Wachacze VEMA... porażka?

[alfaholik-Bioły]

Ok w takim razie zamówie Dzięki za rady...opinie na temat Vemy sa podzielone niestety,ale ja też spróbuję może akurat będę zadowolony

[Garos]

opinie na temat Vemy sa podzielone niestety

jak ze wszystkim,jeśli człowiek by wszystkim się bardzo przejmował to chyba nigdy by nic nie kupił.

[ANN]

równe 2 lata śmigam na wahaczach Vemy z przodu jak i z tyłu, i ani 1 złego słowa nie mogę na nie powiedzieć, jak na razie sprawdzają się, zobaczymy ile jeszcze na nich przejadę

pozdrawiam

[J@rek]

równe 2 lata śmigam na wahaczach Vemy z przodu jak i z tyłu

pozdrawiam

Ważniejszą informacją jest ile km i po jakich drogach .
4000 tygodniowo po rajchu to nie to samo co 4000 tygodniowo po nienaprawionych ulicach w mieście.

[kilu]

równe 2 lata śmigam na wahaczach Vemy z przodu jak i z tyłu

pozdrawiam

Ważniejszą informacją jest ile km i po jakich drogach .
4000 tygodniowo po rajchu to nie to samo co 4000 tygodniowo po nienaprawionych ulicach w mieście.

Co racja to racja, u nas na Chojnie takie drogi że nie wiem czy chociaż rok wytrzymają... :cry:

[ozzy]

alfaholik-Bioły, no i jak te wahacze? wymieniłeś?

[alfaholik-Bioły]

OZZY dopiero jestem na etapie zamówienia więc jak przyjda odrazu zakładam i napisze co i jak...

[alfaholik-Bioły]

Właśnie wróciłem z garażu po jeździe próbnej na nowych wahaczach, metaliczne tłuczenie znikło,jazda po bitej drodze i dziurach jest lepsza,po zakrętach tez czuć małą lepszą różnicę,obawiałem się że łączniki stabilizatora jeszcze będę musiał wymieniać bo to też ich wina,ale okazało się że są jeszcze dobre a z ze starych wahaczy wypadły tulejki bo już taka z nich kiszka była :twisted: Zamawiałem u kolegi Phantom71 Sklep w Radomiu,wszystko ok,zobaczymy ile wytrzymają te wahacze nie wiedziałem, że z tyłu jest regulacja zbieżności,to mnie zaskoczyło bo jest.... Na razie w alfie wszystko zrobione....Pozdrawiam!

[ANN]

równe 2 lata śmigam na wahaczach Vemy z przodu jak i z tyłu

pozdrawiam

Ważniejszą informacją jest ile km i po jakich drogach .
4000 tygodniowo po rajchu to nie to samo co 4000 tygodniowo po nienaprawionych ulicach w mieście.

zrobiłam na tych wahaczach jak na razie 43tys w cyklu mieszanym
no a drogi co tu ukrywać mamy jakie mamy, oszczędzam zawieszenie na tyle na ile się da.

pozdrawiam

[Sebastoss]

Witam, dziś zakończyłem remoncik przedniego zawieszenia w mojej Belli.
Jak pisałem gdzieś coś mi tam stukało,pukało....przy czym na stacji diagnostycznej było wszystko OK!

Ja natomiast postawiłem na polski produkt...tzn.
Dolne i górne wahacze zawiozłem do regeneracji (wyprasowanie sworzni, tulejek) do Piekar śl. Może koszt wyszedł nieco więcej niż zakup najtańszych z allegro ale stwierdziłem że będą lepsze regenerowane.

Efekt jest taki że bella zrobiła się sztywniejsza chyba o połowę :-) jestem zadowolony ... zobaczymy jak długo moje nowe zawieszenie wytrzyma..

pozdrawiam posiadaczy nowych zawieszeń...

Ps. To teraz mogę sobie wyobrazić jak się jeździ nową bellą ... sztywną nie stukającą... o Boże to musi być przyjemność :mrgreen:


pozdr