Witam serdecznie. Mam mały, a byc może i duży problem z odpaleniem swojej alfy. Dziś rano wsiadłem, zapaliłem samochód wszystko cacy kilka kilometrów po mieście, zakupy itp. a no koniec psiukus, chcę wrócic do do domu a alfcia nie reaguje. Po przekręceniu kluczyka zero reakcji nawet nie zakreci. Zauważyłem, że kontrolka od ładowania i ciśnienia oleju bardzo słabo świecą wg pozostałych. Po przekręceniu kluczyka wszystkie kontrolki gasną i po kilku sekundach miga kontrolka od świec. Oprócz tego wszystkiego brak świateł pozycjnych, podnoszenie szyb padło, klima też nie chce się włączyc. Na parkingu pod sklepem raczej dużo nie da się zrobic. Sprawdziłem tylko bezpieczniki są ok. Odłaczyłem aku i przeczyściłem klemy. Wkońcu zdecydowałem się, że spróbuje na pych i udało się, zapaliła. Podczas jazdy do domu światła zapalały sie kiedy same chciały, szyby raz chodziły a raz nie, a nadmuch tzn. klima tez działa tylko wtedy jak ma na to ochotę, a na wyświetlaczu komunikat "MOMENTARY CONNECTION TO AIR CONDITIONER FAULTY"
Proszę o jakąs podpowiedz co mogłbym sprawdzic sam bo nie chce odrazu jechac do jakiegos magika boje sie, że to może byc jakas bzdura a mechanik wezmie za to jak za wymianę całej elektryki w samochodzi.
Z góry dziękuje za pomoc. Pozdrawiam