A czy pamiętacie o jakichś dziwnych narzędziach , w które musieliście sie zaopatrzyć?
A czy pamiętacie o jakichś dziwnych narzędziach , w które musieliście sie zaopatrzyć?
na pewno musisz mieć porządny klucz żeby odkręcić półoś od piasty nie pamiętam rozmiaru ale to ta duża nakrętka którą widać po środku koła od zewnątrz, pamiętam że zwykły klucz nasadowy mi nie pasował miał za grube ścianki musiałem pożyczyć taki stoczony...imbusy do odkręcenia półosi, i jakieś standardowe klucze trzeba rozebrać sporo rzeczy z góry pod maską, wyjąć amortyzator, nie demontowałem ABS-u jak wcześniej ktoś pisał i w JTD nie trzeba rozpinać przewodów od wspomagania, ogólnie jeśli ktoś ma jakieś pojęcie o mechanice to nie jest to jakaś filozofia jak masz jeszcze jakieś pytania to sie nie krępuj od tego tu jesteśmy żeby pomagać![]()
Nie.
Odkręcasz zaciski hamulcowe, dolny wahacz, górne mocowanie wahacza i amora do karoserii, sześć śrub od przegubu wew i wyciągasz cały lewy zawias. Nie ruszasz piasty. To jest prostsze i szybsze. Nie wiem jak w JTD ale u mnie przewody od pompy ABSu i przewody do wspomagania wystawały "w świetle otworu nadkola" więc wolałem je unieść\usunąć żeby nie zahaczyć skrzynią. Pod maską wybebeszasz wszystko co Ci zasłania skrzynię. Nie wiem gdzie jest rozrusznik w JTD ale u mnie jest przy ścianie grodziowej i to jest przekleństwo. Klucz oczkowy 13 banan i pół godziny kur....ania :\
Potem do przykręcenia sprzęgła przyda się klucz dynamometryczny (100zł na allegro) ale jak ma się czuja w ręce to może się bez tego obejść.
Dzięki panowie za porady ,czytam wszystko dokładnie i chyba jeżeli bedę to musiał zrobić , to się odważe, bo mam ojczulka złotą rączkę który 20 lat naprawiał koparki więc napewno pomoże... A sama skrzynia biegów jest ciężka? Czy trzeba ją wyjąć całkowicie z auta czy jakoś odchylić itp?
Jest lekka. Z 30kg. Sam wyciągniesz bez problemu. Wyciągasz całkiem.
Dzięki raz jeszcze. Napewno powróce do tego tematu jak będę sie za to zabierał.
nie wiem jak w 166 ale w 156 nie obejdzie się bez odkręcenia poduszki lewej od silnika i belki pod silnikiem, no i później trzeba silnik z lewej strony trochę opuścić aby ładnie dało się skrzynie wysunąć(też robiłem na trawniku ;D), no do robienia jest sporo, aczkolwiek już mam to za sobą i powiem szczerze ze jeśli bym drugi raz miał to zrobić to bym tez się podjął znowu
. z resztą ostatnio jak kupiłem ten samochód to pół autka rozkręciłem i sobie na spokojnie konserwuję więc miałem dużo miejsca przy nadkolu bo wszystko tam wykręciłem;D. Jak na razie mam czym jeździć...;D. sprzęgło do mojego 2,4 JTD valeo znalazłem w cenie 530 złotych więc w sumie spoko
. teraz jestem na etapie skrecania i nie moge się już doczekać kiedy wyjadę moją diablicą na ulicę
;D
Pogratulować koledze. kolejny dowód że się da![]()
a dwumase tez da rade odkrecic na trawniku?? tam sa dosc konkretne sruby