Jak Giulia wersja tylko z tylnym napędem radzi sobie w zimie

[radosuaf]

Bez najmniejszego problemu. W Giuliettcie było łatwiej w D tutaj najłatwiej jest w A pod górkę.

Czad . A podjeżdżałeś gdzieś na śniegu?

[janek]

Czad . A podjeżdżałeś gdzieś na śniegu?

Tak, jechałem po nieodśnieżonym podjeździe z posesji na drogę gdzie trzeba sie zatrzymać na stromym żeby zobaczyć drogę. Bez najmniejszego problemu

[radosuaf]

Hmmm... No to czekam na Giuliettę RWD .

[jahu]

No własnie rzecz w tym, że kolega chce wiedzieć jak się będzie auto zachowywało w okreslonej sytuacji. Czemu to pytanie jest absurdalne własnie napisałem

Chyba nie rozumiesz jakie ma znaczenie odpowiedź na to pytanie i chyba nie rozumiesz różnic w napędach 4x4.

Poza tym żeby powiązać właściwości jakiegoś układu z jego ewnetualnym wpływem na zachowanie auta trzeba mieć też wiedzę i doświadczenie za zakresu techniki jazdy

Sugerujesz, że Epsonix nie ma takiej wiedzy?

[Tomtrz]

Chyba nie rozumiesz jakie ma znaczenie odpowiedź na to pytanie i chyba nie rozumiesz różnic w napędach 4x4.

Przeczytaj jeszcze raz to, co napisałem. Bez empirycznego doświadczenia taka wiedza jest nic nie warta.

Sugerujesz, że Epsonix nie ma takiej wiedzy?

Wiekszość jego wypowiedzi świadczy o tym, że nie bardzo, a jak już, to jest na poziomie onetu. Teoretyczna.

[Trevor]

W cenniku mają bajzel totalny.

Mówię tylko że przy normalnym użytku, bo przecież nie jeździsz po drodze publicznej na granicy przyczepności to elektronika zupełnie daje radę. Moja narzeczona jeździ i nie widzi różnicy między FWD w Giuliettcie a RWD w Giulii. Jedyne co mówi, że fajniej przyśpiesza przy większych prędkościach autostradowych.

Ależ spoko.
Ja bronię kolegi, który moim zdaniem zadaje konkretne pytanie a dostaje odpowiedź, że jest absurdalne.

A tobie dziękuję, bo Ja się zastanawiałem co najwyżej nad LSD i chyba utwierdzasz mnie w przekonaniu że z tym spasuję. Swoją drogą to (z góry przepraszam jeśli ktoś uzna że to pytanie jest absurdalne ) wie jak działa to active suspension będące w pakiecie razem z LSD? - pytałem o to w wątku o LSD ale nikt nie odpowiedział.

[Tomtrz]

A tobie dziękuję, bo Ja się zastanawiałem co najwyżej nad LSD i chyba utwierdzasz mnie w przekonaniu że z tym spasuję.

Ja bym za LSD w swoim aucie oddał nerkę, tylko, że u mnie można całkowicie wyłączyć kontrole trakcji i widać, jaka to fajna sprawa jest, jesli chce się poszaleć. Nie znaczy to wcale, że przy nawet spokojnej jeździe własnie na śliskim się nie przydaje. Kwestia tylko, czy dla kogoś to warte tej ceny.

- - - Updated - - -

wie jak działa to active suspension będące w pakiecie razem z LSD? - pytałem o to w wątku o LSD ale nikt nie odpowiedział.

A jak ma działać zmienia współczynnik tłumienia, usztywnia w zależności od warunków. Czy działa, to trzeba się przejechać, a najlepiej zrobić ślepy test. W niektórych autach rożnica często polega na autosugestii

[Trevor]

Ja bym za LSD w swoim aucie oddał nerkę, tylko, że u mnie można całkowicie wyłączyć kontrole trakcji i widać, jaka to fajna sprawa jest, jesli chce się poszaleć. Nie znaczy to wcale, że przy nawet spokojnej jeździe własnie na śliskim się nie przydaje. Kwestia tylko, czy dla kogoś to warte tej ceny.
- - - Updated - - -

Że lepiej mieć niż nie mieć to jasna sprawa, ale żeby zaraz nerkę.
Puki nie ma możliwości wyłączenia sobie ESP to zabawy nie uświadczę.
Nie kupowałbym tego auta na tor więc nie będe miał zysku przy przyśpieszeniu po przekroczeniu szczytu zakrętu 110+.
zostaje tylko zaleta, że autko nie schamuje przy jakimś szybkim ruszaniu przy wyjeździe z podporządkowanej w prawo/lewo no i pewnie czołganie się po śliskim.

A jak ma działać zmienia współczynnik tłumienia, usztywnia w zależności od warunków. Czy działa, to trzeba się przejechać, a najlepiej zrobić ślepy test. W niektórych autach rożnica często polega na autosugestii - - - Updated - - -

To by podpowidała logika..., ale sprzedawca twierdził, że w dynamicu auto robi większą glebe, a nie, że jakoś tam dynamicznie usztywnia np koła na zewnątrz łuku (powątpiewam, ale może tak jest).

[bartas82]

Gleby większej nie zrobi bo to nie pneumatyka. Co najwyżej będzie sztywniej, czyli będzie się mniej przechylać na zakrętach. Najlepiej każdy tryb się sprawdza jadąc tak 30-50km/h na prostej i szybko kręcimy kierownicą od prawej do lewej - zobacz wtedy jak 'buja' autem na boki na poszczególnych trybach.

[Tomtrz]

Że lepiej mieć niż nie mieć to jasna sprawa, ale żeby zaraz nerkę.
Puki nie ma możliwości wyłączenia sobie ESP to zabawy nie uświadczę.
Nie kupowałbym tego auta na tor więc nie będe miał zysku przy przyśpieszeniu po przekroczeniu szczytu zakrętu 110+.
zostaje tylko zaleta, że autko nie schamuje przy jakimś szybkim ruszaniu przy wyjeździe z podporządkowanej w prawo/lewo no i pewnie czołganie się po śliskim.

No mniej więcej o to chodzi. Z kontrolą trakcji to cały czas będzie działać i robić robotę, ale nie nie będzie to tak zauważalne z subiektywnego punktu widzenia, gdzie ja wyłączam DSC, daje w podłoge i czuje, że mi się tylko jedno koło kręci

To by podpowidała logika..., ale sprzedawca twierdził, że w dynamicu auto robi większą glebe, a nie, że jakoś tam dynamicznie usztywnia np koła na zewnątrz łuku (powątpiewam, ale może tak jest).

No to sprzedawca raczej bulszit wciska jak już to własnie ta druga opcja. Od wybranego trybu DNA nastawy raczej na pewno zależą, ale tak jak pisałem polecam ślepy test. Marketing marketingiem, a w rzeczywistości to może być pic na wodę.