U mnie działa prawie idealnie - tzn. na dziurach pendrive zrywa łączność i jak ją odzyskuje, to przełącza mi np. z radia na MP3. Poza tym wszystko super. Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić, to właśnie do obsługi telefonu...
U mnie działa prawie idealnie - tzn. na dziurach pendrive zrywa łączność i jak ją odzyskuje, to przełącza mi np. z radia na MP3. Poza tym wszystko super. Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić, to właśnie do obsługi telefonu...
Alfa Romeo Giulia Business 200 KM 2021
Peugeot 308 SW 1.2 130 KM 2019
Były: Renault Clio I 1.2, Peugeot 307 SW 1.6 110 KM, AR 147 1.6 TS 105 KM, Giulietta 1.4 MA 170 KM, Giulietta 1.4 MA 150 KM, Alfa Romeo 75 2.0 TS
mi tez co jakiś czas to się zdarza, wtedy albo na światłach gaszę i odpalam jeszcze raz, albo pendraka wyciagam i jeszcze raz wkładam, na szczęście nie zdarza sieto często więc zyję z tym
a jesli chodzi o telefon to do pełni szczęścia brakuje mi tylko odtwarzania w głośnikach takiego dzwonka, jaki jest ustawiony w telu.
na E63 potrafi na HTC już nie...
Ostatnio edytowane przez Ciastek C ; 05-12-2011 o 21:57
Nie mam najmniejszych problemów z penami. Używam Sandisc 8 i 16GB. Biblioteki się aktualizują tylko po zmianie zawartości pena lub jego podmianie.
W Blue&Me najbardziej mi brakuje obsługi A2DP, by móc odrwarzać muzykę z telefonu przez wzmacniacz w samochodzie. Drugi problem to zagnieżdżenie menu komend głosowych - nie można jedną komendą wskoczyć na ostatni poziom.
Wyslane z SGS2 przez Tapatalk.
Dzięki za info, sprawdzę jeszcze, może to jednak problem z pendrivem, sprawdzę jeszcze z innym.
u mnie Blue&Me smiga w sumie ok, chociaz mozna sie przyczepic do kilku rzeczy:
- na jednym pendrive od razu po wlaczeniu silnika leci mp3, na innym wlacza sie radio i dopiero po chwili przeskakuje na mp3
- dogadanie sie z pania od voice`a to ekstremalnie ciezka sprawa czasami
- obsluga menu jest mocno nieintuicyjna (szczegolnie zagniezdzone polecenia)
- gdzie AD2P![]()
Cześć Wam. Ktoś na forum ostatnio pisał, że mu w Julce popiskiwał pedał sprzęgła. Czy działo się to cały czas czy tylko od przypadku do przypadku bo mam wrażenie, że u mnie również co nieco skrzypi bądź piszczy (jak zwał tak zwał). A żeby było bardziej w temacie u mnie niestety usterka pojawiła się chyba niestety jeszcze w salonie bo już przy stanie ok 100 km musiałem się wracac bi się okazało, że co nieco kapało z chłodnicy oleju (pewnie komuś się nie chciało sprawdzać zbyt dokładnie auta).
U mnie zgrzyta pedał sprzęgła dość mocno i nawet ostatnio jak byłem na przeglądzie pryskali go WD40 , przestało tylko na kilka godzin znów jest to samo .
To chyba o mnie mowa - u mnie popiskiwał nieregularnie. Zacząłem testować na postoju i jeśli puszczałem delikatnie powoooli to efektu nie było. Jeśli puszczałem normalnie czyli zdejmując szybko nogę potrafił popiskiwać/ skrzypieć - ale to było bardzo delikatne skrzypienie (radio ustawione na 5) potrafiło to zagłuszać. Okazało się to awarią pompki sprzęgła. Wymieniono na gwarancji do tego Pan w serwisie jak już auto podniósł i mechanizm rozebrał o wiele dokładniej i obficiej mechanizm nasmarował .... teraz to po prostu bajka![]()
motor sports can be expressed in one single letter///M
Cóż nadszedł czas podsumowaniaDziś rano licznik przebiegu nieubłaganie stał się pięciocyfrowy
Zaczynając od usterek które wystąpiły w ciągu 9 miesięcy eksploatacji.
1. Auto miało jedną niedomalowaną felgę już w salonie - wymieniono na gwarancji
2. Auto miało (i ma) źle spasowane górne aluminiowe dekoracyjne listwy drzwiowe wraz z uszczelkami, które to najzwyczajniej nie chcą się trzymać i się przesuwają - zostało to przyklejone na gwarancji, ale niestety zaczyna odchodzić i serwis zamówił już drugie - gdyż stwierdziliśmy że te obecnie montowane mają trochę inna konstrukcję - czekam na wymianę.
3. Ciężko pracująca skrzynia wraz z problemami z pierwszym biegiem. Tu zostało wymienione koło dwumasowe oraz kompletne sprzęgło. Po przebiegu 10 000 jest lepiej - nawet dużo lepiej biegi wchodzą płynnie, jedynce rzadko zdarza się nie wejść. Dodatkowo otrzymałem telefon z serwisu że będę miał wymienione elementy synchronizatora pierwszego i drugiego biegu. Czekam na swoją kolej.
4. Piszczący pedał sprzęgła - wymieniono pompę sprzęgła.
5. Malutka wada lakiernicza - zostawiłem w spokoju nie chcąc oddawać do lakierni nowego samochodu (wada się nie powiększa)
6. Trzeszczący plastik pokrywający klapę bagażnika - brakowało tulejki dystansującej która ASO założyło i problem znikł.
7. Trzaski ze skrzyneczki z lewej strony pod kolumną kierownicy - podkleiłem taśmą izolacyjną filcową i oczywiście ustało
Więcej grzechów nie pamiętam - jak widać są to w większości drobiazgi które są eliminowane. Ogólnie jestem zadowolony choć może mnie zlinczujecie to muszę to napisać. Coś w tej opinii o AR i warsztatach jest
W moim przypadku przez 9 miesięcy z tymi pierdołami odwiedziłem serwis 6 razy. Żaden podkreślam żaden moj poprzedni samochód nie był tyle razy w serwisie w ciągu trzech lat eksploatacjino chyba ze wliczę okresowe przeglądy.
Reasumując "Nie taka Alfa zła jak ją rysują" pomimo przywar, to bardzo sympatyczne autko, które miewa swoje kaprysy i drobne niedociągnięcia. Nie umniejsza to natomiast jakoś bardzo przyjemności z jazdy, nie wspominając o pozytywnych doznaniach związanych z wyglądem Julki![]()
motor sports can be expressed in one single letter///M
No to chyba nie jest aż tak źle - trochę wtopa z tą skrzynią biegów u Ciebie... ale bywa. U mnie jest zrobione 16000 km i padło ogrzewanie fotela pasażera, zbieram się do serwisu Rzeszta cacy - czasem rzeczywiście jedynka nie chce wejść - ale są to odizolowane przypadki - może raz na tydzień przy dziennej jeżdzie 3 godziny (a że po mieście głównie jeżdzę więc chyba daje to niezły wynik).
Pozdro,