Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 16

Temat: Psuje się? No własnie problem (?), że nie :)

  1. #1
    Użytkownik Rowerzysta Avatar marekm
    Dołączył
    07 2006
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    służy do jazdy, a nie do oglądania
    Postów
    443

    Domyślnie Psuje się? No własnie problem (?), że nie :)

    Zapraszam do podsumowania usterek Mitulca 1.4 TB 155 KM z ostatnich 3 lat eksploatacji: http://photomotive.net/rozkrecajace-sie-mito/

  2. #2
    Jola
    Gość

    Domyślnie

    Witam

    Mam właśnie AR Mito z takim silnikiem. Skończyła 2 lata i ma 40700, więc wydaje się, że można już coś powiedzieć Kocham moją "pieszczochę" i uważam za bardzo udany samochód - jest piękna, szybka i ma klasę
    Niestety nie obeszło się bez awarii... Rok temu, po ok. 25 000 km, na szczęście na gwarancji, wymieniana była uszczelka pod głowicą To była jedyna awaria mechaniczna i do tej pory na szczęście jest wszystko OK. Oby tak dalej...

    Pozdrawiam serdecznie wszystkich Alfisti, w szczególności Mitoholików

  3. #3
    chriscy
    Gość

    Domyślnie Miciak po 30 tys.

    Muszę Wam powiedzieć, że u mnie też po 30 tysiącach km nie było żadnej awarii. Serwis jednak odwiedziłem żeby naprawić kilka rzeczy, które w zasadzie mają wpływ na komfort jazdy.
    1. Opadające siedzenie kierowcy - mimo dwukrotnej wymiany mechanizmu podnoszącego siedzenie problem pozostał.
    2. "Wyjąca" dmuchawa nawiewu powietrza (klimatyzacji) - została wymieniona na nową ale po 10 miesiącach problem powrócił.
    3. Wymieniono również obramowanie tlnego, lewego światła - pojawiły się bąble na pseudo chromie. Dziwne, że tylko na jednym obramowaniu i to z tyłu. Z przodu jednak bardziej leje wodą.
    4. Stuki pod deską rozdzielczą - serwis "nic nie słyszy", ja ciągle tak.
    5. Urwany zaczep oparcia siedzenia tylko - trzeba to zgłosić żeby naprawili.
    6. Wyciek (właściwie to tylko trochę się poci) z "piątki' czyli spod pokrywy biegu 5 - też trzeba z tym jechać do serwisu.

    Poza tymi "drobnostkami" strasznie stukała blacha na silniku (ta perforowana aluminiowa z logo AR - silnik TB 120KM) ale sam to naprawiłem, bo element ten trzeba zdjąć wymieniając świece.

    Tak jak napisałem te wszystkie usterki wg mnie mają charakter estetyczny i nie mają wpływu na bezpieczeństwo ani mobilność auta ale trochę psują renomę. Ogólnie jestem bardzo mile zaskoczony.
    Pozdrawiam.

  4. #4
    Użytkownik Rowerzysta Avatar marekm
    Dołączył
    07 2006
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    służy do jazdy, a nie do oglądania
    Postów
    443

    Domyślnie

    aha, jeszcze jedno, o czym nie napisałem - "duch" na siedzeniu pasażera - czasami panel nad lusterkiem, pokazuje zapięte pasy na siedzeniu pasażera, mimo, że nie są. Ale nic z tym nie robię

  5. #5
    Jola
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał chriscy Zobacz post
    3. Wymieniono również obramowanie tlnego, lewego światła - pojawiły się bąble na pseudo chromie. Dziwne, że tylko na jednym obramowaniu i to z tyłu. Z przodu jednak bardziej leje wodą.
    No właśnie, zapomniałam wspomnieć o kilku drobiazgach, tzn. wymiana ramki reflektora z powodu purchli i wymiama 'nieposłusznego' spryskiwacza.

  6. #6
    Użytkownik Znawca Avatar metan
    Dołączył
    07 2009
    Mieszka w
    K-ce
    Auto
    Mito 1,4 MPI
    Postów
    1,115

    Domyślnie

    "Purchle" (fajne określenie) na ramce reflektora, obłażący znaczek i łożyska mcpersonów. Prawie 3 lata i 50 tys przebiegu

  7. #7
    Użytkownik Rowerzysta Avatar marekm
    Dołączył
    07 2006
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    służy do jazdy, a nie do oglądania
    Postów
    443

    Domyślnie

    No to na życzenie pojawiły się dwa problemy

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	IMG_5323.jpg
Wyświetleń:	104
Rozmiar:	73.2 KB
ID:	54582
    No i o ile na "chromach" jest ok, to bąbel wyskoczył tu.

    Druga sprawa - kończą się klocki (już nawet mam kupione nowe, czekam jeszcze na płyn) i nie wiem czy to ma związek ale w piątek, żona dzwoni że po 10 min jazdy w korku, auto jechało coraz gorzej, teraz nie może ruszyć, co więcej nie mogą nawet samochodu zepchnąć z ulicy. Nie może wcisnąć hamulca (tak jakby się zapowietrzył). Odczekała chwilę, lekko puściło, znowu się zblokowało i tak w 2 godziny, z 3 przerwami dotarła do domu. Na szybko odpowietrzyłem układ i usterka jak dotąd się nie powtórzyła. Natomiast dziwi mnie jedno - normalnie przy zapowietrzonym układzie hamulcowym, hamulce nie trzymają. Czyżby tutaj elektronika jakoś zadziałała? (podobno żadne komunikaty na komputerze się nie pojawiały, ale to jeszcze sprawdzę w weekend jak będę miał dostęp do interfejsu).

  8. #8
    Użytkownik Znawca Avatar metan
    Dołączył
    07 2009
    Mieszka w
    K-ce
    Auto
    Mito 1,4 MPI
    Postów
    1,115

    Domyślnie

    Cytat Napisał marekm Zobacz post
    No to na życzenie pojawiły się dwa problemy

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	IMG_5323.jpg
Wyświetleń:	104
Rozmiar:	73.2 KB
ID:	54582
    No i o ile na "chromach" jest ok, to bąbel wyskoczył tu.

    Druga sprawa - kończą się klocki (już nawet mam kupione nowe, czekam jeszcze na płyn) i nie wiem czy to ma związek ale w piątek, żona dzwoni że po 10 min jazdy w korku, auto jechało coraz gorzej, teraz nie może ruszyć, co więcej nie mogą nawet samochodu zepchnąć z ulicy. Nie może wcisnąć hamulca (tak jakby się zapowietrzył). Odczekała chwilę, lekko puściło, znowu się zblokowało i tak w 2 godziny, z 3 przerwami dotarła do domu. Na szybko odpowietrzyłem układ i usterka jak dotąd się nie powtórzyła. Natomiast dziwi mnie jedno - normalnie przy zapowietrzonym układzie hamulcowym, hamulce nie trzymają. Czyżby tutaj elektronika jakoś zadziałała? (podobno żadne komunikaty na komputerze się nie pojawiały, ale to jeszcze sprawdzę w weekend jak będę miał dostęp do interfejsu).
    He mam to samo, tuż pod znaczkiem. IMHO straszna wiocha jeśli chodzi a markę niby premium, takie rzeczy to pamiętam ostatnio w polonezie. Na pastelu temat łatwy do naprawy ale małe to pocieszenie.
    Co do hamulców zapowietrzenie nie może spowodować zaciśnięcia klocków, takie coś to chyba raczej w autobusie z hamulcami pneumatycznymi-brak ciśnienia=hamulce zaciśnięte. Może blok ABS-u ześwirował ale byłoby słychać pompę.

  9. #9
    Użytkownik Rowerzysta Avatar marekm
    Dołączył
    07 2006
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    służy do jazdy, a nie do oglądania
    Postów
    443

    Domyślnie

    w Felicji (sic!) było bardzo podobnie - woda zbierała się pod znaczkiem i klapa tylna rdzewiała na potęgę. Właśnie się zastanawiałem czy to przypadek odosobniony czy jednak będzie podpadało pod "wadę fabryczną"

  10. #10
    Użytkownik Embrion Avatar cortes
    Dołączył
    04 2012
    Mieszka w
    Mikołów
    Auto
    Alfa Romeo - Mito, Honda Hornet
    Postów
    10

    Domyślnie

    W moim czerwonym diabełku rocznik 2009 (sierpień) i przebiegu 18 tyś - tak jak u kolegi marekm jest "duch" na siedzeniu pasażera - panel nad lusterkiem, pokazuje zapięte pasy na siedzeniu pasażera, mimo, że nie są. Jestem posiadaczem tego autka od 3 tygodni więc jak na razie z tym nic nie robię ale z czasem może temat zgłębię bo w Tychach (woj. śląskie) jest fachowiec od fiatowskiej elektroniki i może coś podpowie.



Podobne wątki

  1. pompka sprzęgła-ciagle się psuje
    Utworzone przez patryk_dziedzic w dziale 147
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 10-02-2014, 23:44
  2. [146] Moja AR sie psuje:( sprzedac czy naprawiac?
    Utworzone przez gpow w dziale 145/146/155
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 20-01-2010, 21:24
  3. własnie wjechali mi w tył
    Utworzone przez grabo_s w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 16
    Ostatni post / autor: 10-02-2007, 18:36

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory