Jak myślicie ? Fiat sprzeda Alfe Romeo Volkswagenowi ?

[kasztelan]

Wątpię aby Fiat zrobił coś w tym kierunku bo inaczej by nie skończyli tego na 156.

[saroo]

A we Fiacie by nie mogła? To raczej kwestia mało sportowych aut, a nie właściciela. Z Giuliettą powinno się to zmienić, ale zobaczymy...

A Seat to niby taki super sportowy, albo Chevrolet że startują w WTCC? Z Giuliettą się to nie raczej nie zmieni, bo już byśmy o tym wiedzieli. Jedyny akcent Alfy w wyścigach to safety car-y w SBK i prędko się to nie zmieni.

[fiergloo]

A Seat to niby taki super sportowy, albo Chevrolet że startują w WTCC?

Nie wiem jak w Chevrolecie (Lacetti, czy tam teraz Cruze to raczej średniawo jeśli chodzi o sport), ale jeśli chodzi o Leona Cupre ... to tylko historii marki brakuje.

[dakoolk]

Avantime to auto dość dyskusyjne i wzbudzające emocje, które np mnie się podoba. Jest oryginalne i nikt nigdy Avantime'a nie pomyli z Koreańskim ani Niemieckim, ani Włoskim czy też Amerykańskim samochodem.

Jeśli chodzi o Latitude i zobaczeniu pierwszej reklamy w tv zacząłem gmerać po necie bo coś ta stylizacja taka niefrancuska.

A jeśli chodzi o rzeczony w reklamach luksus to ja mam innego faworyta z Francji.

Piech stwierdził "Volkswagen ma czas". Dzisiaj Marichone ma plan, koncepcję i inne takie tam, ale co będzie za 5 lat to możemy jedynie gdybać.

Mi właśnie chodziło o tą oryginalność, charakter, których mimo wszystko np. w Julce już trochę brakowało, natomiast w zarówno w przypadku amerykańskich Lancii, jak i koreańskich Renault (na Samsunga QM5 to już wogóle nie da się patrzeć, bo Latitude jest co najwyżej nijaki... ja bym powiedział, że to w najlepszym razie Hyundai), indywidualnego podejścia po prostu NIE MA

Choć akurat w międzyczasie pojawiła się koncepcja Vipera w nadwoziu Zagato (TZ3 Stradale), a ten projekt, jeżeli popracują nad zawieszeniem, to mimo swojej masy może być niezłą kontynuacją 8C (nota bene z zawiasem ponoć do bani), więc jeśli i 4C pociągną, a z Ameryki będą brali jedynie platformy (bo nie da się zrestylizować tak mocno przodu i tyłu Chryslerów/Dodgeów i Jeepów, żeby wyglądały na Alfę), to może marka zacznie odzyskiwać charakter... tym samym bardziej zachęcając Piecha do jej zakupu

[Qnaj]

Jesli mozna odswieze wątek.
Z tego co sie orientuje to VW przejelo na dniach do konca Porsche, i tak naprawde chodzi im tylko o zdobycie pierwszego miejsca w sprzedazy aut (poki co wyprzedza ich Toyota), poki co wiec Fiat bedzie mial spokoj bo sie sporo wykosztowali. Moze Alfa po przejeciu nie zatracila by swojej zewnetrznej sportowości, ale wnetrze...obcinanie kosztow produkcji sprawilo by ze nastepca Giulii mialby juz przelaczniki z Passata, w najlepszym wypadku z poprzedniej generacji Audi.
Co do silników - osobiście uwazam ze VW jest troche do tylu w produkcji silnikow, 1.9TDI PD byl dobrym silnikiem, lecz jego kultura pracy i mozliwości rozwojowe byly nienajlepsze. Fakt, palil malo, ale to jego jedyna zaleta, za to koszty serwisowe zabijaly. Alfa to marka idywidualisty, VW napewno by to zmienil i napedzil sprzedaz...ale powiedzcie mi -chcielibyscie wychodzac ze sklepu wiedzec 30 aut z logiem Alfy? Bo mi osobiscie auta koncernu VAG kojarza sie z pospolitoscia, a Alfa...kazda powoduje usmiech

[CodeMaker]

Jeździłem Golfem, Passatem i Audi. Złego słowa o tych autach nie powiem, ale żadne nie dawało takiego funu z jazdy. Były na pewno bardziej funkcjonalne a a4 poprzedniej generacji, stylistycznie bardzo mi się podobała, ale nie tak jak 159. I na pewno tak nie jeździłą. Szybka jazda w zakrętach był praktycznie nie mozliwa, auto uciekało przodem a zawieszenie na polskich drogach reagowało jak w wozie drabiniastym. 159 też jest sztywna, ale zawieszenie pracuje bez porównania lepiej. Co do silników to TFSI są w porządku. Mają fajną charakterystykę i kulturę pracy (mówię o 1.8 i 20, 1.4 to kicha). O dieslach się nie wypowiem bo nie jestem rolnikiem. Jakość wykonania wnętrza w a4 też była bardzo wysoka ale nic się wewnątrz nie działo. I co najważniejsze, a4 i pasków na naszych drogach jest multum i ich widok jest powszechny. A Alfy... Przyciągają wzrok. Są poprostu ładne i nie trzeba być znawcą motoryzacji żeby to zauważyć.
VW może i zachowałby stylistykę ale wsadziłby płyty z a4 wraz z gównianymi zawieszeniami. Wnętrza byłyby takie jak w całym VAG-u czyli nijakie. Jednyne co by Alfa zyskała to na prawdę niezłe silniki benzynowe... Ale myślę że bilans potencjalnych zysków i strat takiego mariażu wychodzi in minus dla AR.

[omron8]

- Jaka jest różnica czy alfa ma części z fiata czy chryslera?
- Alfa jest tym dla fiata czym lexus dla toyoty? No bez jaj!
- VW zabiłby alfę? VAG ma już marki produkujące "usportowione" sedany - seat i audi. Wydaje mi się że w tej sytuacji chcieliby zrobić coś troszkę bardziej szalonego - stworzyć konkurencję dla tylnonapędowych japończyków (np. dla 370-tki),

Co do silników - osobiście uwazam ze VW jest troche do tylu w produkcji silnikow, 1.9TDI PD byl dobrym silnikiem, lecz jego kultura pracy i mozliwości rozwojowe byly nienajlepsze. Fakt, palil malo, ale to jego jedyna zaleta, za to koszty serwisowe zabijaly.

- W jakim sensie zabijały? Bo w mojej ocenie to silniki niemal bezawaryjne. Jedyne co kosztowało powiedzmy troszkę więcej to napęd rozrządu - ale i tak tragedii nie ma. Jedyny plus to to że mało paliły? Chyba kolego nie jeździłeś nigdy TDI! Elegancki but i reakcja na gaz jak w żadnym CR! Fakt kultura pracy jest słaba (nawet bardzo) ale w dobrze wygłuszonym audi to zdecydowanie mniej przeszkadza! No i moc (do 160 KM w serii) o której większość mogła tylko pomarzyć w tamtych czasach!

VW może i zachowałby stylistykę ale wsadziłby płyty z a4 wraz z gównianymi zawieszeniami.

- Pomyliło Cię chyba pojęcie płyty podłogowej z platformą I chyba nie uważasz że octavia kombi prowadzi się tak samo jak audi TT

- - - Updated - - -

Zresztą co ja tam wiem? Przecież gustu nie mam!

[radosuaf]

- Jaka jest różnica czy alfa ma części z fiata czy chryslera?

Ano takie, że Chrysler nie ma doświadczenia w produkcji europejskich aut - tam, przynajmniej jeszcze niedawno (bo podobno się to zmienia), samochód musiał być wielki, nie musiał się dobrze prowadzić, a waga i spalanie były mało istotne.

- VW zabiłby alfę? VAG ma już marki produkujące "usportowione" sedany - seat i audi. Wydaje mi się że w tej sytuacji chcieliby zrobić coś troszkę bardziej szalonego - stworzyć konkurencję dla tylnonapędowych japończyków (np. dla 370-tki),

Sądzisz, że koncern, który do Bentleya pakuje nawigację ze Skody, stworzyłby osobną tylnonapędową platformę dla Alfy? Nie ma szans. Takie przejęcie musiałoby oznaczać ubicie Seata, bo nie sądzę, żeby byli w stanie wystarczająco zróżnicować te marki.

[omron8]

Ale samo to czy coś wyprodukowane przez jedną firmę, która i tak tego nie produkuje czy przez drugą, której prestiż w europie jest tak samo marny jak i taj pierwszej zwisa mi i jeszcze powiewa. A tematu spalania chryslera to użytkownicy alf nie powinni poruszać chyba (moje 1.8 to z 10 litrów etyliny opierdziela a kumpla 5.7 18 - ale tak koło domu jak jeździ).

Jakoś seat, skoda, VW i audi koegzystują produkując auta tych samych klas więc (chociaż ciasno jest) wydaje mi się że kierunek jaki przedstawiłem jest w miarę słuszny.
Po ubitym seacie płakali by chyba tylko Hiszpanie...

[radosuaf]

Ale samo to czy coś wyprodukowane przez jedną firmę, która i tak tego nie produkuje czy przez drugą, której prestiż w europie jest tak samo marny jak i taj pierwszej zwisa mi i jeszcze powiewa.

Jeśli coś jest zaprojektowane w Europie i wykonywane wg europejskich wytycznych, to OK... Ale we Fiacie wszystko musi być na opak:
http://www.alfanews.pl/2012/08/02/gi...ktowana-w-usa/

Będzie kibel.