Za dużo piwa w piwie
Mi ktoś zwinął ze 155 tablicę - taki kurde kraj, wszystko kradną.
Z Alfą jak z kobietą... Żyć trudno, a zabić szkoda
Dobre nity nie są złe
Pannę mam, drugiej / innej mi nie trzeba : )
Dzisiaj jadę osiedlem obok i stało np. Mondeo z jedną tablicą, więc to raczej nie przypadek (szczególnie, że kilka km temu JESTER machał mi poznając auto po ramce i blachach). Podobno i koło domków ktoś się kręcił w nocy łażąc po podwórkach (hmmmmmmm... a może faktycznie jakaś panna chciała mnie popodglądać
![]()
![]()
)
Pozdrowionka
---------- Post added at 16:50 ---------- Previous post was at 16:49 ----------
Hahaha
---------- Post added at 16:51 ---------- Previous post was at 16:50 ----------
No mendyyyyyyyyy zwyczajne
Teraz muszę poczekać ze sprzedażą auta aż mi nową wydadzą : )
---------- Post added at 16:52 ---------- Previous post was at 16:51 ----------
Chyba tak trzeba będzie zrobić, choć nie lubię dziurować tablic![]()
Kilka lat temu zgubilam ( raczej na pewno nie ukradli ) w Peugeocie 407.
On ma długi dziób a tablice z przodu na samym dole , nizej niz dol zderzaka.
A czesto na spiacych policjantach albo stromych zjazdach do garazu podziemnego przycieralam. Musialam przytrzec , wypadla listewka i blacha.
Wiec wyszla koniecznosc duplikatu. Ale ze auto w leasingu to oni musieli sie zwrocic do wydzialu kominikacji , a to wszytsko trwa , mowili ze nawet tydzien.
Wiec zrobilam tak : zdjelam tylna tablice , wzielam w biurze na skaner , zeskanowalam , wydrukowalam w kolorze , a potem okleilam szeroka bezbarwna tasma klejaca aby zabezpieczyc przed wodą - na szczescie bylo lato.
I tak jezdzilam z tydzien.
Byla tak idelanie skopiowana ze znajomi z kilku metrow patrzyli i nie skapowali sie.
Boje sie strasznie , zaraz " nocą kolbami w drzwmi załomocą " do mnie kominiarze
A nowe tablice nasz monter przynitował mi : po 4 nity na kazda , i juz za diabla by nie odpadly
No moze leasing ma szybsze dojscia.
No wiec bierz skaner i kesero i zrob jak ja