Wlasnie to mialem na mysli-styl jazdy.Co innego przemieszczac sie po polskich drogach.A co innego leciec sobie ponad 2 paki po autostradzie,sluchajac sobie przyjemnych rytmow,a tu nagle-przewieszka.Jedzie sobie TIR,a drugi go niby wyprzedza.Gdyz jeden jedzie 87,a drugi 89.I trza hamulowac i to oooostro.W poprzedniej 159 hamule tj.tarcze wytrzymaly zaledwie miesiac.
Teraz,zanim zdecyduje sie na jakies kombinacje z moca.Pierwsze poleca hamulce.EBC,badz Zimmermann.
Jak kilka lat temu,gdy bylem jeszcze posiadaczem 156,2.0 TS zamontowano mi tarcze Bosch,plus klocki ATE.Jadac w trase Polska-Szwajcaria,zanim dojechalem do Zurichu juz bylo po tarczach.Takze Bosch robi dobre ale wiertarki
---------- Post added at 09:53 ---------- Previous post was at 09:47 ----------
A juz fatalnie jest jak jedziesz dluzszy czas wogole nie uzywajac hamulcow i tarcze zimne.Wiadomo Alfa hamulce ma dobre.Do tego w wersji Brembo-brzytwa ale gdy musisz ostro hamowac,a niema czasu na ich podgrzanie....tarcze leca na zlom![]()