Ja już dwie alfy diagnozowałem po wizycie w JelCar. Cel wizyty w JelCar było ogólne sprawdzenie przepływomierza i sondy lambda. W oby wypadkach stwierdzili, że są 100% sprawne, na drugi dzień AlfaDiag wykazał znaczne zużycie tych elementów W jednym wypadku pamiętam, że przepływomież osiągał tylko 40-50% swojego pełnego przepływu
Generalnie jak ktoś chce sprawdzić zapisane błędy w ECU to może dać 150zl.. ale jak ktoś chce zrobić diagnostykę komputerową auta, to niestety szkoda czasu i pieniędzy Szczególnie że kabel KKL kosztuje 50zl