojnie, w granicach obrotów 2000-2700.
Co dokładnie trzeba sprawdzić? Czy macie jakiś pewny typ?
Pozdrawiam i liczę na odpowiedź.
To może najpierw przeczytaj te poruszane już tematy? Nie podałeś żadnych informacji oprócz tego, że Twoja Bella za dużo pali - powodów może być miliard i nie ma sensu ich tu wymieniać. Podstawa - komp i odczyt parametrów.Napisał alfaholikk
„Własnością człowieka jest zniknąć, śpieszmy się śmiać ze wszystkiego.”
Blaise Cendrars
Kupując samochód został on sprawdzony w autoryzowanym serwisie(nie jakiś przydrożny) - diagnostyka komputerowa też była i nic nie wykazała. Stąd moje pytanie. Może podpięcie pod komputer nie wszystko pokazuje? Nie znam się. Wyczytałem na forum, że może to coś z przepływomierzem?
Poza tym zero objawów. Wszystko ładnie chodzi.
Myślałem, że to przez zerdzewiały tłumik (gdzieś wyczytałem, że może to wpłynąć na spalanie,tzn jeślijest podziurawiony)-u mnie był w kiepskim stanie (jedna warstwa nawet odpadła) - wymieniłem na nowy, ale problem pozostał.
No.... spalanie prawie jak u mnie
To że był podpinany na diagnostyce jeszcze nie świadczy że podpinający potrafi zdiagnozować problem. Takie klasyczne powody to:
Niedomagająca sonda, przepływomierz, nieszczelny dolot, zużyte świece (wypadające zapłony) pompa dająca za małe ciśnienie (lejące wtryski) i pewnie jeszcze coś by się znalazło.
Daj zrzuty ekranowe z kompa to coś poradzimy albo znajdź dobrego mechanika (lepiej pasjonata) i działaj.
Powodzenia.
Mustang 2012 3.7 V6 , na razie musi wystarczyć...
Jakie są klasyczne objawy tych możliwości?
Wymieniałem podstawowe rzeczy po kupnie, lecz sondy, przpływomierza, świec i pompy nie ruszałem.
Sprawdź termostat. Jeśli jest padnięty czyli zawsze otwarty możesz mieć takie spalanie.
Moja Bella
Hmm, wydaje mi się, że z temperaturą wszystko OK. Po krótkimczasie wskazówka wskakuje na około 90 stopni i nie zauważyłem żadnego problemu.
z ebiętym termo w 156 1.6 nie przekroczyłem nigdy 10,5
więc nie tutaj szukałbym problemu
p.s.
skąd wyliczenia spalania ??
mi jak się postaram to GTA zejdzie poniżej 15 w miescie (ostatnio mi się udało nawet 13 z hakiem zrobić, ale to tak jak piszę musze sie postarać, bo normalnie to koło 18-20, bez oszczędzania), więc Twoje spalanie nie jest normalne. Obstawiałbym tak jak ktoś tu już wcześniej zauwazył na pierwszym miejscu sonde lambda, przepływkę oraz czujnik temperatury silnika, ale nie ten który idzie na wskaźnik na deske tylko ten, który podaje temperature do sterownika.
liczę to sam po tankowaniu na stacji, na podstawie przejechanych kilometrów.
Jak załatwić tę sprawę? Wymieniać te rzeczy czy da się to jakoś zdiagnozować, żeby niepotrzebnie nie grzebać?
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
