LPG w 2.0 JTS

[tommy969]

Nie jestem jeszcze posiadaczem Alfy ale poważnie się przymierzam
Mam w związku z tym prośbę do użytkowników A.R. 156 po lifcie czyli chyba tak od połowy 2003r. Ma to być drugi samochód w rodzinie (taki dla mnie) i wacham się pomiędzy 1.9 JTD 16V a 2.0 JTS czyli benzyna czy diesel. Ale moje pytanie jest takie jak silnik 2.0 JTS znosi LPG gdyz biorę pod uwagę takie rozwiązania. Proszę o opinię użytkowników, będę za nie wdzięczny. Każda uwaga jest dla mnie cenna zwłaszcza przed zakupem Jak zauważyłem nie ma większej różnicy cenowej pomiędzy zakupem obu wersji. Wiem, że każda opcja ma zalety i wady. Mentalnie bliżej mi do benzyny jakoś nie mam serca do diesla ale ekonomia to mocny argument. Z kolei łatwiej nadziać się na "strucla" JTD z zajechaną turbiną, sprzęgłem itd. (przerabiałem to kiedyś na Octavii TDI) fakt kiedy włożyłem w nią 3,5 tyś. było prawie o.k. (gdy nie ten dzwięk kle...kle...kle...) A benzyna ok. ale pewnie też potrafi sobie łyknąć. Dlatego proszę posiadaczy tych aut o poradę.

[mar_1981]

Też zawsze miałem benzyniaki i powiem Ci że Alfa wyleczyła mnie. Też bałem się tego klekotania pod maską, ale nie jest źle. Jeżeli ma to być rugi samochód to pewnie taki bardziej "do zabawy" - pewnie większość z kolegów poleci Ci 2,4 jak już masz brać Diesla, a benzynę 2,5 V6.

[Tomekkk]

JTS ma bezpośredni wtrysk, więc LPG raczej w tym silniku nie ma sensu. Poza tym dla mnie silnik rewelacja, przez 45 tyś km w półtora roku totalnie niezawodny (jedyna awaria to cewka zapłonowa na jednym cylindrze - ale uszkodzona z mojej winy, bo kilka razy dolewając olej rozlało mi się trochę, a dopiero przy wymianie cewki zauważyłem, że cały rozlany olej spływa właśnie na cewkę pierwszego cylindra). Spalanie również bardzo przywoite (trasa przy lekkiej nodze 7,5l, przy ciężkiej 8,5, miasto w zależności od natężenia i stylu jazdy 9-11,5).

[Kurzyk]

Poza tym dla mnie silnik rewelacja, przez 45 tyś km w półtora roku totalnie niezawodny (jedyna awaria to cewka zapłonowa na jednym cylindrze - ale uszkodzona z mojej winy, bo kilka razy dolewając olej rozlało mi się trochę, a dopiero przy wymianie cewki zauważyłem, że cały rozlany olej spływa właśnie na cewkę pierwszego cylindra).

Tak przy okazji chciałbym zapytać jakie były objawy zalanej cewki? Ja niestety mam problem ze swoim JTS-em. Mianowicie na zimnym silniku nie pali mi na jeden gar. Jak zagrzeje się do 50 st to już się poprawia to. Tak samo jak ruszę z miejsca to też po chwili zaczyna palić normalnie.

[Tomekkk]

U mnie nagle kompletnie przestał chodzić na pierwszym cylindrze. Mocno nierówna praca silnika, drżenie silnika, brak mocy i ciągłe pipczenie komputera pokładowego (cewka padła mi 30km od domu, myślałem, że szału dostanę, radio musiałem trzymać na 50, mimo, że mam bose ). Od razu wiedziałem, że to coś z zapłonem. Następnego dnia pojechałem do sklepu, kupiłem komplet świec platynowych i poszedłem do samochodu zabrać się za wymianę. Jak zobaczyłem po zdjęciu osłony silnika ten olej, to od razu wiedziałem, że to nie świece, ale profilaktycznie i tak wymieniłem. Szybka podmiana cewek w celu weryfikacji - i jest sprawca. W intercarsie zapłaciłem 280zł za oryginał Boscha, błąd usunięty na kompie i spowrotem mogłem się cieszyć kulturą pracy i mocą JTS'a

[Dariusz156]

JTS ma bezpośredni wtrysk, więc LPG raczej w tym silniku nie ma sensu. Poza tym dla mnie silnik rewelacja, przez 45 tyś km w półtora roku totalnie niezawodny (jedyna awaria to cewka zapłonowa na jednym cylindrze - ale uszkodzona z mojej winy, bo kilka razy dolewając olej rozlało mi się trochę, a dopiero przy wymianie cewki zauważyłem, że cały rozlany olej spływa właśnie na cewkę pierwszego cylindra). Spalanie również bardzo przywoite (trasa przy lekkiej nodze 7,5l, przy ciężkiej 8,5, miasto w zależności od natężenia i stylu jazdy 9-11,5).

Potwierdzam silnik rewelacja .Jeździ jak marzenie.
Dopiero teraz w Polsce tych jednostek jest więcej i ludzie się zaczynają przekonywać że to udana konstrukcja i wcześniejsze obawy były bezpodstawne.
Prawdopodobnie tak samo będzie ze złymi opiniami na temat LPG w JTS-ie.Tak na marginesie nie wiem skąd one się biorą.Przecież ci co je piszą najczęściej nawet JTS-a nie mieli nie mówiąc już o JTS-ie z gazem.
Mam założoną instalację LPG do swojego. Na dzień dzisiejszy po przejechaniu +/- 11000km wszystko w porządku i z instalacją i z silnikiem .
Czas pokaże jak będzie.Ale nie może być źle bo te instalacje już nagminnie montuje się prawie do wszystkich marek .

[hitman047]

No tak Dariusz, tylko zauważ że jak ktoś będzie mało kilometrów robić to ta instalacja mu się nie zwróci, bo np. do zwykłego TS'a instalacja jest dużo tańsza i szybciej się zwraca bo jednak więcej przejeździsz na gazie, a przy JTS'ie jednak tej benzyny musisz dość trochę dolewać.

[Dariusz156]

Toż to oczywista oczywistość. Jakby powiedział klasyk.

---------- Post added at 14:52 ---------- Previous post was at 12:16 ----------

Tak mi teraz przyszło do głowy że idąc tym tokiem rozumowania to zamiast TS-a do , którego instalacja LPG jest o połowę tańsza niż do JTS-a może kupić Punto lub inne auto z silnikiem jednopunktowym wtedy instalacja znowu będzie o połowę tańsza.
A jak tak dalej po-stopniujemy w stronę taniości to w końcu zaczniemy poruszać się pieszo.
I to boso bo taniej.

[hitman047]

No wiesz, nie miałem na myśli takiego toku rozumowania Jak chodzi o sam silnik JTS to jestem bardzo na tak Tylko chodziło mi o to czy jeżeli osoba ta będzie robić małe ilości km to czy aby napewno opłaca jej się w ogóle zakładać instalację gazową? Bo przecież ten silnik nie wpiernicza 30 litrów na setkę.

[tommy969]

Dzięki Dariusz za odpowiedź. Tym samym bardziej skłaniam się do zakupu JTS-a. Ja również na VW przejechałem na LPG 150000 i jedynie co wymieniałem to świece i przewody wysokiego napięcia (częściej niż przy samej benzynie) poza tym nie miałem kłopotów. Mam jeszcze prośbę może wiesz ile kosztuje tak orientacyjnie instalacja do JTS-a