a wcześniej miałeś problemy z alternatorem? Przecież jakoś musiałeś dojechać do mechanika. Wydaje mi się że gościu chce zrobić cie w wała. Nie daj się! dużo chce za alternator a wymiana to chyba razem ze sprzęgłem tyle mógłby zawołać. Może masz dobry alternator a on chce skorzystać. Miernik 5zł na allegro kosztuje i mierzysz ładowanie na akumulatorze. odczekaj chwilkę po odpaleniu i sprawdź napięcie
chłopie, wymień sam regulator napięcia i będzie działać
ja bym Ci to wymienił za maks 100zł
jak ktoś wie jak, to da się to zrobić w 2h
tzn wyciągnąć czy naprawić? bo u mnie wymiana szczotek i łożysk trwała zdecydowanie krócej
ojj nie doczytałem że to V6, więc nie wiem ile to zajmuje
taa, za pierwszym razem z kumplem w 5 godz
Pojechałeś ze sprawnym altkiem? Bo jak tak to ten mechanior coś zpierniczył a ciebie chce naciąć na kase.
Ja regenerowałem alternator w swojej 2.4jtd za cały zabieg zapłaciłem 650zł wraz z wymianą i półroczną gwarancją. Dodam że sam regenerowany alternator kosztował 450zł i cały zabieg był przeprowadzany w Warszawie
Podłączę się do tematu, może ktoś wie jakie są numery łożysk na alternatorze? Mam Alfe 156 1.8 ts 99r.
Muszę wymienić bo wyje mi w kabinie, dźwięk zwiększa się wraz ze wzrostem obrotów.
Ładowanie 14,2V na wolnych obrotach.
Z góry dzięki
Mi alternator wył już przy kupnie auta , pierwotnie miała być to pompa wspomagania, okazało się inaczej, za regenerację mechanik wziął 150 zł
Mechanik chciał mnie zrobić w konia jednak. Metoda empiryczną sprawdziłem czy rzeczywiście nie ładuje. I co? najpierw pojezdziłem po mieście 2 h to niby spadło z 12,5 do 10, 66, następnego dnia wybrałem się w trasę do Lublina ( 400km) podładowując troche akumulator w nocy. jak wyjeżdżałem było 11.5 , pod warszawa spadło do 10,5 , ale pod lublinem było już ponad 12. Wczoraj wracałem z Lublina, na wyjezdzie było też koło 12 , za warszawa znów z 12,60 , a jechałem z grającym radiem i gps. Także da się spokojnie jezdzic, pojawil sie za to inny problem, ale to juz na nowy temat
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
