Ja wyjeżdżam dopiero w piątek popołudniu, co do poniedziałku jeszcze nie wiem ale raczej będę wcześniej wracał bo moja "baba" rano do pracy idzie ale jeszcze dam znać
Ja wyjeżdżam dopiero w piątek popołudniu, co do poniedziałku jeszcze nie wiem ale raczej będę wcześniej wracał bo moja "baba" rano do pracy idzie ale jeszcze dam znać
Lukas : w Resie rozumiem ze rzeszowie? no wlasnie pewnie kolo 17 wyjade , bedziemy tu w kontakcie , moze pojedziemy kolumna
ciekawe jak daleko ujedziecie zanim się wyścig zacznie
jak wszystko pójdzie po mojej myśli to może i mi uda się na chwilę zawitać w galeryjnym przybytku
1+1 = 69czyli Wyższa Matematyka Stosowana
Marcin ja sie nie scigam. Naprawde
Wiesz Ania, generalnie ja też nie ale jak emocje wkroczą, obudzi się duch współzawodnictwa i...mandat gotowy
Dla mnie każda podróż Alfa to niekończący się wyścigNapisał ergomarcin
Wiesz Ania, generalnie ja też nie ale jak emocje wkroczą, obudzi się duch współzawodnictwa i...mandat gotowyMarcin Ty chyba też lubisz się ścigać ze srebrnymi alfiarzami
Mam wrażenie, że wystarczy postawić obok siebie dwóch alfiarzy i nie trzeba długo czekać na wyścig :p
Marcin Ty chyba też lubisz się ścigać ze srebrnymi alfiarzami
---------- Post added at 14:43 ---------- Previous post was at 14:42 ----------
dokładnie Eryk
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
