Alfa 159 Ti ze Szczecina

[daro1906]

Ok - to zapytam Ciebie wprost : czy Ty jako handlarz ZAWSZE JESTEŚ UCZCIWY WZGLĘDEM KUPUJĄCEGO I NIGDY NIKOGO NIE OSZUKAŁEŚ . Tyle jest na forum o tym ze auto tanie to raczej auto podejrzane. Jednak zawsze wygrywa cena. O tym aucie można snuć domysły ale uważam ze najpierw trzeba coś zobaczyć sprawdzić, by potem mieć swoje zdanie. Kiedyś tez byleś krytykowany na forum za dziwnie male przebiegi w swoich autach. Broniłeś się jak mogłeś . Kazałeś przyjechać i oglądać. Pozwól zrobić to samo. Ja osobiście tez uważam to auto za podpadające. Jednak nie wypowiadam się . Na pewno ktoś znajdzie się o je kupi. A takie gdybanie a aucie którego się nie widziało według mnie nie ma sensu.

[Tomek_KRK]

Ok - to zapytam Ciebie wprost : czy Ty jako handlarz ZAWSZE JESTEŚ UCZCIWY WZGLĘDEM KUPUJĄCEGO I NIGDY NIKOGO NIE OSZUKAŁEŚ . Tyle jest na forum o tym ze auto tanie to raczej auto podejrzane. Jednak zawsze wygrywa cena. O tym aucie można snuć domysły ale uważam ze najpierw trzeba coś zobaczyć sprawdzić, by potem mieć swoje zdanie. Kiedyś tez byleś krytykowany na forum za dziwnie male przebiegi w swoich autach. Broniłeś się jak mogłeś . Kazałeś przyjechać i oglądać. Pozwól zrobić to samo. Ja osobiście tez uważam to auto za podpadające. Jednak nie wypowiadam się . Na pewno ktoś znajdzie się o je kupi. A takie gdybanie a aucie którego się nie widziało według mnie nie ma sensu.

Świadomie - nigdy nie okłamałem. KAżdy dostaje taki zestaw informacji, jaki posiadam - jasną sprawą jest, że jeżeli odkupuje się samochód od prywatnego właściciela, który powiedzmy przez ostatnie 3 lata ASO nie widział - to przebieg masz taki, jak facet twierdzi i zasadniczo przy wielu autach musisz założyć, że tak jest. Bo przy starszych samochodach w komputerze niczego nie sprawdzisz, w ASO historii nie będzie (brak wizyt w ostatnich latach) i tyle. Jeżeli auto mam malowane - klient telefonicznie (albo mailowo) dostaje wykaz tego co i dlaczego było malowane, dane z pomiarów grubości danego elementu, itp. Jeżeli auto ma problem mechaniczny - to o tym się klienta informuje. Jeżeli ktoś chce jechać do serwisu - to się z nim jedzie. Kto chce VIN - ten dostaje. To jest NORMALNA obsługa, której na dzień dzisiejszy wymaga większość kupujących.

W tym konkretnym przypadku chyba nie trzeba być gigantem intelektu, żeby dojść do tego, że coś jest nie tak. Sprzedający nie podaje numeru VIN do sprawdzenia (pieprząc trzy po trzy, że gdzieś jedzie, że za 20 minut, że za godzinę poda, itp.). Dla mnie w tym momencie to jest koniec tematu. W dodatku pojawiło się tłumaczenie, że podobno jest jakiś błąd w bazie Alfy i niby ten samochód ma przegląd po 164 tysiącach kilometrów 3 lata wcześniej, ale to pomyłka. No to powiedz mi - jakich ty informacji jeszcze oczekujesz? Już pisałem - to jest auto dla ŚWIADOMEGO pewnych rzeczy nabywcy. Może być naprawdę bezwypadkowe. Może być bardzo fajnie utrzymane. Nie zmienia to faktu, że bezpiecznie jest w tej sytuacji założyć, że samochód ma ok. 250 tysięcy przebiegu (wtedy cena jest adekwatna) i skalkulować koszty ewentualnego serwisu pod kątem właśnie takiego przebiegu. I może się okazać, że to będzie trafiony zakup. Ale bez przetrzepania auta na serwisie to można sobie jeździć i oglądać... Tutaj największe pułapki będą tkwiły pod maską.

[Maciek007]

Ok panowie, aby rozwiać wszelkie wątpliwości - znam VIN tej Alfy, dzwoniłem do ASO i potwierdzam te plotki o przebiegu 164 tys. które ktoś pisał. A dokładniej otrzymałem takie oto informacje z ASO: pierwszy wpis 110 tys. km w styczniu 2009, drugi wpis 164 tys. km w październiku 2009, więcej wpisów nie było. Tyle na ten temat, nawet nie widziałem sensu jechać i oglądać, bo wątpię aby miała poniżej 300 tys. nastukane. A ten przebieg to przecież jedna rzecz z wielu, które mogą 'siedzieć' w tej Alfie. No cóż, chłopaki piszący o tym że cena mocno odbiegająca od normy dyskwalifikuje to auto mają rację.
Pozdro
Maciek

[Indy]

Auto znowu pojawiło się do sprzedania:

http://zachodniopomorskie.gumtree.pl/c-Samochody-Motocykle-samochody-osobowe-ALFA-ROMEO-Alfa-159-TI-NAVI-LEDER-VOLL-VOLL-Wersion-TI-TI-W0QQAdIdZ370034415

http://alfa-romeo.moto24.tv/uzywane/..._alfa_159.html

[julowalker]

To ja zadam pytanie ile to auto powinno wg. Was kosztować w sensie gdyby miało te niecałe 100 tyś przebiegu?

[Tomek_KRK]

To ja zadam pytanie ile to auto powinno wg. Was kosztować w sensie gdyby miało te niecałe 100 tyś przebiegu?

Taki model ok. 60 tysięcy złotych.

[julowalker]

Taki model ok. 60 tysięcy złotych.

Dobremu negocjatorowi może udałoby się kupić to auto 15 tyś zł taniej. A za takie pieniądze można naprawdę dużo ewentualnych zużytych elementów usunąć...

[Tomek_KRK]

Dobremu negocjatorowi może udałoby się kupić to auto 15 tyś zł taniej. A za takie pieniądze można naprawdę dużo ewentualnych zużytych elementów usunąć...

Ale jakie "TO auto"? Ti ze Szczecina, czy Ti w takiej konfiguracji z takim przebiegiem? Bo jeśli myślisz o opcji drugiej - to zapomnij. Nikt Ci takiego auta za te pieniądze nie odda. Bo bez najmniejszego problemu sprzeda je dużo drożej.

[awtcka]

Oglądałem to auto. Jest bezwypadkowe (oryginalny lakier na całości) i w bardzo dobrym stanie ale go nie kupiłem. To prawdziwe Ti, nie podróba - lusterka w satynie były Ti w bezpłatnej opcji można było wziąć w kolorze nadwozia co nie dziwi przy alfarossso.

[Tomek_KRK]

Oglądałem to auto. Jest bezwypadkowe (oryginalny lakier na całości) i w bardzo dobrym stanie ale go nie kupiłem. To prawdziwe Ti, nie podróba - lusterka w satynie były Ti w bezpłatnej opcji można było wziąć w kolorze nadwozia co nie dziwi przy alfarossso.

Nikt tutaj nie podważa tego, że auto to nie jest prawdziwe Ti, czy też jest po wypadku. Jedyną rozbieżnością są wskazania licznika auta w stosunku do kilometrów, zapisanych podczas kolejnych przeglądów w ASO. Pytanie - skoro auto było w bardzo dobrym stanie, to dlaczego go po oględzinach nie kupiłeś?