Quo vadis Alfa Romeo

[kasztelan]

Ale po co ten cały dałnsajzing?? Napędzanie sobie popytu, jedna wielka głupota i wbijanie ściemy ludziom do łbów. Spytaj jakiegokolwiek ekologa niezależnego, nie opłacanego przez któryś z karteli to Ci powie że człowiek ma gówniany wpływ na efekt cieplarniany. A ludzie głupi i w to wierzą.
Dlatego póki mogę to korzystam i gniotę swojego TSa ile się da i im więcej wydali tych syfów z rury tym lepiej

[Geordie]

Na cały świecie trwa globalizacja.
1. Czy Skoda to w ogóle jeszcze czeska marka? Może jedynie z pochodzenia. VW zrobił z niej względnie dobre auto w niezłej cenie i zarabia na tym krocie.
2. Seat - wg nowych zapowiedzi, połowa gamy tej marki będzie na płycie Golfa VII. To bardziej usportowiona marka VW
3. Audi - na siłę trwa wyścig między BMW i Mercem, kto jakiego SUVa wprowadzi. Niedługo będzie Audi Q7+ (większe od Q7) potem jakieś coupe-van-suv-cabrio-kombi w jednym ....
4. Porsche - kto by pomyślał, że będzie w dieslu i 4-drzwiowe. a jednak ...

Volvo należy do Chińczyków, Saab upada, Jaguar w rękach Indyjczyków ...

Tak czy inaczej jeden wielki bajzel i globalizacja. I u Fiata jest podobnie.

miejmy nadzieję, że ta wielka bańka "kryzys" w końcu sie uspokoi i zaczną się lepsze czasy dla marki AR. Nowe modele (MiTo, Giulietta) pokazały właściwy kierunek. Mają niepowtarzalny styl i idę o zakład, że za 20 lat staną się klasykami, o których będzie się mówić: "to były Alfy w tych latach 2010-2015" . Poczekajmy spokojnie na modele 4C, Giulie a może nawet 169. Krok po kroku do wielkości marki

[kasztelan]

Z obecnych aut żadne nie będzie klasykiem bo tego po prostu nie dotrwają, wcześniej się rozlecą i nie piszę tego po złości tylko takie są fakty, wystarczy porównać grubość blach. Obecne auto przetrwa tyle lat jedynie stojąc w garażu.
A kryzys skończy się jak wreszcie rozpadnie się strefa Euro i cała ta Unia pójdzie w p..du

[radosuaf]

czas dobrych kompaktów skończył się około 2002-2004.

Akurat na przykładzie Alfy mogę chwilowo powiedzieć, że Giulietta jest chyba lepiej poskładana niż 147. Chociaż czas pokaże, bo 147 kupiłem, kiedy miała już 6 lat.

[Tuti]

Starsze Alfy nie były lepsze. Gniły po kilku latach, a jakoś niektórzy dziś wzdychają na myśl o np. 75 czy Alfettcie.

[kasztelan]

Tu akurat też dużo zależy od marki, pisałem ogólnie a nie na konkretnym przypadku Alfy.
radosuaf, pod tym względem ok, tylko weź pod uwagę ile Julka ma czujników i elektryki także ma się co psuć A auta z początków 2000 miały chyba najlepszy stosunek komfortu i wytrzymałości do skomplikowania budowy, przynajmniej ja tak uważam.

[radosuaf]

Ja tak nie uważam... Mając porównanie BMW E36 i E46, mogę powiedzieć, że w latach 199X było lepiej niż w 200X... Pewnie zależy od marki, ale myślę, że w XX w. było lepiej.

[fiergloo]

Starsze Alfy nie były lepsze. Gniły po kilku latach

Jakby nowsze Alfy też nie miały problemów z korozją.....

[radosuaf]

Jakby nowsze Alfy też nie miały problemów z korozją.....

A które mają?

[szewi]

Grzybek - ja wiem, ze tylko benzyna, ze V6 Busso, ze Twin Spark (sam mialem TS 2.0 w pierwszej Alfie i lezka sie kreci) i lata <2000, wszystko rozumiem, ale to se nevrati ! Live with it !
Czasy sa takie a nie inne, albo sie w nich odnajdziesz i przystosujesz albo niestety wypadasz z gry - nie tylko kryzys je wymusil, wymusili je przede wszystkim klienci. Serio myslisz, ze upadek Unii by cos zmienil w sensie odwrot od globalizacji ? No na pewno bylby wiekszy chaos, niepewnosc, anarchia i sciubolenie - a to nigdy nie sprzyja roznym branzom i rozwojowi, bo ludzie po prostu nie wydaja wtedy kasy.
Wieksza czesc brazny motoryzacyjnej poprzednia polityka nie liczenia sie z kosztami doprowadzila na skraj bankructwa wiec nie ma alternatywnych opcji jak np nie byc eko (bo wachy nie starczy forever), to sie wiaze z malymi silnikami, a skonczy wtyczka do kontaktu
W ramach protestu mozesz oczywiscie oflagowac woz piszac "last true alfa" itp oraz byc anty eko ale to troche raz: glupie, dwa, stawiasz sie poza realiami.
Marka AR musi ewoluowac i szukac sprzymierzencow i wyciagac z tego co najlepsze, jesli chce przetrwac. Fiat pokazal ze daje rade w kryzysie, wiec nie wiem skad to ogolne marudzenie i narzekanie ?
Zgodze sie, ze nowymi modelami (choc sa kontrowersyjne, jest ich malo, za malo, ale poczekajmy) pokazali, ze daja rade. Zapoczatkowali zmiane wizerunku, kanapowa i "oplowska" 159 wykonala duza prace w temacie. Ja lubie roznorodnosc i nie przeszkadza mi true alfa, alfa alfa, alfa opel i nie bedzie mi przeszkadzala alfa chrysler co wiecej jak tylko wypuszcza SUVa pomysle o nim. W swoim garage chce miec w przyszlosci po jednej z kazdego okresu ewolucji AR

Pozdrawia zadowolony owner Alfa-Opla wyposazonej w sluszny silnik (ale nie jedyny sluszny bo tu opcji jest wiele)

PS. swoja droga tez nie rozumiem krytyki tego ze ktos wybral taki czy inny - 2.4 brzmi lepiej niz wiekszosc beznyn, klekotu nie uraczysz -powtarzam niech Wam sie utrwali: brzmi lepiej niz wiekszosc benzyn , pali mniej, smrod to komentarz co najmniej smieszny, poza tym engine zrobiony z tego co wiem only by AR, ktora wszystko zapoczatkowala kladac podwaliny dla obecnych mocnych "klektow" wymyslajac common raila - tak to oni sa wszystkiemu winni znowu )) Rudosuaf czy ja dobrze przeczytalem ze chwalisz 2.0 Jtdm ? przeciez to przyklad downsizingu i wyciagania wiekszej mocy z malego silnika... W swojej Julce tez masz podobny silnik tzn 1) wybrales downsizing 2) godzisz sie na brak brzmienia true benzin, wiec nie krytykuj odmiennych wyborow.

Jakby ktos mial updarcie inne zdanie zapraszam na ocene kultury pracy silnika 'smroda, klekota' juz w ta niedziele w Arkadii