Chciałem powitać Wszystkich ForumowiczówNa imię mam Łukasz, 30 lat.
Od niedawna, kiedy ulicą przejeżdza dowolna Alfa, nie mogę od auta odwrócić wzroku. To chyba zakochanie (zauroczenie)
Jestem chętny na zakup pierwszej Alfy, będzie to model 147. Rozważam też Peugota 206 ale... kurcze Alfa jest piękna, ten wygląd, wyposażenie, styl....
Czym się poruszałem na co dzień? Civic, wersja kanadyjska, full opcja, 210 KM (po tuningu w USA). Autko o wspaniałych osiagach ale... przeszło już mi kręcenie do odcinki, wyścigi itd. Chcę teraz spokojnie, tanio i komfortowo. Wcześniej Kord Ka (wygodniutki), a jeszcze wcześniej - UAZ.
Ludzie odradzali mi AR i 90% z nich mówiło albo niemiec albo japonia. Niemiec? Samochód dla ludu, nudny, opatrzony i w ogóle. Japończyk - po kilku latach widać, że trąci myszką, wygląd nie ten, nie mają tego "czegoś" co ma Alfa.
Śmigam też od wielu lat motocyklami turystycznymi.
Teraz będę męczył Was pytaniami
Pozdrawiam!
Ł
![]()