
Napisał
Tygrys.2000
no dobra a jak zamknąć ten wątek? powiem tylko tyle że po wymianie przepustnicy auto dostało kopa przy okazji wymieniłem tez cholerny wariator. teraz alfa jedzie 220 pali kapcia jak trza. i co mnie szokuje dużo mniej pali benzyny. powiem tyle. ktoś to auto konstruował nie po to by nim jeździć 30 na godzinę. silnik jest bezawaryjny. a auto sie pięknie prezentuje a bączki lepiej kręci niż niejedno bmw. cóż mogę dodać picujcie swoje autka za dwa złote i jeździjcie nimi do kościoła niedaj boże coś się zepsuje i znów półtoraroku trzeba będzie zbierać na naprawę. a ja będę czerpał radość z mojej alfy garsciiami a nawet wiadrami bo po to jest te auto żeby zbierać zakręty 160 na godzinę na światłach jarać opony na 1, 2 inawet trzecim bigu spod świateł wyjebać niejedną hondę. O!