Ja bym założył tam gdzie masz napęd, czyli wersja 3
Ja bym założył tam gdzie masz napęd, czyli wersja 3
Oczywiście, że lepsze na przód a Ci co się upierają, że na tył to pewnie jedyny poślizg kontrolowany (lub nie) mieli przy prędkości 10 km/h pod czujnym okiem abs-u (oczywiście bez zgryźliwości wobec kogokolwiek).
Najpierw sobie polatajcie bokiem na śliskim przy 50km/h i pokręcicie kierą to zobaczycie.
Kiedyś nawet zakładałem opony z 2mm bieżnikiem na poszczególne osie i niestety nie tylko mnie jeździło się z lepszymi na przodzie.
Ostatnio edytowane przez rafal_155 ; 09-12-2011 o 20:01
Miałem na myśli testy chociażby ADAC albo wiodących producentów opon, chociaż pewnie te w TVN Turbo nie są jakieś gorsze.od zawsze zakładam lepsze na oś napędową i jak narazie nie zmienie zdania i zadne testy na TVN turbo mnie nie przekonają.
lepiej dla nich żeby się nigdy nie przekonali.Nie wytłumaczysz tego tym ludziom, bo oni maja własną teorię na ten temat..... do czasu![]()
Oczywiście ale 'latanie bokiem' pozwoli Ci poznać zachowanie auta i wyrobi prawidłowe odruchy, które na drodze czasami ratują życie. Poza tym poznasz momenty graniczne po których przekroczeniu wiesz, że już nic nie zrobisz z torem 'lotu' auta.
Ostatnio edytowane przez rafal_155 ; 09-12-2011 o 20:15
Mam na myśli to, że na drodze może spotkać Cię tyle sytuacji że wielu po prostu nie przewidzisz. Wiem że "latanie bokiem" doskonali technikę jazdy i pomaga zapanować nad autem w ekstremalnych sytuacjach, ale czasami możemy się "przyłożyć" do tego że nie opanujemy go.
Zgadzam się z Tobą bo w zeszłym roku miałem taką sytuacją i jedyne co zdążyłem zrobić to wybrać tą stronę drogi gdzie nie było rowu ale właśnie dzięki takim zabawą wiedziałem po dwóch ruchach kiery, że już nic nie zrobię i trzeba lecieć w pole.
OK. Tylko weź to wytłumacz mojej kobiecie, która dwa tygodnie temu zdała kwity na B i teraz gdy nadchodzi zima,żeby sobie "polatała bokiem" coby w rów się nie wj...
Kolejny raz powtarzam, że nie kazdy jest Kubicą i nie każdy chce nim być.
Generalnie chodzi o to żeby spokojnie wyjechac z punktu A do punktu B bez żadnych bączków na drodze i bez zastanawiania sie kiedy odbić kierownicą w drugą stronę dojechać do celu
Ostatnio edytowane przez czesany ; 09-12-2011 o 20:32
Ale Rozrabia
156 1.8 TS SW 2000r LPG Stag
Blue cosmo
BTW, skoro znaczna większość osób pisze o lepszych na tył to przedstawię Wam moją sytuację z życia wziętą.
Jadę w zakręcie, prędkość ok. 110km/h, droga dwujezdniowa, dwupasmowa, zakręt w lewo, ja na lewym tzw. szybszym pasie. Niewiele wcześniej przeszła tamtędy ulewa i przy krawędzi była niezła kałuża która nie zdążyła spłynąć. W tej sytuacji nie miałem nic do gadania jak wpadać w nią jedną stroną auta i modlić się że pójdzie. Gdybym na osi przedniej miał te gorsze opony to poleciał bym prosto w gościa na prawym i razem z nim do rowu albo zaliczył parę obrotów z finałem w rowie.
Także ja też uważam że lepsze na przód bo nie jestem idiotą i potrafię dostosować prędkość do warunków na drodze a wtedy nie ma mowy o jakimkolwiek poślizgu tyłu.
Uprzedzając teksty że jechałem za szybko itp - jest to wada drogi w tym miejscu, wszędzie indziej nie było żadnej stojącej wody jedynie mokry asfalt więc sytuacja nie do przewidzenia.