Przesiadka ze 147 na Mito?

[Wieri]

Nie ma porównania o prowadzenie się Grande Punto z Mito QV. Jeździłem parę razy Grande Punto 75Hp (albo coś ok. 70 - ta wersja) i mimo, iż ma to samo zawieszenie co Mito, to jest zupełnie inaczej zestrojone. Jednak nie znaczy to, że Mito prowadzi się wspaniale. Przy ostrym hamowaniu tył ucieka do przodu i trzeba trochę kontrować, również tłumienie nierówności pozostawia wiele do życzenia.
Ktoś napisał, że Mito waży bardzo dużo jak na swój rozmiar. Waży bardzo podobnie, co do konkurencji - trzeba oczywiście porównać odpowiednie wersje silnikow.
Co do jakości wykończenia, to jest o niebo lepiej niż w Punto/Pandzie (porównanie do Pandy jest kuriozalne), ale mimo to nie stoi na wysokim poziomie, jest przeciętne.

[radosuaf]

Ja porównywałem właściwości jezdne Pandy i Grande Punto. Panda jeździ lepiej. Jeśli chodzi o wykończenie, to podejrzewam, że MiTo do 147 również nie ma startu...

[confil]

Też mam taki problem,żona obecnie jeździ 147 w welurze ,ale namawia,a właściwie już namówiła mnie na zmianę auta i chciałaby właśnie Mito.
147 w welurku jest tak przytulna i ładna ,że żal z niej wysiadać , a jak zajrzałem do Mito to szczęka mi opadła;tandetne plastiki rodem z trabanta lub innego wartburga
Ponieważ 90% jazdy to miasto więc trzymanie się w zakrętach nie jest tak istotne ,ale po bardzo krótkiej jeździe testowej "Ja"-powtarzam "Ja", nie znalazłem ani jednego punktu na plus dla Mito

[Andrzej_Kolbudy]

Także się dziwię, że Alfatex nie jest dostępny.

Ciężko oceniać auto po krótkiej jeździe testowej. Musiałbyś je wypożyczyć na weekend. Jakbym miał oceniać Giuliette, która testowałem w zeszłym tygodniu, to po pierwszych 20 minutach jazdy bym stwierdził, że jest to zwykły samochód ze słabym 120-konnym silnikiem benzynowym. Ale po 4 godzinach testu i przejechaniu się ulubionymi drogami zmieniłem zdanie i o Giuletcie, i o tym nienajslabszym silniku.

[piotr_c]

Też mam taki problem,żona obecnie jeździ 147 w welurze ,ale namawia,a właściwie już namówiła mnie na zmianę auta i chciałaby właśnie Mito.
147 w welurku jest tak przytulna i ładna ,że żal z niej wysiadać , a jak zajrzałem do Mito to szczęka mi opadła;tandetne plastiki rodem z trabanta lub innego wartburga
Ponieważ 90% jazdy to miasto więc trzymanie się w zakrętach nie jest tak istotne ,ale po bardzo krótkiej jeździe testowej "Ja"-powtarzam "Ja", nie znalazłem ani jednego punktu na plus dla Mito

Moja żona przesiadła się ze 146 do MiTo.
I miciak na całej linii przegrywa z poczciwą i leciwą 146.
Śmieszne jest to że leciwy 103 konny bokser był dużo zrywniejszy i elastyczniejszy od 105 konnego multiaira z mito.
Szkoda że Alfa przestała produkować alfy

[confil]

Także się dziwię, że Alfatex nie jest dostępny.

Ciężko oceniać auto po krótkiej jeździe testowej. Musiałbyś je wypożyczyć na weekend. Jakbym miał oceniać Giuliette, która testowałem w zeszłym tygodniu, to po pierwszych 20 minutach jazdy bym stwierdził, że jest to zwykły samochód ze słabym 120-konnym silnikiem benzynowym. Ale po 4 godzinach testu i przejechaniu się ulubionymi drogami zmieniłem zdanie i o Giuletcie, i o tym nienajslabszym silniku.

Na pewno dłuższy test bylby bardziej miarodajny,ale w Zielonej Górze zamykają salon Fiat/Alfa Romeo i nie ma już możliwości wzięcia żadnej Alfy na dłuższy ani nawet krótszy spacer
Ogólnie, Mito jest jak dla mnie najładniejszym maluchem czy jak kto woli ,city car-em, tylko te plastiki na drzwiach i bokach
Cóż w pogoni za ekologią producenci aut zaczynają zbliżać się do granic absurdu,jeszcze trochę to wnętrza będą robione z tektury -bo tańsza i w całości nadaję się do recyklingu

[Andrzej_Kolbudy]

Na pewno dłuższy test bylby bardziej miarodajny,ale w Zielonej Górze zamykają salon Fiat/Alfa Romeo i nie ma już możliwości wzięcia żadnej Alfy na dłuższy ani nawet krótszy spacer
Ogólnie, Mito jest jak dla mnie najładniejszym maluchem czy jak kto woli ,city car-em, tylko te plastiki na drzwiach i bokach
Cóż w pogoni za ekologią producenci aut zaczynają zbliżać się do granic absurdu,jeszcze trochę to wnętrza będą robione z tektury -bo tańsza i w całości nadaję się do recyklingu

Prowadząc Mito nie mam czasu patrzeć na plastiki drzwi. Droga i wskaźniki to wszystko co widzę.
W tej cenie to i tak nic lepszego nie znajdziesz. Jak na ten desingn to jest okazja
Ciężko Mito zakwalifikować jako samochód miejski. Gabaryty to nie wszystko.

- - - Updated - - -

Moja żona przesiadła się ze 146 do MiTo.
I miciak na całej linii przegrywa z poczciwą i leciwą 146.
Śmieszne jest to że leciwy 103 konny bokser był dużo zrywniejszy i elastyczniejszy od 105 konnego multiaira z mito.
Szkoda że Alfa przestała produkować alfy

Nie wiem dlaczego tak wielu użala się nad tym, że teraźniejszość nie jest przeszłością. Wyszedłeś już z piaskownicy, resoraki zostawiłeś, było fajnie, ale już tam nie wrócisz bo jesteś za duży

Alfa cały czas produkuje Alfy.
Wyróżniają się na tle konkurencji (masz 2 modele do wyboru, nie ma drugiego takiego producenta).

Nie porównuj Mito do 146. To jak byś porównywał DVD do VHS.

Mito 105KM/130Nm 1250kg
146 103KM/134Nm 1200kg
W Mito masz:
strefy kontrolowanego zgniotu, 7 poduszek, wszystkie literki od ABS począwszy, klimatyzacje, katalizator i inne proekologiczne ustrojstwa.
W 146 miłeś tylko silnik i rozrząd, który gdy korzystało się z mocy trzeba było wymieniać co 30.000km.


Rzeczywiście Miciak przegrywa na całej linii. Oj jak przegrywa...

[piotr_c]

Droga i wskaźniki to wszystko co widzę.

Ja też, ale w gokarcie.
W aucie znalazłoby się jeszcze kilka ważnych drobiazgów...

Alfa cały czas produkuje Alfy.
Wyróżniają się na tle konkurencji (masz 2 modele do wyboru, nie ma drugiego takiego producenta).

Faktycznie, wybór że aż głowę urywa.


Przywiązanie i lojalność to jedno, ale zdrowy rozsądek i odrobinka realizmu to co innego.

Rozmawiamy o subiektywnej ocenie. Wypowiadamy się jako kierowcy i właściciele.

Dla mnie mito to porażka. Zdania nie zmienię, chyba że będę miał czołówkę z tirem i wyjdę nie draśnięty - czego ani sobie ani nikomu nie życzę.


(i na tym dyskusję w temacie kończę, bo w wątku pojawiają się wypowiedzi ekstremistyczno/oszłołomskie)

[Żuczek]

Dla mnie mito to porażka.

I wszystko się zgadza ale pod warunkiem że dopiszesz "z silnikiem wolnossącym".
Mito nie POWINNO kupować się z silnikiem benzynowym 1.4 bez turbo gdyż nie pasuje on kompletnie do charakteru samochodu. Gwarantuję Ci że jakbyś kupił 1.4 tB w jakiejkolwiek wersji lub 1.6 JTDM to inaczej byś śpiewał
Co do wykończenia to niestety w klasie B nie ma fajerwerków i na tle konkurencji w Mito i tak jest całkiem nieźle.

Alfa bez silnika to nie Alfa i taka jest prawda. Na szczęście Mito ma dobre silniki tylko trzeba unikać najsłabszych odmian i jest

[Marc09]

Jeśli Mito będzie jeździło tak jak sobie to założyłem, czyli zwinnie (silnik+zawieszenie) to jestem w stanie zaakceptować kiepskie plastiki + konsolę środkową, no chyba że naprawdę będzie straszyć lekką tandetą.., niewybaczalne byłby ewentualne niewygodne siedzenia..