CHARYTATYWNY ZJAZD - ALFA ROMEO dla FUNDACJI HIPOTERAPIA

[PiterR]

Adam ale kolega Cie zjechał a na spocie taki miły był itd.

Zjechał to chyba za mocne słowo chociaż nie wiem po co ajdacho pisze rzeczy w stylu "jak mnie nie chce to nie". To jest indywidualna decyzja czy się przyjedzie czy nie. Napisał, że chce, żeby jak najwięcej osób przyjechało, wiec wg. mnie nie ma tutaj czegoś takiego jak "chce-niechce". Nikt nikogo do niczego nie zmusza.
Rafał - ludzie pytają na czym to będzie polegać, bo tak na prawdę nie wiadomo. Z tego co mi mowiłeś to mamy stać i pokazywać Alfy. Ale co przez to rozumiesz ? Ludzie będą oglądali, wsiadali, chcieli się przejechać czy co ? Na pewno będą pytali, czy się psują . Ale napisz prosze coś wiecej na temat samego naszego uczestnictwa. Wiemy, że mamy tam wjechać kolumną, potem się poustawiać i co dalej ? Generalnie mi takie info jest zbędne - po prostu tam będę, ale nikomu się nie dam przejechać , ale może inni potrzebują takiej informacji. Chyba, że taką informację podałeś i ją przeoczyłem, to sorry

[KwachuGSE]

Zjechał to chyba za mocne słowo chociaż nie wiem po co ajdacho pisze rzeczy w stylu "jak mnie nie chce to nie". To jest indywidualna decyzja czy się przyjedzie czy nie. Napisał, że chce, żeby jak najwięcej osób przyjechało, wiec wg. mnie nie ma tutaj czegoś takiego jak "chce-niechce". Nikt nikogo do niczego nie zmusza.
Rafał - ludzie pytają na czym to będzie polegać, bo tak na prawdę nie wiadomo. Z tego co mi mowiłeś to mamy stać i pokazywać Alfy. Ale co przez to rozumiesz ? Ludzie będą oglądali, wsiadali, chcieli się przejechać czy co ? Na pewno będą pytali, czy się psują . Ale napisz prosze coś wiecej na temat samego naszego uczestnictwa. Wiemy, że mamy tam wjechać kolumną, potem się poustawiać i co dalej ? Generalnie mi takie info jest zbędne - po prostu tam będę, ale nikomu się nie dam przejechać , ale może inni potrzebują takiej informacji. Chyba, że taką informację podałeś i ją przeoczyłem, to sorry

Dokladnie konkretne info potrzebujemy...

[madmax-y]

Do BYKraka -Nie będę się powtarzać z zapytaniami za kolegą PiterR-em ujął to bardzo trafnie.
Ja też swoją Alfiną nie dam nikomu jeżdzić,OK - mogę zabrać dzieciaki i je przewieź .
A teraz do tego co napisałeś" .........rodzaje piwa na festynie,czy fajne dupy...." wyobraź sobie,że piwo mnie zupełnie
nie interesuje, ponieważ prowadząc samochód NIE piję alko....lu a d....y no cóż tu Cię zaskoczę jestem - kobietą.
Więc nie sądź po nickach ,bo nie wiesz kto jest kim.
Jeżeli moje plany nie ulegną zmianie to się pojawię ( z mężem i synem).
Pozdrowionka .

[ajdacho]

Zjechał to chyba za mocne słowo chociaż nie wiem po co ajdacho pisze rzeczy w stylu "jak mnie nie chce to nie". To jest indywidualna decyzja czy się przyjedzie czy nie. Napisał, że chce, żeby jak najwięcej osób przyjechało, wiec wg. mnie nie ma tutaj czegoś takiego jak "chce-niechce". Nikt nikogo do niczego nie zmusza.
Rafał - ludzie pytają na czym to będzie polegać, bo tak na prawdę nie wiadomo. Z tego co mi mowiłeś to mamy stać i pokazywać Alfy. Ale co przez to rozumiesz ? Ludzie będą oglądali, wsiadali, chcieli się przejechać czy co ? Na pewno będą pytali, czy się psują . Ale napisz prosze coś wiecej na temat samego naszego uczestnictwa. Wiemy, że mamy tam wjechać kolumną, potem się poustawiać i co dalej ? Generalnie mi takie info jest zbędne - po prostu tam będę, ale nikomu się nie dam przejechać , ale może inni potrzebują takiej informacji. Chyba, że taką informację podałeś i ją przeoczyłem, to sorry

Tomek wcale nie czuje sie zjechany wręcz przeciwnie bo pobudziłem kolege Rafała do pisania na forum
Rafał piszesz że więcej info wysyłasz na maila a dalej Ci którzy go wysłali nic nie wiedzą i zadają pytania na forum
Nie podkradam Ci ludzi na inną impreze bo sam będę na Twojej tak jak zadeklarowałem
chciałem Cie tylko zmobilizować do pisania na forum tak jak robią to inni bo to chyba żadna tajemnica
co i jak będzie się działo,być może masz lepszy sposób na zachęcenie ludzi ale to Twój problem

[BYKrak]

Jeśli kogoś uraziłem to przepraszam, ale to nie było w tonacji ostrej napisane tylko sam nie wiem co chcieliście wiedzieć, a lista po której ajdacho napisał, że go nie chcę jak psiałem jest z osób z maila, a zapraszam i tak każdego.

A więc napiszę raz wszystko co chcę osiągnąć i na jakim etapie jestem.

Impreza ma być całkowicie charytatywna, a alfaholicy jako wolontariusze. Fundacja zajmuje się dziećmi niepełnosprawnymi, a więc i takie będą. Nikomu oczywiście nie dajemy prowadzić naszych Alf bo Alfusia jest jak żona i nie ma żadnego zdradzania kierownicy z innymi łapami. Na początek musimy zrobić troszkę zamieszania w centrum miasta. Jeśli by się nie udało wjechać na rynek, wybierzemy parking przy teatrze Słowackiego albo podobny blisko rynku i zbieramy ludzi na festyn. Naklejamy plakaciki na jedną szybkę i jako wolontariusze, także zabieramy np po jednej osobie lub dwie na przejażdżkę wkoło plant lub na miejsce koncertu (ale to w zależności czy ktoś jeszcze będzie miał miejsce w aucie bo liczę że weźmiecie rodziny i znajomych). Po około 2 godzinnym postoju i robieniu szumu wkoło imprezy, zbieramy się w kolumnę i czekając na siebie po każdym skrzyżowaniu jedziemy na Ruczaj do stadniny, miejsca docelowego. Wjazd oczywiście na ruczaj około godziny 12-12:30 z jadąc powoli i robiąc dużo hałasu, aby być zauważalnym na ulicach i na samej stadninie.
Na pikniku jest bar, który serwuje ciepłe dania jak i piwko, scena będzie z drugiej strony stajen na trawniku, a nasze Alfusie parkujemy na parkingu przy barze. Oczywiście jako wolontariusze i goście, nie będziecie trzymani na uwięzi bo to nie o to chodzi, będzie zabawa więc bierzcie dzieciaki, rodziny i znajomych. W naszym pokazie najważniejsze będzie, piękne prezentowanie aut z każdej strony, od silnika po wnętrze, danie frajdy dzieciakom fundacji i innym i pozwolić im usiąść za kierownicą, zatrąbić, oraz przewieźć dziecko z jakimś rodzicem po okolicy chwilkę. Można namawiać do kupna naszej kochanej marki oczywiście.
W całym przedsięwzięciu chodzi o zrobienie hałasu, zareklamowania siebie oraz fundacji, oraz zrobienia wszystkiego, aby dzieci miały uśmiech na twarzach, ale trzymając się granic bezpieczeństwa dla naszych aut.

Piknik będzie trwać od 11 do około 18-19. Możemy się spotkać np o 10 w centrum miasta i wyjechać około 12:30, będąc na 13 na miejsciu, lub wcześniej. Rozplanowanie czasowe jest mi potrzebne, abym mógł chociaż raz uciec wam na chwile do stadniny i potem wrócić. jako organizator muszę być na miejscu od 6 rano i chociaż raz doglądnąć ułożenie sprzętu i sceny zanim impreza się zacznie.
Jeśli jeszcze jakieś pytania dodatkowe to słucham i sorki.

[Preston]

I ta wypowiedz drogi przyjacielu mi sie podoba
Mam jeszcze jedno pytanie moze juz to gdzies było pisane moze nie jak tak to przepraszam nie doczytałem.

Czy jak dam znac w maju dopiero ze tez sie zjawie to da rade czy juz bedzie za pozno? bo umnie grafik sie czesto zmienia i jak narazie niedziele mam wole ale kto wie roznie z tym bywa a z wolnym umnie krucho tak wiec musze liczyc na szczescie ze bede miał wolne i sie tam pojawie jak oczywiscie bede mogł i gdzies tam ewentualnie mnie wcisniecie w szeregi

Pozdro.

[PiterR]

na przejażdżkę wkoło plant

rozumiem, że wszystko będzie dograne z policja/straża miejską i nie przyjdą nam potem mandaty do domów za wjazd na strefe ?

[Kolaś]

rozumiem, że wszystko będzie dograne z policja/straża miejską i nie przyjdą nam potem mandaty do domów za wjazd na strefe ?

Moim zdaniem to oczywiste i wiadome

[PiterR]

Moim zdaniem to oczywiste i wiadome

Wiesz, wole się upewnić, bo jak wjeżdżasz w strefę to SM może nie stać, ale na kamerce Cie widać jak na dłoni

[BYKrak]

w tej chwili zajmujemy się 1% dla fundacji. Przewidujemy, że miasto da nam pieniądze tydzień przed imprezą więc późno, dlatego najważniejsza dla mnie teraz jest reklama. Jak to zrobić, żeby bez pieniędzy przekonać kogoś do reklamowania nas. Miasto jest wolno myślące, dają pieniądze i pomagają, ale tak, że już trudno znaleźć czas na wykorzystanie funduszy. Nie wjedziemy autem nigdzie gdzie są zakazy, przy teatrze słowackiego strefy nie ma, najwyżej zrobimy inne kółko, placem matejki, to jest do dogrania. Ja wiem, że trzeba wszystko załatwiać, ale bez reklamy będziemy sami na tej imprezie bez publiczności, a więc koledzy apel do was, gdyby ktoś miał wtyki w mediach proszę o pomoc reklamy pikniku w jakiś kulturalnych wiadomościach. Mam jedną wtykę w RMF ale dopiero będę rozmawiał z nim i nie wiem co się da załatwić.
Co do potwierdzeń, im więcej nas tym lepiej więc zgłaszajcie się aż do samej imprezy