Też stosuję to procedurę w upalne dni bo zauważyłem, że tylko wtedy dochodzi u mnie sporadycznie do strzałówNapisał fr33
Też stosuję to procedurę w upalne dni bo zauważyłem, że tylko wtedy dochodzi u mnie sporadycznie do strzałówNapisał fr33
Gaszenie na benzynie ma sens szczególnie przy krótkich przejazdach, kiedy silnik jest jeszcze słabo nagrzany. Wtedy rzeczywiście łatwiej ponownie odpala, bo nie zalewa świec. Pewien głębszy sens ma to również w Saabach z późnych lat '90 które przy gaszeniu stosują dodatkowe iskry oczyszczające świecę, co często wywoływało niekontrolowane strzały. Natomiast pozostawanie wody w cylindrze jest kolejnym mitem. Temperatura spalin benzynowego silnika czterosuwowego to około 1000 st. C Nie ma absolutnie żadnej możliwości, żeby w takiej temperaturze woda pozostała w cylindrze. Pierwszym miejscem, gdzie skrapla się woda jest tłumik za katalizatorem, a przy dłuższej jeździe tłumik końcowy. Woda jest naturalnym produktem spalania wszystkich paliw węglowodorowych w silnikach spalinowych i powstaje też podczas pracy na benzynie. Oczywiście na benzynie jest jej objętościowo mniej, bo paliwo to nie zapewnia tak czystego procesu spalania jak LPG - powstaje więcej szkodliwych produktów spalania i przeróżnych zanieczyszczeń. Spalanie LPG wytwarza głównie CO2 i H2O.Napisał fr33
Wracając do sprawy wystrzału, moim zdaniem przyczyną musi być problem z iskrą np. przez zalewanie świec zapłonowych (może jednoczesne zasilanie benzyną i gazem podczas rozruchu?) oraz wytworzenie się w kolektorze wybuchowej mieszaniny gazu i powietrza. Może też być jakiś kłopot z regulacją faz rozrządu - co powoduje wypchanie mieszanki uprzednio zassanej do cylindra. Ale to tylko takie moje luźne myśli.
Właśnie czekam na dostawę.Napisał ufty
Gaziarz upiera się że przy tej instalacji niepotrzeba ,ale wie że następny taki numer i nie żyjeNapisał ufty
![]()
Jeżeli dobrze rozumiem ustawia to gazownik po montażu instalacji ? Jeżeli tak to coś podobnego już jemu sugerowałem :?Napisał g.fu
Ciekawe, czy panowie gazownicy, którzy tak chętnie zapewniają, że sekwencja nie ma prawa strzelić, również tak chętnie zwracają pieniądzę za wymianę rozerwanych elementów dolotu, kiedy strzeli - a może wtedy szukają innych wymówek typu świece, przewody, ustawienie rozrządu, nieprawidłowe serwisowanie instalacji, itd.
Ja mam jeszcze instalację 2 generacji (bo przed laty jeszcze mało kto słyszał o sekwencji) i przez 8 lat działała wyśmienicie, a jak niedawno strzeliło, to rozerwało mi cały kolektor dolotowy, mimo zamontowanych "gwizdków".
Oczywiście proponowano mi założenie sekwencji, ale ja wolałem wymienić we własnym zakresie kolektor na metalowy z klapą upustową własnej roboty. Oczywiście nie każdy może to wykonać, bo trzeba mieć pewne możliwości związane z dostępem do maszyn, ale teraz nie zamieniłbym się już na sekwencję w kolektorze plastikowym. Wolę to, co mam, bo wiem, że nawet jak wybuchnie, to nic się nie stanie i nie będę musiał wołać lawety, np. w drodze na ulop.
Ja też miałem strzał w mojej 156 1.8 TS gaz sekwencyjny, tylko że u mnie wystrzał nastąpił po redukcji biegów a nie przy zapalaniu. Rozwaliło mi kolektor.
U mnie cewka była zrypana i to przez nią było bum.
Mi też rozwaliło kolektor przy redukcji biegów, ale parę razy strzeliło też podczas zapalania ciepłego silnika, zgaszonego na LPG - no ale ja mam 2 generację więc nie można tego porównywać.
Natomiast skoro nawet sekwencja może strzelić przy awarii cewki, to może też strzelić przy awarii świecy, a to mnie tylko utwierdza w przekonaniu, że lepiej mieć 2 generację z metalowym kolektorem, niż sekwencję z plastikiem.
Macio - napisz, czy gazownik zwrócił Ci koszty wymiany kolektora.
No niestety zachwalane przez gazowników sekwencje są dobre ale pod warunkiem, że się je umiejętnie instaluje i to na dobrych podzespołach. Teraz w większośzi przypadków nawet sekwencje montuje się na najtańszych wtryskach itp. kasa kasa kasa, koszt sekwencji jest jakoś zbliżony u konkurencyjnych firm i właśnie po to żeby coś więcej zarobić i mieć lepszą cenę robi się zagrywki z tańszymi podzespołami albo innymi oszczędnościami.
Dlatego mimo wszytko wolę II generację na porzadnych podzespołach i dobrze wystrojoną niż drogi, byle jak załozony sekwencyjny wtrysk gazu.
pozdrawiam
dokładniekumpel w almerze też oszczędzał na instalacji i same problemy miał
Ja u siebie mam trochę droższą i cyka jak należy
Nie zwrócił mi kosztów bo mówił, że to nie jest wina instalacji gazowej.Napisał SG0240
Mówił że sekwencja nie ma prawa wystrzelić i że winna jest elektryka.
Absolutnie nie! Zmienne fazy rozrządu sterowane są przez variator faz i żaden gazownik tam łap nie pcha. Chodziło mi raczej o znalezienie możliwych przyczyn wystrzału. Pewne jest, że bezpośrednią przyczyną wystrzału było zebranie się palnej mieszanki w kolektorze. I teraz chodzi o to, żeby ustalić dlaczego się tak stało. Jedną z przyczyn może być usterka instalacji gazowej lub wadliwy jej montaż( np. zawieszenie wtryskiwacza gazowego w pozycji otwartej, brak odcinania wtrysku gazu mimo pracy na benzynie etc.). I nie daj sobie wmówić, że to niemożliwe. Niestety możliwa jest też awaria układu zapłonowego albo variatora rozrządu. Można sobie wyobrazić takie rozregulowanie, że zawory dolotowe zbyt długo zostają otwarte podczas suwu sprężania. Wtedy część zassanej mieszanki zostanie ponownie wepchnięta do dolotu. Podobnie awaria zapłonu, zwłaszcza T.Spark może skutkować wystrzałem. Dlatego ważne jest dojście do rzeczywistej przyczyny - po pierwsze, żeby skutecznie wydusić odszkodowanie od gazownika, a po drugie żeby uniknąć tego w przyszłości.Napisał wojsaw