no jemu chodziło żeby nadspawać , dospawać troche ten element co wypada, odskakuje, tak aby ciasno nachodził i nie miał mozliwości , nie wiem dokładnie jak to jest zbudowane i gdzie dokładnie tkwi problem -dlaczego tak się dzieje, być może nastąpiło zmęczenie materiału lub jgo wyeksploatowanie, najlepiej było by z rozbitka albo anglika czy alfy przeznaczonej na części po protu wymontować ten dany element i przemienić, może to być w miarę tanie, proste i szybkie rozwiązanie, oraz co najważniejsze niekombinowane, czyli możliwie najdłużej działające , niż ingerowanie spawając czy dokręcając itp