Może chwilowo odejdę od tematu, ktoś wspominał o dystansach, jaki to koszt takich 16mm ktoś już się orientował?
Może już ktoś założył i się pochwali spostrzeżeniami, ewentualnymi wada czy też zaletami?
Ja tak czy inaczej chlapacze mam
U mnie będzie dystans: przód 10mm, a tył 5mm.
Pozdrawiam.
- Rafał
Mialem kiedys dystanse w megane coupe i poza wygladem rzeczywiscie poprawilo to troche prowadzenie. Tam jednak nie musialem zakladac chlapaczy.
Strasznie szpeca one moim zdaniem 159. Widac to np na jednej z fotek Rafala (przod auta)
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...y-img_0003.jpg
Wole juz nie miec dystansow, niz psuc elegancka linie 159 ordynarnymi chlapaczami
Ostatnio edytowane przez Gary ; 09-07-2013 o 11:49 Powód: literowki
Ja dodam od siebie - zadnych dystansow home made, czy innych wynalazkow z allegro, zadne dorabiane, toczone przez "wyspecjalizowane" firmy za 100zl. Tylko konkretne, przykrecane do piasty, sprawdzonych producentow. Sam mam Eibach Pro 25mm, aha oczywiscie mocno w dol na czarnych sprezynach HR. Polecam. Dystanse bardzo leciutkie, doskonale wykonane, w tej cenie nie ma w ogole co sie zastanawiac. Jezdze na ultra lekkich felgach, i kiedys obawialem sie, ze waga duzego jakby nie patrzec dystansu pogorszy nieco dynamike, ale jak sie okazalo..zadnej roznicy nie ma. Nie zanotowalem tez zadnego bicia czy wstrzasow na kierownicy, a poruszam sie w 90% autostradami, w pelnym zakresie predkosci
Aha - nie wiem co to chlapacze, troszke wiecej wody czy blota nikomu nie zaszkodzi, wyczysci sie - a to chyba jakies nieporozumienie, zeby takie rzeczy zakladac.
Jedyne z czym nie moge sobie poradzic to te kąty w przednich kolach, niby obie strony maja podobne, ale i tak obydwa są na czerwono. Samochod jest rozjechany jak żaba. Czytalem na ten temat ale dalej nie rozumiem jak niektorzy moga to zjawisko zniwelowac przy zawiasie -40 i wiecej?
Nawiazujac jeszcze do tematu - taki zawias to brak komfortu, za to auto toczy sie pewnie jak taczka, zakaz wjazdu na hopki, krawezniki czy nawet minimalne progiCo do kolein to na szczescie nie mam z nimi stycznosci i problem mnie nie dotyczy, ale jestem pewien, ze gdybym na takowe trafil to raczej zostane tyczec na srodku drogi, w zimie za to mozna pobierac wynagrodzenie od urzedu miasta za odsniezanie dróg podwoziem. Takie sa fakty
Ale wole wlasnie tak, niz jezdzic wozem drabiniastym pol metra nad ziemia
Ok juz sobie odpowiedzialem na swoje pytanielink - http://tinyurl.com/lj9a2or
Probowal ktos?
Ostatnio edytowane przez pandariuszb ; 12-07-2013 o 04:20