Witam wszystkich!!!
W zasadzie problem jak w temacie. Generalnie mam problem z nadmiernym chłodzeniem silnika ale tylko na trasie. Po odpaleniu auto nagrzewa się całkiem prawidłowo , również w mieście temperatura jest jak najbardziej właściwa. Problem zaczyna się gdy wyjeżdżam na trasę, nawet krótką. Wówczas temperatura potrafi spaść nawet do 60 stopni a nawet mniej.
Nie mam dolnej osłony silnika i zastanawiam się czy to może być przyczyną mojego problemu.
Kilku znajomych mechaników twierdzi, że owszem może tak być, ale generalnie zależy też to od auta i jego konstrukcji, bynajmniej nie potrafią określić czy to jest przyczyną tego nadmiernego chłodzenia. Właśnie dlatego pytam o to fachowców na forum.
Może ktoś z was już miał podobny problem.
Pomóżcie bo takie chłodzenie chyba nie zdrowe dla tego silniczka![]()