Witam , mam maly problem , sprawa wyglada nastepujaca, ( juz kiedys o tym pisalem, ale sie naprawilo samo) zazwyczal po dolaniu paliwa ( PB 98 ulitimate, prawie do pelna) wystepuja niepokojace objawynp jak jade sobie i rozpedze juz samochod,jade gdzies na 3 z predkoscia 50-60 km/h, i wcisne sprzeglo ( wrzuce na luz) to obroty spadaja mi do 500 i odbijaja na 900 , nieraz spadaja na 900, potem odbija troche do gory na 1100 spada na 500 i odbija na 900 i juz tak zostaje , tak samo jest przyhamowaniu na swiatlach itp.
Chcialem jechac na komputer do ASO w piatek, ale znowu sie to samo naprawilo... i teraz czy komputer mi cos wykaze? Czy jest sens jechac go podpiac? Pytam tu bo jak zadzwonie od ASO to napewno mi kaza przyjechac...Dodam ze napewno mam do wymiany wariator bo klekocze jak disel, ale czy on moze powodowac cos takiego?
Moja AR to 156 SW 1.6 TS
Pozdrawiam