Napisał saroo
Wszystko OKTylko, że jak za słowem "obróbka" kryje się np. delikatny retusz a nie masa efektów
A resztę roboty robi przesłona itp.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
Wszystko OK
Tak w kwestii obróbki. Czy zdjęcia robione aparatami analogowymi nie były obrabiane?
Tyle, że obróbka zdjęć z aparatu analogowego miała zupełnie inny wymiar
Byś się zdziwił ile pozornie nie obrabiane zdjęcia potrafią spędzać czasu w Photoshopie. Co do przysłony to może za jej pomocą uzyskać co najwyżej efekt rozmycia tła, czy ładnych refleksów świetlnych. Współczesne aparaty cyfrowe są tak skonstruowane aby dążyć do idealnej szarości. Doskonale widać to na przykładzie tak zwanych RAW-ów, które są pozbawione kolorów i kontrastu, gdyż aparat "myśli" że tak właśnie ma być. Konieczna jest wręcz ingerencja programu graficznego.Wszystko OK
Ależ oczywiście że były. Fotograficy godzinami spędzali w ciemni nad negatywami wyprawiając cuda, który nie powstydził by się Photoshop
I to daje dużo zdjęciu
P.S. Z resztą Tobie nie muszę tego mówić
Oczywiście, żaden kompakt tego nie potrafi.I to daje dużo zdjęciu
P.S. Z resztą Tobie nie muszę tego mówić
A tu taka ciekawostka, co prawda nie chodzi tutaj o jako taką obróbkę tylko o fotomontaż, ale i tak warto zobaczyć co dawni fotograficy potrafili zrobić bez Photoshopa
http://orwell.blog.pl/archiwum/index.php?nid=14073453
Ostatnio edytowane przez saroo ; 28-12-2011 o 17:27
Ja na swojego FinePix'a nie narzekam
Zdecydowanie 9.
Łukaszu to było pytanie retoryczneAleż oczywiście że były. Fotograficy godzinami spędzali w ciemni nad negatywami wyprawiając cuda, który nie powstydził by się Photoshop
wezcie sobie zalozcie temat o robieniu i obrobce zdjec
Uprawnienia
