wracam do PL w połowie tego roku więc się nie martw.
Tu tez nie ma tak lekko jak wam się wszystkim wydaje.
wracam do PL w połowie tego roku więc się nie martw.
Tu tez nie ma tak lekko jak wam się wszystkim wydaje.
A nie lepiej rozstawic sie przy wszystkich stacjach w miescie i wreczac kierowcom ulotki, zeby dzis nie tankowali to stacja nic nie zarobi, a Panstwo rowniez?
Sorry Panowie ale blokowanie autostrad nic nie da (moze podczas Euro 2012 ale teraz?) - tylko bedziecie wkurzac innych, ktorzy maja cos do zalatwienia i beda stac w kilometrowych korkach.
I sadze, ze taka akcja jest bardziej dokuczliwa dla kierowcow czyli nas samych niz dla rzadu. Slusznie ktos napisal, ze bedziecie wolno jezdzic, spalicie kupe niepotrzebnego paliwa i pojedziecie zatankowac - rzad nawet bedzie sie cieszyl bo bedzie mial eksta wplyw do budzetu.
Tak wiec - idea sluszna, pomysl sredni.
Stacja i tak swoje zarobi i tak.
jak musi to zatankuje ile będzie mógł bo jutro znów zdrożeje.
Stacje i rzad tylko wtedy nie zarobia jak ograniczymy wplywy do budzetu z akcyzy. Czyli nie jak najwiecej ale trzeba zrobic tak aby jak najmiej paliwa kupowac.
To jest dokladnie to samo co z PZPN - jak chce sie im dowalic to najlepiej nie chodzic na mecze reprezentacji. Nie ma kasy z biletow = jest problem![]()
http://www.policja.pl/portal/pol/167/4373/
Czy prędkość 40 km/h jest prędkością minimalną z jaką należy poruszać się na autostradzie?
Zgodnie z definicją autostrady, jest to droga przeznaczona tylko do ruchu pojazdów samochodowych, które na równej, poziomej jezdni mogą rozwinąć prędkość co najmniej 40 km/h, w tym również w razie ciągnięcia przyczep. Nie oznacza to jednak, że 40 km/h jest prędkością minimalną jaka obowiązuje na autostradzie. Wymóg 40 km/h dotyczy jedynie spełnienia określonych parametrów pojazdów samochodowych, które zamierzają poruszać się autostradą.
Zgodnie z art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2005r Nr 108 poz. 908 z późn. zm.) cyt. ,,Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu.” Z ust. 2 pkt 1 wynika jednak obowiązek poruszania się z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym.
To kierujący decyduje, jaka prędkość w danych okolicznościach (również na autostradzie) jest bezpieczna, czyli taka, która pozwoli mu na panowanie nad pojazdem w przypadku pojawienia się zagrożenia. To również kierujący musi ocenić czy w danych warunkach prędkość, z jaką jedzie nie powoduje utrudnień dla innych pojazdów. Nie można jednak zapominać o ograniczeniu prędkością dopuszczalną, w tym przypadku 130 km/h dla samochodów osobowych, motocykli oraz sam. ciężarowych o DMC poniżej 3,5 T.
[IMG][/IMG]Lubia chlyb ze tustym
![]()
Omen pracowalem w Holandii za niska kase bo odkladalem 900 euro za prace z nadgodzinami ale tyle mialem odlozone po oplaceniu jedzenia ktore bylo niekiedy tansze niz u nas, oplacanie spania... wiec jesli masz tak nie ciekawie w NL to wracaj, ja chetnie pojade... bo dzis euro jest ponad 4zl a jak ja bylem to bylo po 3.3... wiec nawet uwzgledniajac podwyzki nie uwierze ze jest tam tak nieciekawie...
Co do blokowania drog... wiekszosc neguje, ale lepszych pomyslow nie ma i nie wymysli, taka cala prawda o narzekaczach w tym kraju. Zal wam wydac 20 zl na paliwo i pokazac ze Polacy moga sie zjechac i cos zrobic? czy lepiej darowac te 20 i zaplacic 40 przy nastepnej podwyzce ceny?
ktos jedzie do zabrza albo gliwic ??
Zaczęło się niewinnie od pięknej 147 po 30sztuce tej marki stwierdzam że virus Alfa działa
Aktual:
AR 166FL 3.0 v6
AR GT
AR 166FL 2.4jtd 20v
Zastava 750
Ja sie też wybieram
A tak na uboczu , to jasne LEPIEJ BIADOLIĆ NARZEKAĆ I NIE ZROBIĆ NIC a potem PŁAKAĆ .
Naprawdę jesteśmy głu*** Narodem !
I dlatego jest własnie tak jak jest bo jak trzeba to zawsze znajdą się Narzekający a nic nie robiący.
Ostatnio edytowane przez Dziaru ; 25-01-2012 o 08:02
Wczoraj w jednej ze stacji telewizyjanych był wywiad z ministrem transportu i z ekonomistą do spraw polityki paliw i powiedzieli wprost, że blokowanie autostrad, czy powolne tankowanie itp akcje NIC NIE ZMIENIĄ, bo są to za bardzo rozproszone akcje i w większym stopniu ustalane ceny paliw zależą od koncernów naftowych. Mało tego minister dodał, że to nie jest koniec podwyżek i będą kolejne do ok 7 złoty za litr.
Kolejna sprawa to akcyza.. nie będzie napewno zmniejszona, z wypowiedzi ministra wynikało że zmniejszenie o połowę akcyzy szarpnełoby z budżetu ok 25 miliardów PLN, także Polski rząd szuka wszędzie oszczedności i nię sądze żeby były jakiekolwiek obniżki.
Nie pomogą żadne akcje, lepiej by było jakby nasze wynagrodzenia poszły w górę bo jak narazie jest niezaciekawie.