Moje 2.5 przed swapem na 3.0 palilo kolo 13-15l w miescie, raz udalo mi sie zejsc do 12 ale to naprawde spokojne jezdzenie... jak byly mrozy udalo mi sie osiagnac wynik ponad 20 l![]()
no ja w mieście zejść poniżej 15 nie mogę a jeżdżę do 3000rpm góra. Jak silnik przy zakupie będzie ładnie chodził i będziesz dbał o olej to długo będzie bezawaryjny. Mam już ze dwa lata i śmiało mogę polecić ten silniczek (porównanie do 2.0 jeździłem, 1.8 często śmigam "w rodzinie kolejna 156"). Koszta hym.. tylko standardowe wydatki+zaniedbania poprzednich właścicieli.