Znam kolesia, ktory jezdzil przez rok na oleju roslinnym Fiatem Bravo. Po roku samochod zaczal mu strasznie kopcic nawet jak znowu zaczal tankowac na stacjach benzynowych. Silnik chodzi tak samo, ale "wyroznia sie" w gaszczu innych samochodow.
A jesli chodzi o roznice w jezdzie, to ja odczuwam roznice pomiedzy zwyklym olejem napedowym (Vmax 215km/h) a V-Power diesel (Vmax 225km/h), wiec jestem pewien ze odczulbym roznice gdybym wlal olej z biedronki ale w praktyce tego nigdy nie sprawdze.