i od razu cene podali:> _Mumin_ na tropie:> Twoje argumenty do mnie przemawiaja![]()
i od razu cene podali:> _Mumin_ na tropie:> Twoje argumenty do mnie przemawiaja![]()
Ja mam alergię na Bogulaka, bo na dzien dobry próbował mnie orżnąć i mnie okłamał, a tego nie lubię...
Bunga, bunga per tutti!
Moim zdaniem jest to nieudolna reklama, zajrzyjcie na AC:
http://forum.alfaclub.pl/viewtopic.php?t=1033&start=30
Tam też Pan Bogulak walnął reklamę swojego warsztatu, skoro tak wszystko tam pięknie to po co reklamy?! Bo pewnie brak klientów doskwiera, jak ktoś się sparzy to już nie wróci np. ja, byłem raz i o jeden raz za dużo.
Ja od 2 lat naprawiam u pana S.Bogulaka i na jakość roboty nie narzekam tylko troche dużo kasy bierze. Ale tera mamy obwodnice wrocka więc następna naprawa pojdzie do Irbisu ,będzie to wymiana rozrządu.
pytam w razie ,,W": w Irbisie biora sie za Common Rail`a ? paliwo mi spierdziela i nie wiem dokladnie skad dlatego ogolnie pytam
A robił ktoś w Irbisie kapitalny remont silnika (po obróconej panewce)? Bo wszyscy zachwalają, ale wolę się upewnić czy warto targać auto 70km na lawecie...
A nie taniej wyjdzie poszukać silnika?
Bunga, bunga per tutti!
ts'a radze zamienic na vke. robilem remont w irbisie i zrobili super. Ale koszt 2.5v6 jest duzo nizszy niz remont 2.0ts. nie oplaca sie kupowac silnika z rynku ktorego historii nie znasz...a za dobry odbudowany silnik krzycza w anglii 6k plnwiec jeszcze raz mowie wsadz vke i badz szczesliwy
![]()
No nie wiem czy tak dużo niższy. Oprócz silnika trzeba będzie przecież zmienić skrzynię, bo V-ki miały 6-tki, do tego hamulce, żeby zatrzymać to bydle, wydech i pewnie coś jeszcze. Może i gra byłaby warta świeczki, jeżeli byłbym w 100% pewien silnika, którego kupuję. Niestety wiecie jak jest - używany silnik to trochę loteria... Przynajmniej wg mnie. A remont mojego TS-a, powinien się zamknąć w 3000 - 3500PLN, a wtedy jestem pewien, że silnik jest żyleta. Jeśli się mylę, to mnie poprawcie.