jesli ktos dba o auto to to widac...nie ma auta o mechanice super a reszcie n ie bardzo...pomijam naturalne czyli eksploatacyjne zuzycie tapicerki jak i lakieru.w zadbanym aucie nie znajdziesz rdzy nawet na elementach zawieszenia.
jesli ktos dba o auto to to widac...nie ma auta o mechanice super a reszcie n ie bardzo...pomijam naturalne czyli eksploatacyjne zuzycie tapicerki jak i lakieru.w zadbanym aucie nie znajdziesz rdzy nawet na elementach zawieszenia.
Były inne wcześniej. Teraz 159 i 156 oraz 155 do sprzedania.
Jasna sprawa, nie ma czegos takiego w świecie motoryzacji,ze pan X poleruje co drugi dzień lakier, ale za to w silniku oleju nie zmienia. Ostatnio wracjąc z pracy widziałem w miare ładną 156 z kartkami. Koleś pisał duzo bzdur np. Auto od dziadka(1930r) :shock: i ten przebieg... 97 tys... A kierownica wytarta jak głowa Kodżaka! Na takich naciagaczy trzeba uważać. Tym bardziej,ze w naszym pieknym kraju nie brakuje oszołomów którzy wręcz proszą sie o kręcenie licznika ,bo auta w dobrym stanie z przebiegiem 150-180 tys. nie kupią. Kupią za to po przekreceniu licznika o 100 tys wstecz, z plakiem na oponach... Rece opadają. Od dziadka...............Napisał lesio146
Pozdrawiam Tiga
Bywa tak.. U mnie jest dokladnie na odwrot... Od strony technicznej autko super zadbane, ale lakier nie najlepszy....Napisał Tiga
Widzę, że mamy podobne zdanie, ale tak to jest, że doprowadzenie blachy do porządku będzie kosztowało sporo więcej niż mechanik :|Napisał J@rek
Co do śladów korozji w zawieszeniu i podwoziu nie przesadzajmy, bo zawsze w każdym samochodzie (pomijając te stojące jeszcze w salonie) się coś znajdzie - cudów nie ma ;//Napisał lesio146
Errare humanum est - Mylić się jest rzeczą ludzką.
hmm.przyjedz i obejzy moja 146 z 1997 roku.rdzy nie znajdziesz 8))) jest masa srodkow do konserwacji i "pielegnacji"podwozia.Napisał as
Były inne wcześniej. Teraz 159 i 156 oraz 155 do sprzedania.
Sprawdz tlumikNapisał lesio146
Kolego lesio146 nikt nie wątpi w to, ze masz zadbane podwozie i bardzo cieszy fakt, że są tacy ludzie, jak Ty, ale nigdy tak do końca nie wiesz co znajduje się pod lakierem lub środkiem do konserwacji podwozi.
A tak przy okazji zapytam, kto sie zajmuje konserwacją i zabezpieczaniem podwozia przed korozją (mechanik czy lakiernik?), do kogo można się zgłosić?
Errare humanum est - Mylić się jest rzeczą ludzką.
Żaden z nich. Bywa ,że są fachowcy od tego który tylko tym sie trudnią (Ci sami którzy odrestaurowują stare wozy) , jednak z reguły na dobrych myjniach ręcznych robią takie rzeczy. Ja np. wolałbym to zrobic sam.Napisał as
Ja również bardzo chciałbym sobie zrobić to sam tyle, że nie bardzo mam gdzie, bo bez podnośnika lub kanału nie za bardzo jest jak a tym bardziej przed blokiem ;//Napisał Tiga
Errare humanum est - Mylić się jest rzeczą ludzką.
Kurczę, coraz bardziej łapczywie spoglądam na model 147. Finanse jak się okazuje na to pozwalają. Przeglądając ogłoszenia ogólne wrażenie jest takie, że z uwagi na znacznie wyższy poziom cen (do ~10kpln a ~20-25kpln) 147 jest generalnie raczej poza zasięgiem tzw "dresiarstwa" i zazwyczaj stan samochodów prezentuje się zauważalnie lepiej od 145.
Co wy na to chłopaki, przeskoczylibyście ze 147 do 145 gdyby była okazja? ;]
Przykładzik 147 z mojej okolicy:
http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5603329