Ile jesteś skłonny wydać na zlot 2012?

[Lukasz A.]

Dlatego wyżej tyłka nie podskoczymy.Trzeba się dostosować i tyle

[Fundee]

Dokładnie,nawet sobie niektórzy nie zdają sprawy ile poświęcenia i czasu wymaga zorganizowanie takiego zlotu.Tam nie pamiętam już kto powiedział,że dla studenta to nie za ciekawie wygląda,ale jeśli ktoś chce się pojawić na zlocie to przez te 7-8 miesięcy może trochę odłożyć na taki wyjazd,mi osobiście pasowałoby jechać np do Szczecina bo to fajna przygoda,zgadać się z ludźmi z innych miast i zawsze można jechać większą ekipą a i trochę kraju się zwiedzi Rozumiem bo sam jestem studentem,ale te kilka stów przez ponad pół roku powinno dać radę odłożyć.Jeśli ktoś mówi że to niesprawiedliwe to niech spróbuje zorganizować zlot w innym rejonie polski,nie mówię tego złośliwe,wręcz przeciwnie z chęcią pozwiedzam inne rejony

[baster]

Sam jestem w podobnej sytuacji dlatego jak najbardziej się zgadzam. Ludzie jak my - z Północy musimy dosłownie przejechać przez całą Polskę, co jak wszyscy wiecie generuje ogromne koszty. Z Trójmiasta do Żywca to 630km w jedną stronę, a więc przy dzisiejszych cenach diesla jakieś 250zł, co trzeba pomnożyć razy 2, bo trzeba przecież wrócić, a nie każdego na to stać.

Nie chcę ujmować zasług organizatorom, bo z pewnością poświęcają na to swój cenny czas, a potem muszą wysłuchiwać żali, ale zauważyłem pewną niesprawiedliwość. Wszyscy jesteśmy Alfaholikami i każdy z klubowiczy powinien być traktowany równo, a wydaje mi się że faworyzowani są Ci z południa. Sam się temu nie dziwię ponieważ, mając wydać 500zł na dojazd i 300zł na pobyt, lepiej dołożyć 200zł i zamiast 3 dni pojechać na 7 do Egiptu. W tej sytuacji można powiedzieć, że jak wolisz Egipt to jedź i nikt Ci nie karze się spotykać z Alfaholikami, ale problem w tym, że ta druga opcja jest tą która nas bardziej interesuje. Odkąd jestem zarejestrowany na forum może nie udzielam się za często, ale zauważyłem, że wszystkie zloty odbywają się na południu Polski. Stwierdzenia, że zloty są co roku w innych miejscach i jak nie teraz to za rok, albo że Ci co chcą i tak przyjadą są po prostu śmieszne. Co innego gdyby, jednego roku zlot odbył się w podkarpackim, potem w zachodniopomorskim, następnie na Żląsku, na Podlasiu, Mazowszu itd, dzięki czemu każdego roku jacyś inni, nowi klubowicze też mieli szansę dojechać. Wtedy argument że zawsze ktoś ma daleko będzie łatwo odeprzeć, bo zloty odbywają się na terenie całej Polski. Aby podeprzeć swoje argumenty załączam mapkę z miejscami ostatnich zlotów.

Byłeś w Egipcie za 1000zł? Gdzie byłeś ostatnio na wakacjach i kiedy?
Ja też bym wolał w 3mieście być na zlocie może bym odwiedził Mix w Gdyni przy okazji, więc jak masz taki problem z dojazdem to weź kolegów z "dalekiej" północy i zorganizuj zlot a chętnie wpadnę.

[Piotriix]

Aby podeprzeć swoje argumenty załączam mapkę z miejscami ostatnich zlotów

Dla ścisłości zaznacz jeszcze miejsce I zlotu we Włocławku

---------- Post added at 01:38 ---------- Previous post was at 01:36 ----------

Na północy nie organizujemy aby nie wchodzić Karpiowi w paradę.
Ot taka nie pisana umowa.

[sexplorer]

Ja nikomu zasług nie ujmuję, co zresztą napisałem na początku. Chciałem tylko pokazać, ze argumenty typu: zlot jest co roku w innym miejscu, czy jak ktoś chce to przyjedzie (z akcentem na "łaski bez") nie mają uzasadnienia. Jak dla mnie to nie ma się co dziwić, że Ci którzy najbardziej narzekają nie przyjeżdżają, bo właśnie dlatego narzekają, że tak daleko nie mogą jechać. Może koledzy macie dobrze płatne prace i dla was takie wydatki nie mają znaczenia, jednak po obecnej sytuacji w kraju i autach widocznych w profilach jakoś nie chce mi się wierzyć. Mimo wszystko jeżeli ktoś ma wydać 800zł za 3 dni i to jeszcze nie wszystkie koszty, bo dojdzie część jedzenia, jakieś przyjemności (bo to w końcu wakacje i czas wypoczynku) to zrobi się całkiem pokaźna sumka. No ale znowu ktoś powie, jak Cię nie stać to nie jedź i wszystko wraca do punktu wyjścia.



A co do organizacji zlotów, to przeważnie leży to w gestii władz klubu, lub osób które mogą działać w imieniu większości, oraz jak wcześniej wspomniano, mają wsparcie sponsorów. Co więcej trzeba mieć do tego dryg, bo nie każdy to potrafi. Teraz jeszcze trochę naciąganej teorii. Wyobraź sobie teraz, że musisz mi wpłacić pieniądze na zlot, bo skoro mam nagrać całą imprezę to chcę ją też sfinalizować. Wszystko wygląda super, oferta atrakcyjna, plan zlotu przygotowany, ale zaraz... nikt mnie nie zna, jestem na forum już jakiś czas, ale postów mam raptem 30 i jak tu zaufać takiemu człowiekowi. Co więcej nie wiąże nas żadna umowa. Ile razy na allegro się zastanawiamy, czy coś kupić od osoby z małą ilością komentarzy, mimo iż samo allegro w jakiś tam sposób chroni kupujących. Oczywiście jesteśmy forumowiczami, musimy sobie ufać bla bla, ale to tylko teoria, w praktyce każdy zastanowi się kilka razy zanim zrobiłby taki przelew.

Ja też bym wolał w 3mieście

Ja nie mówię, że zlot musi być akurat tam gdzie mieszkam, źle mnie zrozumiałeś, ale z tego co wyczytałem na górze strony to jest to "Ogólnopolski Klub Alfa Romeo", a nie klub południowej Polski. Zloty są chyba dla wszystkich forumowiczów, dlatego w miarę możliwości każdy powinien mieć podobną szansę na przybycie, a nie tylko wybrani.

Dla ścisłości zaznacz jeszcze miejsce I zlotu we Włocławku

Tak jak napisałem zaznaczyłem te, o których była mowa odkąd jestem zarejestrowany na forum. Jeżeli trzeba mogę zaznaczyć wszystkie, tylko prosiłbym o listę, aby czegoś nie przeoczyć

Byłeś w Egipcie za 1000zł? Gdzie byłeś ostatnio na wakacjach i kiedy?

Nawet niecały tysiąć o ile dobrze pamiętam. Sharm El Sheikh, cena z zeszłego roku, bez wizy. Hotel bez luksusów, ale nie tam spędza się większość czasu

[Gucio]

Myślę, że dobry nocleg i obiadokolacja to fajna opcja
Czekam na dokładniejsze info.

[Piotriix]

Dlatego wszystko jest załatwiane przez konto klubowe, a wszystkie przelewy są kontrolowane.

---------- Post added at 21:08 ---------- Previous post was at 21:05 ----------

Teraz jeszcze trochę naciąganej teorii. Wyobraź sobie teraz, że musisz mi wpłacić pieniądze na zlot, bo skoro mam nagrać całą imprezę to chcę ją też sfinalizować. Wszystko wygląda super, oferta atrakcyjna, plan zlotu przygotowany, ale zaraz... nikt mnie nie zna, jestem na forum już jakiś czas, ale postów mam raptem 30 i jak tu zaufać takiemu człowiekowi. Co więcej nie wiąże nas żadna umowa. Ile razy na allegro się zastanawiamy, czy coś kupić od osoby z małą ilością komentarzy, mimo iż samo allegro w jakiś tam sposób chroni kupujących. Oczywiście jesteśmy forumowiczami, musimy sobie ufać bla bla, ale to tylko teoria, w praktyce każdy zastanowi się kilka razy zanim zrobiłby taki przelew

no racja racja

[Scuderia]

Dla mnie najlepsze opcja to w miarę przyzwoite warunki noclegowo-sanitarne, a co do jedzenia to wystarczyły by mi wyłącznie kilkudaniowe obiadokolacje wieczorem, żeby można było sobie trochę pobiesiadować przy piwku. Śniadania na kacu nie zwykłem jadać a po południu można coś sobie przegryźć we własnym zakresie jak się ma ochotę. I niech się to zmieści w max 300zł za 4 dni.

[kasztelan]

Scuderia, to Ty piłeś na zlocie że kaca miałeś??

[Zonkil]

Fakty są takie, że większość by chciała wydać na zlot jak najmniej co zresztą było widać po wynikach sondy...
Jednak są też tacy, którzy by chcieli spędzić czas na zlocie w dobrych warunkach z dobrym jedzeniem i odrobiną prywatności...

Powiecie "zlot to nie urlop... chcecie lepszych warunków to sobie jedźcie na wakacje", "zlot jest do integrowania się, nie goszczenia..."
No pewnie, że tak, ale fajnie by było jak by i zlot był w dobrych warunkach... ale jak to mówią "łańcuch jest tak silny jak jego najsłabsze ogniwo..." i tak samo jest forumowiczami...

Nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń do organizatorów... wielka ich wytrwałość i chęć organizacji i chwała im za to

A na zlot tak czy siak pojadę ale dobrze by było mieć fajne warunki i przynajmniej 4 nocki...