Znalazlem taki oto artykul zamieszony w auto swiat z 2001 roku. Zobaczcie tylko ta cene. Poprostu kosmos
http://www.auto-swiat.pl/1-alfa-rome...ne-z-formuly-1
Znalazlem taki oto artykul zamieszony w auto swiat z 2001 roku. Zobaczcie tylko ta cene. Poprostu kosmos
http://www.auto-swiat.pl/1-alfa-rome...ne-z-formuly-1
Ostatnio edytowane przez Krolik ; 15-11-2011 o 00:04
Ale o co chodzi? O cenę samochodu?
Najtańsza 156 kosztowała w początkowych latach ok 67.000zł, później drożały i ceny 1.6TS startowały od ok 78.000zł.
Za diesle trzeba było dać 80-100 i odpowiednio można było domawiać wyposażenie.
Jak szukasz "kosmosu" to pogugluj za cenami salonowych 2,4 20V z lat 2003-2005![]()
nie tylko chodzi mi oto ze w przeciagu 10 lat samochod potanial 10-cio krotnie. Czyli wychodzi na to ze majac samochod rok tracimy na nim 10 tys zl. Bo teraz taka alfe sie kupi za 8 tys zl.
Ano im wyższa klasa, tym większy spadek wartości.
Przyład:
1. Moja była 156 w salonie 39.000 eur --> sprzedana za 30.000 zł w 2011 --> utrata wartości ok 120.000zł
2. Peugeot 307 w salonie 15.000 eur --> sprzedany za 17.500 w 2011 --> utrata wartości ok 42.500zł
Czyli de facto: 120t - 42,5t = 77.500zł A TO KOLEJNY DOBRY KOMPAKT, więc trzeba się grubo zastanowić przed zakupem nowego samochodu. Kredyty i zarobki w PL niestety nie zachęcają, aby traktować samochód jak telefon na abonament.
![]()
I dlatego w naszym kochanym kraju jezdzi tyle starych i juz dawno wysluzonych gratow jak BMW czy Golfy bo nie kazdego stac na nowy samochod...
A patrzac na takie BMW to wcale nie jest zly samochod, bo tak naprawde nie jeden chcial by miec BMW. Tylko ze wlasnie samochody traca tak na wartosci ze kazdego jednego typka stac na taki samochod, jezdzi nimi kto jezdzi i psuje tylko renome dobrego samochodu.
Mi to się najbardziej rzuciło w oczy: "Na szczęście w modelu 156 nie pozostało już nic z "uroku" trzeszczących i wiecznie rozklekotanych Alf poprzednich generacji. Tu jakość wydaje się stać na wysokim poziomie".
Włoski geniusz, włoska technologia, włoska pasja.