Jeśli dobrze czytam pierwszego posta, to nie tyle psuje się bardziej, co psuje się w nim więcej.
Jeśli dobrze czytam pierwszego posta, to nie tyle psuje się bardziej, co psuje się w nim więcej.
Co do porównywania niezawodności zawsze nurtowała mnie jedna rzecz:
Alfę/Fiata/Lancię porównuje się do VW/Audi patrząc na rankingi (DEKRA, itp) uwzględniające TEN SAM rocznik (!!).
Jest to totalnym absurdem, bo:
kolega kupił A3 '99 za 15.000zł (z tym, że diesel) i jest "tuningowana" przez dresiarza
ja kupiłem 147 '03 za 12.000zł i stan można ocenić na bardzo dobry (po paru miesiącach jeżdżenia można wydać taki osąd)
A jak porównać niezawodność 9 letniej Alfy do 14 letniego VAGa, wcale nie ma już takiej wielkiej różnicy, a w niektórych przypadkach to Alfa górujeNie wspomnę już o wyposażeniu, wyglądzie... Generalnie można uogólnić, że za podobne pieniądze Alfa będzie generację nowszym autem niż Audi.
Nie wiem, czy mój post ma jakiś sens i pasuje do kontekstu tematu, jest prawie 6. rano, a ja od 19 jestem w pracy![]()
Porównywanie tego samego rocznika nie jest błędem. Niby, że co? Wiadomo, że alfa jest awaryjna, to porównujmy ją ze starym audi?
Jasne, że używana alfa jest "tanim samochodem", i fajnie. Sam się zastanawiałem przy kupnie nad BMW - tylko wyszło mi, że za te same pieniądze mogę mieć dobrze wyposażony egzemplarz 159 w niezłym stanie, albo gołe dobite BMW.
Przy porównaniu niezawodności 159 i B6 - jedno i drugie się psuje - jak każdy samochód. Nie wiem, które częściej. Tylko patrząc na listę typowych usterek:
"Najbardziej czułym elementem silników 2.0 TDI w Passatach są pompowtryskiwacze. Stanowczo zbyt często ulegają awarii, często już przy przebiegach 20 000 km, a koszty napraw są porażające. Ponadto w tych modelach pękają głowice, co następnie skutkuje ubytkami płynu chłodniczego, szybko zużywają się popychacze zaworowe oraz tarcze hamulcowe.
Problemów nastręczają również pompy paliwa i oleju. Skrzynia DSG ma czuły punkt w postaci sterownika. Centralka ksenonów w modelach które mają ksenony na wyposażeniu ulega czasami awarii pod wpływem wilgoci, a moduł blokujący kierownicę również potrafi zaskoczyć, zazwyczaj w najmniej oczekiwanej sytuacji. Do tego jeszcze dochodzą częste problemy z silnikami benzynowymi FSI, w których nagar zbyt szybko osadza się na zaworach."
http://www.auto-moto-gratka.pl/volks...ypowe-usterki/
To ja już zdecydowanie wolę 159 JTDm z jej kolektorem dolotowym. Bo to chyba jedyna wada charakterystyczna dla tego samochodu. Wszystkie te cuda w osprzęcie silnika, które potencjalnie mogą walnąć, czyli DPF, EGR, 2mas, wtryski to problemy dotyczące w bardzo podobnym stopniu każdego samochodu wyposażonego w te wynalazki.
Nie czaję o kij Ci chodzi :/ Co, mają porówna 75 z nowym paskiem?Co do porównywania niezawodności zawsze nurtowała mnie jedna rzecz:
Alfę/Fiata/Lancię porównuje się do VW/Audi patrząc na rankingi (DEKRA, itp) uwzględniające TEN SAM rocznik (!!).
Jest to totalnym absurdem
kbzp miał chyba na myśli porównanie aut nie z tego samego rocznika co z tego samego przedziału cenowego...
A jakby porównać niezawodność 9-cio letnie audi do 14-sto letniej alfaA jak porównać niezawodność 9 letniej Alfy do 14 letniego VAGa, wcale nie ma już takiej wielkiej różnicy, a w niektórych przypadkach to Alfa górujeNie wspomnę już o wyposażeniu, wyglądzie
A jeśli chodzi o wyposażenie alfy i audi to strzelasz sobie chyba w stopę
Jeśli chodzi o porównywanie aut używanych w jednym przedziale cenowym to częściowa masz rację. Ale tylko częściowa. Bo np. porównując niezawodność 2.0 TS do 1.8T już chyba różnicy nie maAlbo 0,5 roczną pandę do 20-sto letniego jaguara XJ...
Nie wiem jak 1.8T ale 2.0 był awaryjny ;P