Wierzę w to co napisałeś, ale pewnie wtedy miałeś niewielkie doświadczenie i nie potrafiłeś rozróżnić, czy rozrusznik działa tak, jak powinien. Przy padniętej jednej celi na pewno była różnica i wprawne ucho właściciela powinno to wyłapać.
Ale oczywiście można sprawdzić też akumulator - to na pewno nie zaszkodzi.
Pozdrawiam.
najlepiej zaczac od najprostszych rzeczy
SG0240 - należałoby mieć bardzo "wprawne" ucho, aby usłyszeć różnicę w pracy rozrusznika z wnętrza kabiny :mrgreen:
Konrado - dokładnie tak jak mówisz, czyli akumulator :wink:
Baśka13 - czekamy na wyniki pomiarów napięcia Twojego akumulatora ;//
Errare humanum est - Mylić się jest rzeczą ludzką.
as - jak coś się dzieje z rozruchem to dobrze jest podnieść maskę, otworzyć drzwi i koniecznie nie włączać radia - wtedy usłyszysz wszystko i nie musisz mieć specjalnie "wprawnego" ucha. :mrgreen:
Sprawdź przekaźnik pompy paliwa, u mnie tak było wczoraj krecił rozrusznik a silnik nie zapalał, przyczyną okazał się zaśniedziały styk przekaźnika.
Dziękuję koledzy za radyLesio miał rację przekażnik , macie pojęcie stał miesiąc bo nie było czasu się za niego zabrać w miarę mozliwości sprawdzony akumulator, świece tak jak pisałam wcześniej wszystko dobrze aku. pełen
he he i tylko zapłaciłam 20zł bo na dodatek znajomy. Ale jestem szczęśliwa
MOCNE! Rozumiem że mechanik już piach gryzie. Ale to musi być miłe: mechanik przyjeżdża, widzi Alfę i tak prosto z mostu mówi: ALE GÓWNO :mrgreen:Napisał Baśka13
Jest: Maserati Levante S
Były: Outlander II 2.0MIVEC CVT 2WD Lift, Mitsubishi Lancer Sportback CYxA 1.8; Ford Mondeo MK3 2.0 DuraTec Ghia; Alfa Romeo 156 2.0 T.S. Selespeed; Alfa Romeo 166 3.0 V6 SporTronic; Honda Civic 1.4i EJ9; Fiat 126p 650.
Można by rzec, że to standardowe podejście pseudo samochodziarzy od pancerwagonów, do naszych BESTII :| Większość z nich dostaje gęsiej skórki i alergii, gdy tylko usłyszy ALFA ROMEO. Co on się będzie męczył z AR skoro może trzepnąć w tym czasie kilka VW-ów i zgarnąć sporo wiecej kasy. Smutne, ale prawdziwe - wiem, bo umawiałem się kiedyś z takim jednym na wizytę przez 6 tygodni aż dałem sobie wreszcie z nim spokój. Nie wszyscy są jednak tacy - byłem kiedys u elektromechanika zajmującego się na co dzień dużo większymi sprzętami niż nasze (cieżarówki, autobusy itp.) i byłem zaskoczony, bo chwalił sobie niektóre rozwiązania techniczne AR i bez problemu zdjagnozował i naprawił moją BESTIĘ, ale... to był prawdziwy fachowiec a nie krótkowzroczny partacz, który wszystko czego nie zna określa nie najlepszym mianem ;//MOCNE! Rozumiem że mechanik już piach gryzie. Ale to musi być miłe: mechanik przyjeżdża, widzi Alfę i tak prosto z mostu mówi: ALE GÓWNO :mrgreen:
Errare humanum est - Mylić się jest rzeczą ludzką.
Witam Tez miewam problemy z odpaleniem. Gdzie szukac tego przekaznika w boxerze?
Po prawej stronie pod maską jest taka mała u mnie czarna skrzyneczka otwierasz i tam są dwa przekażniki u mnie ten pierwszy
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
