[156] Zakup Alficzki SW SaleSpeed 2.0 JTS rocznik 2005...

[Agnus78]

Witam Alfaholików

Zachęcony zakochanymi w Alfie oczami kolegi (Ma 156, niunię 1,8TS) postanowiłem sprzedać swój aktualny wóz i poszukać jakiejś ładnej Alfy 156... i znalazłem. Jako że jestem fanem automatów, nie jestem Hołowczycem a tak sie złożyło że i pierwsze auto i drugie miały automatyczne przekładnie - Alfa też musi mieć tak samo. Ta która namierzyłem to Alfa z 2005 (po liftingu, sportwagon).

1) Otóż samochód, który znalazłem ma tzw Salespeed. Nie mam za wielu informacji o tym - czy to będzie w działaniu taki sam automat jak np w Fordzie Focusie (miałem i było ok)? Tzn chodzi mi o działanie, czyli P to park, D to jada, R cofanie.. i sam zmienia biegi? Słyszałem że w Salespeed można zmieniać biegi ręcznie i automatycznie, ale przyciskiem "city" czy coś w ten deseń. Ja bym chciał aby cały czas zmieniał automatycznie czy to jest możliwe?

2) Kolega mnie jednak przestrzega przed SS - że jest awaryjne i mało funkcjonalne... Czy to prawda że automat SS w Alfie po jakimś czasie mi sie zepsuje? W Fordzie tylko raz wymieniłem olej w skrzyni dla świętego spokoju - działała bardzo dobrze.

3) Na co mam zwrócić uwagę przy kupowaniu tej Alfy? Wyczytałem że nie może klekotać po zapaleniu bo bedą wydatki... Czy są jakieś specyficzne objawy awarii, które mogę sprawdzić? Albo - czy sprawdzić na warsztacie cos konkretnego? Bo sprzedajacy zgodził się abym sprawdził Alfę w serwisie przed zakupem..

4) Wiadomo - mawiaja że Alfy sa awaryjne. Przy Fordzie ograniczałem sie do obowiązkowych przeglądów i dalej jeździł. Nie chcę swojej Alfy zajeździć i chcę o nią dbać ponieważ domyślam się że tak z nia trzeba postępować. Powiedzcie mi z jaką regularnością powinienem jeździć do serwisu aby sprawdzili typowe usterki i jeśli tak to na co mechanikom zwracać uwagę aby sie temu przyjrzeli? Jestem zdania że lepiej na zimne dmuchać niż gorącym sie poparzyć - dlatego wolę o Nią dbać.

5) Sprzedający zapewnia mnie że Alfa 15tys KM temu miała wymieniany rozrząd i jest naklejka na silniku. Czy mam mu wierzyć czy też warto zmienić rozrząd? A może sam pasek? Czy tez całą resztę.. I ile kosztowałaby taka wymiana w przypadku tego modelu? 156 2005 2.0 JTS..

6) Czy w skrzyni Salespeed wymienia się olej?

7) Słyszałem że Alfy TS lubią "napić się" oleju i trzeba im go dolewać. Czy tak samo jest w przypadku JTS?


Od razu bardzo dziękuję za odpowiedzi - trochę napisałem, mam nadzieję że będziecie mieć cierpliwość przez to przebrnąć..


Alfy są przepiękne...! :-)

[Agnus78]

Hmm.. Nikt nic nie poradzi? Jutro jadę oglądać...

[tomkap]

O wszystkim poczytasz przecież na forum. Skorzystaj z wyszukiwarki. Ma dość rozbudowaną opcję wyszukiwania. Co do awaryjności to w kółko przewijają się te same tematy, więc wiadomo z czym mogą być problemy. Osobiście sądzę ze Alfa może przysporzyć więcej problemów od Forda, co nie znaczy że musi.
Ten rocznik jednak, jakim jesteś zainteresowany powinien jeszcze sporo bezawaryjnie pojezdzić.

[Konrado]

pochwal sie co i jak

[Agnus78]

pochwal sie co i jak

Byłem, zobaczyłem, zakochałem się, zaniepokoiłem się, przemyślałem, wpłaciłem zaliczkę i za 2 tygodnie odbieram Alfę.

Byłem - ponad 200KM ode mnie stała Smile
Zobaczyłem - ciemna, prawie czarna, zgrabna dupcia, śliczne oczy (jak Zeta Jones...) jasna tapicerka Alcantara...
Zakochałem się - wpadłem jak śliwka w kompot. 2005 rocznik. Jak piękna 28atka Wink
Zaniepokoiłem - niestety zapala się "check engine", sprzedający zarzeka się że to sonda lambda że był na komputerze i to wyszło do wymiany. Silnik pracuje idealnie, Alfa jedzie bezbłędnie. Nic nie rwie, nic nie przerywa... Hmmm
Przemyślałem - przy zakupie sam pojadę na serwis z podpięcie, sprawdzę osobiście że to ta lambda...
Wpłaciłem zaliczkę - odbiór niedługo. Od razu wymienię tę lambdę. Rozrząd nie wiem - jest na silniku naklejka że był wymieniany niecałe 20tys KM temu.. Co radzicie?

[pitt24]

witaj

jedze selespeedem ale nieco starszym.Moja alfa pochodzi z roku 2002.Dotychczas przejechalem tym autem 80 tys km i selespeed mnie jeszcze nie zawiodl (poza tym, ze kupilem go z uszkodzona pompa, która wymienilem)
Co do funkcjonalnosci gwarantuje Ci, ze jak sie przyzwyczaisz to bedziesz sie męczył, kiedy ponownie wsiadziesz w auto z manualna skrzynią.
Co do szybkosci zmiany biegow - to ja szybciej bym zmianiać nie potrafił.
Z tego co mi wiadomo, początkowo selespeedy miały mankamenty, ale te nowsze sa podobno bardziej dopracowane - wiec nie powinny przysparzać kłopotu.
Z poprzednim wlascicielem dogadal bym sie w ten sposób, ze to on wymiania sonde, kasuje błędy i wtedy Ty auto bierzesz.Przy okazji faktycznie mądrym posunieciem bedzie sprawdzenie auta pod komputerem.
Rozrzad? hm ja po zakupie zmieniam od razu.Chyba, że mam wymiane potwierdzoną wiarygodnymi ksiazkami - z reszta w ASO gdzie byl wymieniany tez mozna to chyba potwierdzic. W kazdym badz razie koszt wymiany jest z pewnoscia mniejszy nie ewentualny koszt naprawy po zerwaniu paska.
Daj znac czy sfinalizowales zakup.

[areks]

Hey
A moj szwagier z kolei kupuje w sr 156 2,0 TS Selespeed 2000rok 120tys.km z DE...
Co ma sprawdzic przed zakupem tego selespeeda?
Zupelnie nie znam sie na tym wynalazku...poradzcie :twisted: :twisted:
No bo zawiecha, silnik to kumam ale ta skrzynka... :twisted: :twisted:
No i jak tym pozniej jechac...buuuhahahahahaa

[Agnus78]

Co do funkcjonalnosci gwarantuje Ci, ze jak sie przyzwyczaisz to bedziesz sie męczył, kiedy ponownie wsiadziesz w auto z manualna skrzynią.

Ta Alficzka to moje trzecie auto a dwa pozostałe to też były automaty Umiem jeździć na manualu ale nie przepadam.. A SaleSpeed jest super - przejechałem się kawałek i działał idealnie, o wiele lepiej niz moj automat w Fordzie.

Z poprzednim wlascicielem dogadal bym sie w ten sposób, ze to on wymiania sonde, kasuje błędy i wtedy Ty auto bierzesz.Przy okazji faktycznie mądrym posunieciem bedzie sprawdzenie auta pod komputerem.

Neistety to już niemożliwe za bardzo odnośnie wymiany po stronie właściciela - to handlarz sprowadzający auta. To co prawda krajowa Alfa (ma idealną zawiechę!) ale dostał ją w rozliczeniu i raczej nie będzie naprawiał. Jedyne co mogę zrobić to jechać na diagnostykę i sprawdzić czy rzeczywiście to LAMBDA i naprawa zamknie się w kilkuset złotych..

Rozrzad? hm ja po zakupie zmieniam od razu.Chyba, że mam wymiane potwierdzoną wiarygodnymi ksiazkami - z reszta w ASO gdzie byl wymieniany tez mozna to chyba potwierdzic.

Jedyną gwarancją że rozrząd był wymieniony jest nieco przykurzona naklejka na silniku mówiąca o tym że był wymieniony 20tys KM temu...

Daj znac czy sfinalizowales zakup.

Oczywiście Myślę że za około 2 tygodnie, może wcześniej...


@AREKS
No jak to się jedzie? Ustawiasz na 1 i jedziesz Nie musisz nawet manetek dotykać ani drążka jeśli masz włączony tryb automatyczny... bajka