Ustawienie świateł-apel do wszystkich forumowiczów i nie tylko

[kudlaty_bytom]

HIDy i źle ustawione reflektory to już szczyt głupoty i chamstwa, ale rozwalają mnie sytuacje, kiedy ktoś źle włoży żarówkę, oślepia, nie widzi w nocy gdzie jedzie, ale ma to w dupie
ograniczenie umysłowe jest coraz to większe
wg mnie niech w przepisach będzie, że każde auto ma mieć aktywny układ regulacji zasięgu, bo większość posiadaczy takiej ręcznej regulacji nawet się nie pokusi o przekręcenie jednym palcem małego kółeczka kiedy jadą z pełnym bagażnikiem i świecą metr na jezdnią

[derebere]

@up
Nie sposób się niezgodzić. Przecież wymiana żarówki to banał.. a w praktce okazuje się że nie tak do końca. Żarówka ma idealne skupienie jak jest odpowiednio ustawiona a nie na chybił trafił. Później świeci albo na korony drzew albo pod koła. Już nie wspominając o stanie lamp...
Pozdrawiam i jasności życze

Wysyłane z mojego LG-P970 za pomocą Tapatalk2

[Rychu147]

Taa pamiętam jak tydzień temu , pan w BMW oślepiał już z kilometra ...(raczej oryginalne xenony) .Trzeba będzie za niedługo jeździć w okularach .

[Mask]

A ja mam pytanie, bo wolałbym się upewnić. Oryginalne ksenony z samopoziomowaniem chyba nie wymagają ustawiania?

[piotrpo]

Jak się rozregulują to wymagają. Nie wymagają tego ręcznego ustawiania w zależności od obciążenia samochodu.

[bartas82]

A ja mam pytanie, bo wolałbym się upewnić. Oryginalne ksenony z samopoziomowaniem chyba nie wymagają ustawiania?

Nie wymagaja poziomowania jak zmienia sie obciazenie/nachylenie auta. Ale ogolnie tez je sie ustawia srubokrecikiem. Teoretycznie z fabryki wyjezdzaja dobrze ustawione,ale pamietam jak w Insignii (i nie tylko u mnie) wysoko swiecily i czesto z przeciwka auta mi mrugaly. Drobna korekta na stacji diagnostycznej eliminowala problem.

edit: sry, dopiero teraz zauwazylem odpoweidz piotrpo

[Mask]

Mi z kolei wydaje się, że świecą słabo Tak czy inaczej skontroluję

[Proxim@Ar]

Nie wymagaja poziomowania jak zmienia sie obciazenie/nachylenie auta. Ale ogolnie tez je sie ustawia srubokrecikiem. Teoretycznie z fabryki wyjezdzaja dobrze ustawione,ale pamietam jak w Insignii (i nie tylko u mnie) wysoko swiecily i czesto z przeciwka auta mi mrugaly. Drobna korekta na stacji diagnostycznej eliminowala problem.

edit: sry, dopiero teraz zauwazylem odpoweidz piotrpo

W Insignii jest system taki, który zależnie od odległości zmienia wysokość świateł, ma chyba 4 kąty padania. Nie mówiąc o automatycznym przełączaniu świateł długich.. Chyba od 80 metrów zmienia na ostateczny kąt. Dlatego Insignię gdy widzi się z daleka, to wydaje się, że to ktoś z hidami w zwykłych lampach. Miałem taką i wiem jak to działa

[bartas82]

Tak, majac swiatla adaptacyjne tak wlasnie jest - fajny bajer Ale i tak potrafily przy wolniejszej jezdzie (ok 70km/h) oslepiac auta z naprzeciwka.