nie zartuj z tymi tarczami. Sto tysiecy dla tarczy to max, przy w miare spokojniej jezdzie, no powiedzmy czasem mozna przypalic![]()
Pozostałe uwagi powyżej jak najbardziej słuszne. Zrób jeszcze coś. Rusz, daj dwojke, przypal na ostro, szybko trójka, potem luz, pusc kierownice (na pustej drodze!!!) i przejedź ze sto metrów. Zobacz czy nie ściąga, i czy podczas przyspieszania nie było żadnych sensacji. Sprawdzisz tak elastycznosc silnika.
Zrób jeszcze jedno: test wiarygodnosci uzytkownika AR 145. Otoż, podnieś maskę i popatrz w podszybie: obszar poniżej wycieraczek, od krawędzi szyby do drugiej krawędzi. Tam jest spory, powiedzmy "rów": jesli ktos dba o auto, zawsze będzie tam czyścił. Jesli nie dba, wsadzisz palec w rogu pod szybą i wygrzebiesz śmierdzące zgniłe liście, patyczki, szlam z błota itd.
Oczywiscie, na zimnym silniku sprawdz też bagnet. Jesli oleju jest mniej jak na połowie miedzy min a max, odpusć to auto. Alfa lubi olej, wymaga zalewania pod maxa.