Wczoraj znajomy oglądał dla mnie alfę 147, 1.9 JTD 115KM, 5 drzwiową z okolic Krakowa za ok 14 000zł. Rok 2002, pełna opcja ze skórą, 10 poduszek itp. Cena też niemała więc autko przykuło moją uwagę.
http://moto.allegro.pl/alfa-romeo-14...294097745.html
Niestety po oględzinach wyszło kilka rzeczy:
- spalona jedna świeca żarowa
- coś szarpało przy ruszaniu - sprzęgło do roboty i mam nadzieję, że też nie koło dwumasowe
- z przodu inne opony niż z tyłu
- prawe przednie drzwi miały lekkie otarcie
- tarcze hamulcowe do wymiany,
- brak jednego spryskiwacza reflektora
PLUSY:
- bardzo ładny środek, praktycznie jak nowy, jedynie można się przyczepić do lekkiego - niewidocznego otarcia na siedzeniu kierowcy
Ogólnie by auto doprowadzić do stanu używania trzeba wykonać powyższe naprawy oraz rozrząd. Wiem, że w każdym aucie trzeba wymienić sprzęgło itp. Co o tym myślicie? Warto wchodzić?
Doradźcie czy odpuścić i szukać dalej?
Nie spodziewam się, że 10 letnie auto będzie jak nowe. Ile taka alfa jest warta?